Scrolls

[Jasiek]

http://scrolls.com/

Karcianka online w wykonaniu twórców Minecrafta. Ktoś się jara niczym pochodnia i robi zakupy w dniu zero, jak ja to planuje?
I jakby co: w ciągu parę godzin od premiery znajdziecie na moim blogu opis wrażeń z gry

[Jasiek]

46 wejść, zero odpowiedzi, dorzucam informacji, może ktoś coś się wypowie w sprawie tej gry

http://yetiograch.gbzl.pl/gry/tresc-zwo ... y-scrolls/

[Diabeł]

Znaczy że nikogo zwyczajnie nie interesuje dyskutowanie z tobą

[Craw]

Albo nikt z tych 5-6 wchodzących tu osób nie interesuje się tą grą. Może warto byłoby napisać coś w wątku zamiast zwyczajnie reklamować bloga?

Co do karcianek w ogóle, to ostatnio gram z doskoku w Duel of Champions. Nie mam na tyle czasu, by dużo grać, więc muszę dobierać co wartościowsze rzeczy i godzić z przechodzeniem Baldura po raz setny.

[Jasiek]

Trudno jest uprawiać polemikę ze samym sobą xD Mi się strasznie w tej grze podoba, że nie można zyskać przewagi nad przeciwnikiem, choćby nie wiem ile prawdziwej kasy wpompować w talię. Bo on i tak może osiągnąć podobne efekty po prostu grając o jeden mecz dziennie więcej.

A jak to wygląda w Duel Of Champions? Miałem zaproszenie do zamkniętej bety, ale pomyślałem sobie "Heroes TCG" i jakoś mnie odrzuciło :<

[Craw]

Całkiem przyjemnie, karcianka jak każda inna. Niestety jest trochę monotematyczna jeśli chodzi o bohaterów (jest ich na razie tylko garstka), niemniej widać, że ma potencjał. Oczywiście żeby cokolwiek pograć trzeba nakupić boosterów. Co więcej, najnowsze dodatki kupowane są za pieczęcie, a te zdobywa się tylko za niektóre osiągnięcia i zdobywanie poziomów... niemniej nie trzeba płacić żywej gotówki, by cokolwiek ugrać. Wygrana z kimś oznacza tylko większą ilość złota i doświadczenia (+lepszy ranking), ale w kwestii zdobywania kasy na karty nawet przegrywając 10 pojedynków z rzędu uzbieramy co-nieco i sobie kupimy. Z tymże zestawy są relatywnie drogie i troszkę będziemy na nie zbierać po wydaniu wstępnej sumy+łupów z początkowych kampanii.

No własnie, są 3 kampanie złożone z kilku misji. Nic wielkiego, walczymy z komputerem, poznajemy grę i dostajemy looty.

Co do samej rozgrywki... cóż, złożoności MTG nei ma co na razie oczekiwać, ale to jeszcze nie ten kaliber. Ogólne zasady są takie: mamy herosa, który ma współczynnik siły, magii i losu. Co turę można zwiększyć jeden z nich lub dobrać kartę (kosztem 1 pkt zasobów) Żeby wystawić kreaturę, rzucić czar lub zagrać łut szczęścia nasz bohater musi spełniać wymagane minimum współczynnika dla danej karty. Zagrywanie kart kosztuje zasoby. Normalnie otrzymuje się 1 pkt zasobów na turę (oczywiście zasoby te są odnawialne). Dodatkowo niektórzy herosi mają swoje dodatkowe umiejętności, jak zwiększanie szału lub zatruwanie przeciwników.

W walce można wystawić max 8 stworzeń: 4 na przedzie i 4 w tyle. Do wyboru są jednostki walczące wręcz, strzelające i latające :] Niestety, częste wysokie koszty zagrywania stworzeń i limit pola walki często sprawiają, iż często mamy albo zbyt wiele stworzeń na ręce, albo za mało (a przynajmniej tak jest na początku przygody z grą, gdy ciężko o jakąś wyspecjalizowaną talię). Co do samych kart, to cóż... giną dość szybko. Ważne jest, iż na podobieństwo Herosków przeciwnicy oddają tylko wtedy, gdy jeszcze żyją. Co za tym idzie, mając przewagę można bezkarnie kosić przeciwnika z kart ^_^
Co zaś do samej gry: gra się bardzo przyjemnie, choć na razie mało jest w tym strategii i o wiele bardziej liczy się szczęście przy wpadaniu kart potworów. Czasami zdarzy nam się zacząć grę z samymi drogimi kritami na ręku, a wtedy jest ciężko. Nie da się też na razie zbytnio kombinować: szczególnie, iż w grze można korzystać tylko z kart swojej frakcji oraz kart neutralnych. Trochę zawęża to pole do kombinowania i więzi w kilku schematach. Oczywiście wszystko pewnie może się zmienić mając więcej kart, ale tutaj wracamy do pierwszego pkt: trzeba kupować boostery, a żeby na nie zarobić trzeba albo wydawać $$, albo sporo grać z ludźmi.
Sam pojedynek średnio trwa ok 20 minut - przynajmniej tak jest u mnie ;]