Ulubiona klasa w cRPG

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Alakhai
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Chrzanow

Ulubiona klasa w cRPG

Post autor: Alakhai »

kim lubicie bądz uwielbiacie grac :?: :?:

chodzi mi o klase
mi najbardziej odpowiada cos z wielkim mieczem w reku badz toporem
to znaczy wojownik lub barbarzynca :lol: :lol:
yeaaah i krffffffiiiiiiiiiiiii :wink:
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Post autor: MAd Phantom »


A ja najbardziej lubię grać magiem, z potężnymi zaklęciami na ustach i prywatnym Caramonem do odganiania przeszkadzajek :D A co tak podoba mi się w magach (bez skojarzeń :) )? No cóż, może dostojeńswo i reputacja? A może efekty jakie mogą osiągnąć (mag ma znacznie szerszy wachlarz możliwości od np. Wojownika) i to, że to magowie w większości systemów i gier stają się w końcu najsilniejsi :D (w każdym razie w tak jest w teorii :) ) Do tego magowie są zazwyczaj najlepsi do prowadzenia rozmów (wysoka inteligencja, lub jej odpowiednik) (a ktoś musi tą drużyną dowodzić :) ). A poza tym w BG2 grając magiem można zdobyć bardzo ładny "domek" (dużo ładniejszy i fajniejszy od tego w którym może zamieszkać wojownik, a do tego w lepszej dzielnicy :D ) z prywatnym golemem :D
Asthner
Tawerniany Bard
Tawerniany Bard
Posty: 544
Rejestracja: piątek, 13 sierpnia 2004, 22:06
Numer GG: 4825300
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Asthner »

Hmm... Wszystkie są fajne... :P
Paladyn, bo paladynem jest Asthner, którego imię służy mi za nick.
Bard, bo chyba jego bym odgrywał w realnym świecie. ;P
Mnich, bo wymiata. (I też mógłbym go od biedy w rw odegrać. :P)
Złodziej, bo wymaga innej strategii gry.
Mag, bo intelektualista (znowu coś dla mnie w rw. ;P)

Mniej pasują mi kapłani, rangerzy...
Pominąłem coś?
Peace was a lie, there was only passion. It gave me power, too much power to comprehend. Thus no victory was possible - only void remained. Yet my chains are broken and through the Force I'm free.
There is something to be learnt about irony here.
Alakhai
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Chrzanow

Post autor: Alakhai »

MAd Phantom pisze:
A ja najbardziej lubię grać magiem, z potężnymi zaklęciami na ustach i prywatnym Caramonem do odganiania przeszkadzajek :D A co tak podoba mi się w magach (bez skojarzeń :) )? No cóż, może dostojeńswo i reputacja? A może efekty jakie mogą osiągnąć (mag ma znacznie szerszy wachlarz możliwości od np. Wojownika) i to, że to magowie w większości systemów i gier stają się w końcu najsilniejsi :D (w każdym razie w tak jest w teorii :) ) Do tego magowie są zazwyczaj najlepsi do prowadzenia rozmów (wysoka inteligencja, lub jej odpowiednik) (a ktoś musi tą drużyną dowodzić :) ). A poza tym w BG2 grając magiem można zdobyć bardzo ładny "domek" (dużo ładniejszy i fajniejszy od tego w którym może zamieszkać wojownik, a do tego w lepszej dzielnicy :D ) z prywatnym golemem :D
probowalem grac magiem w Nwn w podstawowa wersje ii nie wiem czegos mi brakuje
hhmm
a moze inaczej
ja lubie cRPG druzynowe i maga uwielbiam miec poteznego w takowej
eeeh lub czarwonik
uwielbiam czarowac ale jakos sam sie nie moge wczuc w ta postac
a poza tym czaruje jak mi to jest ostatecznie potrzebne :wink:
Narmo
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 386
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
Numer GG: 5450570
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
Kontakt:

Post autor: Narmo »

Wojownik - to jest to.
Mało mowi, duzo dziala.

jesli chodzi o Maga to chcialem nim grac ale jakos zawsze wybieralem wojownika...

