Fable 3
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 19
- Rejestracja: środa, 14 lipca 2010, 17:11
Fable 3
Witam. Nie wiem czy znacie serię Fable.
Pierwsza część Fable [Zapomniane Opowiesci] wyszła na konsolę Xbox , a później na PC
Druga częsć jest Only on Xbox 360. Wzgledem jedynki jest to WIEEEEEEELKI krok do przodu, nawet zadałem sobie pytanie "E....to jest Fable?"
Ostatnio premierę miała trzecia część fable - Fable III [ ]
Zamówiłem sobie edycje kolekcjonerską i....
....powiem wam jestem w szoku! III różni się od II prawie niczym na poerwszy rzut oka...ale gra się ZUPEŁNIE inaczej! Wprowadzono wiele wiele wiele zmian dotyczących samej rozrywki.
Przeszedłem ją [narazie] dwa razy i powiem wam , że rozrywka wyglądała zupełnie inaczej w każdym przypadku! Jeśli myślicie nad zakupem Fable III to.... nie zastanawiajcie się! Kupujcie w ciemno!
Pozdrawiam
Zachajew
Pierwsza część Fable [Zapomniane Opowiesci] wyszła na konsolę Xbox , a później na PC
Druga częsć jest Only on Xbox 360. Wzgledem jedynki jest to WIEEEEEEELKI krok do przodu, nawet zadałem sobie pytanie "E....to jest Fable?"
Ostatnio premierę miała trzecia część fable - Fable III [ ]
Zamówiłem sobie edycje kolekcjonerską i....
....powiem wam jestem w szoku! III różni się od II prawie niczym na poerwszy rzut oka...ale gra się ZUPEŁNIE inaczej! Wprowadzono wiele wiele wiele zmian dotyczących samej rozrywki.
Przeszedłem ją [narazie] dwa razy i powiem wam , że rozrywka wyglądała zupełnie inaczej w każdym przypadku! Jeśli myślicie nad zakupem Fable III to.... nie zastanawiajcie się! Kupujcie w ciemno!
Pozdrawiam
Zachajew
Historię piszą zwycięscy.
-
- Mat
- Posty: 453
- Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
- Numer GG: 0
Re: Seria Fable
Fable mi się podobał. Mówię oczywiście o jedynce, choć nie wciągnął mnie na dłużej i nigdy nie chciało mi się do niego wracać. Dwójki nie tknąłem bo nie było pctowej wersji, a na trójkę... na trójkę czekam.
Z ciekawości.
Zachajew? masz rękę? (kto nie grał w COD4 - nie zrozumie )
Z ciekawości.
Zachajew? masz rękę? (kto nie grał w COD4 - nie zrozumie )
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie
-
- Majtek
- Posty: 134
- Rejestracja: czwartek, 4 maja 2006, 15:30
- Lokalizacja: Lublin
Re: Seria Fable
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Seria Fable
Grałem w jedynkę i raczej mi się nie podobało. Z początku gierka wyglądała całkiem fun, ale na dłuższą metę strasznie nudziła. No i jeszcze ta wciągająca fabuła (Akademia bohaterów, zemsta za spalenie rodzinnej wioski), że ręce opadają.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Fable 3
niebawem ogram 3 to sie wypowiem sie.
w każdym razie nie am na co czekać, bo ta gra, nawet jeśli w mechanice siedzi w uproszczonej zeldzie, jest jedna jedyna.
w każdym razie nie am na co czekać, bo ta gra, nawet jeśli w mechanice siedzi w uproszczonej zeldzie, jest jedna jedyna.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 19
- Rejestracja: środa, 14 lipca 2010, 17:11
Re: Fable 3
Większość osób grało w jedynkę.
Cóż....jedynka nie jest dziełem świata, ale dwójka względem jedynki jest zupełnie inną, o wiele lepszą grą...ale niestety Xbox 360 only.
Fable 3 jest [powtarzam] wspaniała, wspaniała i jescze raz.... WSPANIAŁA.
Jeśli porównacie sobie jedynkę i trójkę to spadniecie z krzesła...o ile krzesło pierwsze nie połamie sobie nóżek.
PS: Nie martw się, mam rękę i to w dobrym stanie
Cóż....jedynka nie jest dziełem świata, ale dwójka względem jedynki jest zupełnie inną, o wiele lepszą grą...ale niestety Xbox 360 only.
