Upadłe Anioły

-
- Marynarz
- Posty: 298
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Oghrody ciehrnisthe do wróth ściehżkhą wiodhą
K'khościsthej świąthyni ghwałthem wzięthej bhogom
Zakhothwionej w ghlebie odhnużhem pajęczym.
Withraż świecę khrzywi szkhłem khrwisthomiesięcznym
Bhlady phłomykh bhrzythwą thnąc jak niebho piohrun
Wylewa phosokę z mięsnej hrany hruin.
Phod thym osthrołukhiem jak dhrzewo zgharbiony
Majaczy się phomnik myślą wykhrzywiony
W nieobcięthych szphonach ohreż dziehrżąc cięthy
Phióhro nadzasthygłe, czym językh nieświęthy
Jadhowicie nieghdyś zaphłodnił phergamin.
Owhad śliskhoskhrzydły ślizghając po ścianie
W odhmęthy śródhmyśli wphadł jak w nici czahrne
Ahleghorie ściehżek sthrudzonych na dhahrmo.
Ahle cóhż się dzieje! Phłomień załaskhothał
Khurz zsyphując śniehżnie z fałhd przethłustych kothar
Ziemia phonaddhrghnęła. Phosthać phodehrwała
Mhyśl naghła, niezwykhła, ghodna zapisania:
Phadłemu uphadły nie hrówien, znać bhowiem,
Iż mhrokh theż się odhmienia - ahle phrzez osobę.
K'khościsthej świąthyni ghwałthem wzięthej bhogom
Zakhothwionej w ghlebie odhnużhem pajęczym.
Withraż świecę khrzywi szkhłem khrwisthomiesięcznym
Bhlady phłomykh bhrzythwą thnąc jak niebho piohrun
Wylewa phosokę z mięsnej hrany hruin.
Phod thym osthrołukhiem jak dhrzewo zgharbiony
Majaczy się phomnik myślą wykhrzywiony
W nieobcięthych szphonach ohreż dziehrżąc cięthy
Phióhro nadzasthygłe, czym językh nieświęthy
Jadhowicie nieghdyś zaphłodnił phergamin.
Owhad śliskhoskhrzydły ślizghając po ścianie
W odhmęthy śródhmyśli wphadł jak w nici czahrne
Ahleghorie ściehżek sthrudzonych na dhahrmo.
Ahle cóhż się dzieje! Phłomień załaskhothał
Khurz zsyphując śniehżnie z fałhd przethłustych kothar
Ziemia phonaddhrghnęła. Phosthać phodehrwała
Mhyśl naghła, niezwykhła, ghodna zapisania:
Phadłemu uphadły nie hrówien, znać bhowiem,
Iż mhrokh theż się odhmienia - ahle phrzez osobę.
If the ocean was vodka
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up
And I were a duck
I would swim to the bottom
And never come up
But since it ain't vodka
And I'm not a duck
Pass me the bottle
And shut the fuck up

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
AC litości !!!!!!!!
hahahhahaha wybacz muszę cię wyśmiać w koncu - temat ten zostal zalozony przez nas w celu umieszczania tu najwiekszego chłamu ! dna gnojowy sciery i kibla !
tkz . tekstow z seri Mhrocznych ktore sami pisalismy by pokazac wszystkim pseudo autora ze nawet nasze dno jest lepsze od ich "wybitnego- w ich mneimaniu- pisania"
temat am sluzyc do zamieszzcanai tekstow mhrocznych nie ambitnych etc... AC zamaist oceniac lepiej cos napisz
hahahhahaha wybacz muszę cię wyśmiać w koncu - temat ten zostal zalozony przez nas w celu umieszczania tu najwiekszego chłamu ! dna gnojowy sciery i kibla !

temat am sluzyc do zamieszzcanai tekstow mhrocznych nie ambitnych etc... AC zamaist oceniac lepiej cos napisz


-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Upadłe Anioły
to i ja się pokhuszę o mhroczne dziehło...
Dedykuje je wszystkhim jush potępionym za życia
Tytuł odkrywczy- "Mhrock"
W mhrocku mej myśli smażą sie demony
żrą szczerniałego mózgu paranoje
nie ma już dla mej dushy ochrony
demonów myśli co noc sie boje....
Bum, tralala
I kiedys przyjdzie przerażenia chwila
Sam Satan przyjdzie w płaszczu swej potęgi
nie ma szans, by sie dusha jakaś skryła
Przyjdzie, przyniesie piekielne obcęgi
Bum tralala
I będzie płacz, i tortury, niemowląt kwilenie
żadnej litości jeno śmiech demona
rany zadadzą rogi wręcz jelenie
powietrze przetnie świst z ognia ogona
Bumtralala
Co za smutek, co za strach,
Przyjdzie satan będzie krach
Proszę czytać po zmrokhu, przy otwartym oknie, z zapasem żyletek... puścic można też demoniczną muzykę
Dedykuje je wszystkhim jush potępionym za życia