Fable 3 jest [powtarzam] wspaniała, wspaniała i jescze raz.... WSPANIAŁA.
Jeśli porównacie sobie jedynkę i trójkę to spadniecie z krzesła...o ile krzesło pierwsze nie połamie sobie nóżek.
PS: Nie martw się, mam rękę i to w dobrym stanie
Historię piszą zwycięscy.
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: Fable 3
Hm dziwne. Bo ogólnie, o Fable III jest naprawdę mało zachwycających się recenzji... Podobno od groma bugów, kiepski ekwipunek, magia za potężna itp.
-
- Mat
- Posty: 453
- Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
- Numer GG: 0
Re: Fable 3
Byłem napalony do czasu przeczytania recenzji w CD-action...
I teraz w sumie nie wiem co robić...
Przydałaby się rzetelna, obiektywna recenzja
Grał ktoś?
I teraz w sumie nie wiem co robić...
Przydałaby się rzetelna, obiektywna recenzja
Grał ktoś?
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: Fable 3
Podłączam się do prośbyWevewolf pisze:Byłem napalony do czasu przeczytania recenzji w CD-action...
I teraz w sumie nie wiem co robić...
Przydałaby się rzetelna, obiektywna recenzja
Grał ktoś?
Pita, może ty nam pomożesz?
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: Fable 3
Wiedziałem że mogę na ciebie liczyć
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 2
- Rejestracja: piątek, 21 stycznia 2011, 09:05
- Numer GG: 7956767
Re: Fable 3
Jestem właśnie w trakcie pisania recenzji najnowszego Fable, jednak mogę podzielić się z wami moją skróconą opinią.
Fable 3 rozgrywa się 50 lat po Fable 2, a co za tym idzie - przemysł się rozwija. Pojawia się więcej fabryk, maszyn parowych, zanieczyszczeń, a kusze odeszły do lamusa. Klimat na tym zyskał drastycznie - lokacje stały się mroczniejsze, brudniejsze i... znacznie ciekawsze. Cała fabuła również prezentuje się nad wyraz dobrze, tylko ma kilka bezsensownych motywów gdy gramy złym bohaterem (po prostu nie zmienia się należycie).
Sam klimat to dla mnie 10/10. Art design całej gry jest mistrzowski zaś muzyka - z fragmentami utworów poprzedniczek - niszczy system. Sama rozgrywka zaś zbyt drastycznie się nie zmieniła, walka polega na tym samym, a sama eksploracja jest identyczna jak w dwójce. Poza tym pojawia się coś, czego zawsze mi brakowało w serii Fable - teraz główny bohater/bohaterka ma coś do powiedzenia i posiada swój własny głos, więc w niektórych cut-scenkach mamy do wyboru "kwestie" dialogowe. Nie jest tego dużo, ale i tak cieszy wreszcie swą obecnością.
Fable 3 poprawia wszystko po poprzedniku... poza jednym. Tak skopanej, idiotycznej i niewygodnej rzeczy nie widziałem jeszcze w żadnej grze. Mowa o interfejsie. O ile sama idea Sanktuarium z Johnem Cleesem po wciśnięciu "start" jest ok, tak każdy jego element został skopany. Rzekoma "mapa" po środku jest strasznie okrojona, nieszczegółowa a nawet nie pokazuje gdzie się znajdujemy. Brak ekwipunku i kontekstowe pojawianie się przedmiotów jest iście debilne - to samo z gestami. Po rozpoczęciu interakcji z NPCem mamy do wyboru 3 gesty z trzech kategorii wybierane losowo. I ten miły (najczęściej jakiś taniec) zawsze działa i podnosi nam reputację. Nieważne, czy koleś jest gejem, szlachcicem, czy żebrakiem - zatańczysz z nim na środku ulicy i będzie zachwycony.
Zbierania lootu tu praktycznie nie ma, bo itemy - poza miksturami życia - są zbędne. Niby można je podarować jako prezenty, ale nie ma zbyt wielu takich opcji, bo interakcja jest kontekstowa. Jedyne co, to - jak zwykle - zbieramy klucze, strzelamy do gnomich gargulców, zrywamy kwiatki. A nagrodą jest albo kasa albo broń, bo reszta przedmiotów to zbędny śmieć.
Szkoda. Gra mogła być mistrzowska, a jest tylko świetna - i to wtedy, gdy wykonujemy jakiś quest, bo gdy mamy ochotę na pochodzenie sobie po mieście i nie robieniu niczego, interfejs zaczyna nas denerwować.
Nie jestem w stanie sprawiedliwie ocenić Fable 3. Jestem zachwycony, zauroczony klimatem i fantastycznymi, zabawnymi questami, ale nie mogę przymknąć oka na te niedoróbki. Póki co wstrzymuję się od oceny.
Fable 3 rozgrywa się 50 lat po Fable 2, a co za tym idzie - przemysł się rozwija. Pojawia się więcej fabryk, maszyn parowych, zanieczyszczeń, a kusze odeszły do lamusa. Klimat na tym zyskał drastycznie - lokacje stały się mroczniejsze, brudniejsze i... znacznie ciekawsze. Cała fabuła również prezentuje się nad wyraz dobrze, tylko ma kilka bezsensownych motywów gdy gramy złym bohaterem (po prostu nie zmienia się należycie).
Sam klimat to dla mnie 10/10. Art design całej gry jest mistrzowski zaś muzyka - z fragmentami utworów poprzedniczek - niszczy system. Sama rozgrywka zaś zbyt drastycznie się nie zmieniła, walka polega na tym samym, a sama eksploracja jest identyczna jak w dwójce. Poza tym pojawia się coś, czego zawsze mi brakowało w serii Fable - teraz główny bohater/bohaterka ma coś do powiedzenia i posiada swój własny głos, więc w niektórych cut-scenkach mamy do wyboru "kwestie" dialogowe. Nie jest tego dużo, ale i tak cieszy wreszcie swą obecnością.
Fable 3 poprawia wszystko po poprzedniku... poza jednym. Tak skopanej, idiotycznej i niewygodnej rzeczy nie widziałem jeszcze w żadnej grze. Mowa o interfejsie. O ile sama idea Sanktuarium z Johnem Cleesem po wciśnięciu "start" jest ok, tak każdy jego element został skopany. Rzekoma "mapa" po środku jest strasznie okrojona, nieszczegółowa a nawet nie pokazuje gdzie się znajdujemy. Brak ekwipunku i kontekstowe pojawianie się przedmiotów jest iście debilne - to samo z gestami. Po rozpoczęciu interakcji z NPCem mamy do wyboru 3 gesty z trzech kategorii wybierane losowo. I ten miły (najczęściej jakiś taniec) zawsze działa i podnosi nam reputację. Nieważne, czy koleś jest gejem, szlachcicem, czy żebrakiem - zatańczysz z nim na środku ulicy i będzie zachwycony.
Zbierania lootu tu praktycznie nie ma, bo itemy - poza miksturami życia - są zbędne. Niby można je podarować jako prezenty, ale nie ma zbyt wielu takich opcji, bo interakcja jest kontekstowa. Jedyne co, to - jak zwykle - zbieramy klucze, strzelamy do gnomich gargulców, zrywamy kwiatki. A nagrodą jest albo kasa albo broń, bo reszta przedmiotów to zbędny śmieć.
Szkoda. Gra mogła być mistrzowska, a jest tylko świetna - i to wtedy, gdy wykonujemy jakiś quest, bo gdy mamy ochotę na pochodzenie sobie po mieście i nie robieniu niczego, interfejs zaczyna nas denerwować.
Nie jestem w stanie sprawiedliwie ocenić Fable 3. Jestem zachwycony, zauroczony klimatem i fantastycznymi, zabawnymi questami, ale nie mogę przymknąć oka na te niedoróbki. Póki co wstrzymuję się od oceny.
-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 17 kwietnia 2011, 16:21
- Numer GG: 5303286
- Kontakt:
Re: Fable 3
Grałam w Fabel 1 i gra nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Przyjemnie się w nią grało, owszem, ale jakoś nie nastawiałam się na granie w kolejne odsłony. Jeśli jednak będę miała trochę czasu i uporam się z ogromniastą listą gier, które mam do przejścia, pewnie i do Fable 3 zerknę.
Hehe, rozbawiła mnie ta wypowiedź. Muszę popróbować w realu, może też działa.Po rozpoczęciu interakcji z NPCem mamy do wyboru 3 gesty z trzech kategorii wybierane losowo. I ten miły (najczęściej jakiś taniec) zawsze działa i podnosi nam reputację.
Palmira Nache
http://jezykoznawstwo.blogspot.com/
http://jezykoznawstwo.blogspot.com/