Tytuł odkrywczy- "Mhrock"
W mhrocku mej myśli smażą sie demony
żrą szczerniałego mózgu paranoje
nie ma już dla mej dushy ochrony
demonów myśli co noc sie boje....
Bum, tralala
I kiedys przyjdzie przerażenia chwila
Sam Satan przyjdzie w płaszczu swej potęgi
nie ma szans, by sie dusha jakaś skryła
Przyjdzie, przyniesie piekielne obcęgi
Bum tralala
I będzie płacz, i tortury, niemowląt kwilenie
żadnej litości jeno śmiech demona
rany zadadzą rogi wręcz jelenie
powietrze przetnie świst z ognia ogona
Bumtralala
Co za smutek, co za strach,
Przyjdzie satan będzie krach

Proszę czytać po zmrokhu, przy otwartym oknie, z zapasem żyletek... puścic można też demoniczną muzykę

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Upadłe Anioły
buahaha alucard jestes mistrzem mhrochnego klimatu 
co za puenta
:D

Bum, tralala
co za puenta


-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Upadłe Anioły
Urzekł mnie ten temat... :>
Szanowni państwo: Pierwszy i jedyny wiersz mojego autorstwa na forum!
Enjoy
Ssss...
To Seth, mroczny pan
Z piramid ciemnych ścian
Patrzy na Ciebie!
Jakiegoś małego Emo chetnie wyj*ie!
Lu, lu, lu...
Lucyfera słyszę tu...
Śpiewajacego kołysankę mhroku.
Pentagramy rysuje różowe...
W swej słodkości kolorowe!
Mhh...
Czy pragniesz Molocha?
Czy pamiętasz jak Cię biła macocha?
Odpłać się jej, przywołaj Mnie!
Oddaj się obrzydliwej paszczurze, kurde!
666...
Jedna Szóstka demonicznie się śmieje.
Drugą samochód potrącił - to kuleje.
Trzecia zapędza trzodę nieświadomą
Przez Wielokropki kuszoną!
Kreeew...
Krew mnie zalewa
Gdy widze jak Emo śpiewa
Sperma parząca leci
Lecz nie będzie z tego dzieci.
Ci wszyscy Panowie Mhroku...
Są jak poczwary
Emo płaczącego koszmary
Lecz mam dubeltówkę
Więc zakończę tą śpiewkę*
Uhu... jak ja to lubię xD
*Wg wielu młodych poetów jeśli tak z trzy ostatnie litery dwóch słów "rymujących sie" są takie same to na pewniaka będzie to idealny rym. Jak widać - nie zawsze
Szanowni państwo: Pierwszy i jedyny wiersz mojego autorstwa na forum!
Enjoy

Ssss...
To Seth, mroczny pan
Z piramid ciemnych ścian
Patrzy na Ciebie!
Jakiegoś małego Emo chetnie wyj*ie!
Lu, lu, lu...
Lucyfera słyszę tu...
Śpiewajacego kołysankę mhroku.
Pentagramy rysuje różowe...
W swej słodkości kolorowe!
Mhh...
Czy pragniesz Molocha?
Czy pamiętasz jak Cię biła macocha?
Odpłać się jej, przywołaj Mnie!
Oddaj się obrzydliwej paszczurze, kurde!
666...
Jedna Szóstka demonicznie się śmieje.
Drugą samochód potrącił - to kuleje.
Trzecia zapędza trzodę nieświadomą
Przez Wielokropki kuszoną!
Kreeew...
Krew mnie zalewa
Gdy widze jak Emo śpiewa
Sperma parząca leci
Lecz nie będzie z tego dzieci.
Ci wszyscy Panowie Mhroku...
Są jak poczwary
Emo płaczącego koszmary
Lecz mam dubeltówkę
Więc zakończę tą śpiewkę*
Uhu... jak ja to lubię xD
*Wg wielu młodych poetów jeśli tak z trzy ostatnie litery dwóch słów "rymujących sie" są takie same to na pewniaka będzie to idealny rym. Jak widać - nie zawsze


- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Upadłe Anioły
Turuturuturu tuuuuuuuuu <muzyka z starego syntezatora>
Mhroczny jest ten świat!
Gdzie jeszcze wciąż mieści się tyle emoZŁA!
I złe jest to, że na żyletki jest cło...
Co począć maaaaaaaaaam,
gdy wokół mnie różowych gadżetów kraaaaaaaaaaam,
a starzy nie rozumieją mnie,
bo o to co na obiad zrobić pytają się!
O NIEEEEEEEEeeeeeeeeeEEEEEEEEeeeeeeeee !!!!!1111oneoneone!!!!!1111oneroneone!one!one1one
Turuturuturu tuuuuuuuuu <muzyka z starego syntezatora>
Mhroczny jest ten świat!
Gdzie jeszcze wciąż mieści się tyle emoZŁA!
I złe jest to, że na żyletki jest cło...
Co począć maaaaaaaaaam,
gdy wokół mnie różowych gadżetów kraaaaaaaaaaam,
a starzy nie rozumieją mnie,
bo o to co na obiad zrobić pytają się!
O NIEEEEEEEEeeeeeeeeeEEEEEEEEeeeeeeeee !!!!!1111oneoneone!!!!!1111oneroneone!one!one1one
Turuturuturu tuuuuuuuuu <muzyka z starego syntezatora>

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: Upadłe Anioły
"na goze roze na dole fiolki a woczach szatan"- rozwazania nad istotom diabla tkwiacego w kotlecie z psa czyli krotka rozprawa w fast foodzie o wędrówce miesa mielonego."
część pierwsza - Łąka
to tu pośród bagien ... gdzie muchy siadają
to tu gdzie w kałem sie muchy odzywiają
wmiejscu tym mrocznym na podmokłej łace
pasą się krowy i pasa zające
bydło szatana !
pasie się od rana!
to tu, gdzie bydło wyryło szlak pod kopytem
szlak prowadzący prosto do piekieł
po ktorym sam diabeł poganiał je batem
i sam pan ciemnosci był im pasterzem
bydło szatana !
wypasa się od rana!
tu dorastały bestie masywne
rogate, szalone, czerwoonookie
niektore miały nawet wsciekliznę
a wszystkie były dzikie
bydło szatana !
wypasane z rana!
.....
beda nastepne
część pierwsza - Łąka
to tu pośród bagien ... gdzie muchy siadają
to tu gdzie w kałem sie muchy odzywiają
wmiejscu tym mrocznym na podmokłej łace
pasą się krowy i pasa zające
bydło szatana !
pasie się od rana!
to tu, gdzie bydło wyryło szlak pod kopytem
szlak prowadzący prosto do piekieł
po ktorym sam diabeł poganiał je batem
i sam pan ciemnosci był im pasterzem
bydło szatana !
wypasa się od rana!
tu dorastały bestie masywne
rogate, szalone, czerwoonookie
niektore miały nawet wsciekliznę
a wszystkie były dzikie
bydło szatana !
wypasane z rana!
.....
beda nastepne


-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Upadłe Anioły
AAAAA
Eg, to było Boskie...eeee... Szatańskie znaczy się. Bydło rządzi
A teraz wycie Emo, czyli wzruszająca ballada o niekochaniu
jego matka ga nie kocha
nie chce dać na glany kasy
biedny EMO nocą szlocha
musi nosic adidasy
Nie ma butów-nie ma życia
EMO znalazł sie znów w kresce
nie powstrzyma sie od wycia
szuka pomocy w żyletce
Chwyta brzytwe z dzikim wrzaskiem
patrzy-w kąt odrzuca zaraz
pomysł upadł z słońca brzaskiem
butów nie ma-to ambaras
TERAZ MOŻECIE PŁAKAĆ

A teraz wycie Emo, czyli wzruszająca ballada o niekochaniu
jego matka ga nie kocha
nie chce dać na glany kasy
biedny EMO nocą szlocha
musi nosic adidasy
Nie ma butów-nie ma życia
EMO znalazł sie znów w kresce
nie powstrzyma sie od wycia
szuka pomocy w żyletce
Chwyta brzytwe z dzikim wrzaskiem
patrzy-w kąt odrzuca zaraz
pomysł upadł z słońca brzaskiem
butów nie ma-to ambaras
TERAZ MOŻECIE PŁAKAĆ

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