Mag jest postacia bardzo interesujaca jednak dopiero wtedy gdy sie go porzadnie rozwinie, za to wojownik jest prosty w prowadzeniu nawet na samym poczatku gry
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

Do autora: fajny temat :) Jeśli chodzi o mnie to ja zawsze wybieram jedna z trzech postaci. Złodzieja - bo jest bardzo zwinny i ma "swoj świat" MAGA - pierwszy raz gdy gralem w BG2 wlasnie nim przechodzilem. Często stosowalem bardzo ciekawe strategie stojac z tylu. Oraz Łucznik (łowca) - bo strzaly z luku moga zabolec :)
Narmo
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 386
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
Numer GG: 5450570
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
Kontakt:

Post autor: Narmo »

ahleage pisze: Oraz Łucznik (łowca) - bo strzaly z luku moga zabolec :)
Faktycznie klasa "Łowca" jest bardzo ciekawa poniewaz dosc efektownie laczy zalety roznych profesji. W BG1 gralem Łowcą (ale robilem to przez wzglad na Drizzt'a :P ktorego przygody wtedy uwielbialem).
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

jak dla mnie drizzt to baedziej wojownik niz lowaca.. Dwa sejmitary i tylko czasem uzywa luku. Dla mnie łowaca to postac strzelajaca tyko z luku.. ktora potrafi przyzwac jakies zwierze i zucic czar np. paraliz .
Narmo
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 386
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
Numer GG: 5450570
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
Kontakt:

Post autor: Narmo »

Moze to tylko czesciowo w temacie ale dla sprostowania pewnych spraw jest to konieczne. Duzo osob mylnie okresla wojownikiem postaci ktore posiadaja profesje "lowca". Nie chodzi tylko o Drizzta

Specjalizacja w tzw. walce wrecz nie rozstrzyga o przynalezności klasowej!
ahleage pisze:jak dla mnie drizzt to baedziej wojownik niz lowaca.. Dwa sejmitary i tylko czasem uzywa luku.
Drizzt jest łowca:
Klasa: Łowca/Tropicie

Jest on idealnie przystosowany do poruszanie sie w lesie i mimo ze nie strzela z luku to wciaz pozostaje lowca

Ale caly problem wynika raczej z wlasnego postrzegania i (jak zawsze) kwestii nazewnictwa.
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Post autor: MAd Phantom »

Narmo pisze:Drizzt jest łowca:
Klasa: Łowca/Tropicie

Niezupełnie. Według zasad 3 edycji Drizzt jest teraz (chyba że ostatnio znów coś zmienili): wojownikiem poziomu 10, łowcą (a dokładniej chyba Tropicielem) poziomu kilka (4-5 bodajże) i barbarzyńcą poziomu 1 lub 2 (dokładnie nie pamiętam). Łącznie ma zdaje się 16 lub 17 poziom. Oczywiście "konwertowanie" bohaterów książek na mechanikę jest pomysłem conajmniej dziwnym, a ciągłe zmienianie ich statystyk jeszcze dziwniejsze, ale cóż - wiele osób woli numerki od opisów, więc... Choć przyznaję, że Łowcaa to bardzo ciekawa i wszechstrona klasa, która może poradzić sobie w wielu różnych okolicznościach - taki koleś od sztuki przetrwania :D
Alakhai
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Chrzanow

Post autor: Alakhai »

hmm lowca nigdy nie gralem jako tako ta postacia ale lubie miec go w dryzynie bo rzeczywiscie oprocz wszechstronnosci ma przydatne cechy :wink:
ulubiony lowca Minsc :wink: no i jego niedlaczny przyjaciel Boo :wink:
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

co jak co ale Minsc to wedlug mnie najbardziej przydatna postac w BG2. Normalnie nie dalbym rady grac bez niego w druzynie :) a boski Boo to naprawde kosmiczny chomik ! :)
Kiwi
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 99
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:10
Lokalizacja: okolice Leszna
Kontakt:

Post autor: Kiwi »

W BG2 wolę Keldorna (ech, Karsomir). Ale wracając do tematu- w rolplejach "drużynowych" gram magiem, jeżeli mam grać solo to- jeżeli mam możliwość- tworzę kogoś z pogranicza wojownika/maga. Jeżeli muszę sie ograniczyć do wyboru konkretnej klasy to prędzej bedzie to wojownik, bo gra sie nim (na początku) łatwiej, czarodzieja zostawiam na kolejne przejście gry, kiedu troche bedę już znał jej mechanikę. Z innych klas (W BG) lubię paladyna i druida.
eRyahXa0S/Darth Wojtex
Marynarz
Marynarz
Posty: 262
Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
Kontakt:

Post autor: eRyahXa0S/Darth Wojtex »

Ostatnio gralem zlodziejem zwlok cyz jakos tak, hehe. W gruncie rzeczy najmilej mi sie gra wojownikiem ze skonnosciami do umiejetnosci kaplanskich i summonerskich /wzywanie upadlego devy, wzywanie wielobiesa, etc./ :)
wiki-yu
Marynarz
Marynarz
Posty: 200
Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2004, 14:29
Lokalizacja: Łódzki Widzew SPN
Kontakt:

Post autor: wiki-yu »

klaska to wojownik lub Krasnoludzki zabójca :D a i ostatnio miło mi się grało Kucharzem czy jakoś tak :D tak czy siak np. rzucanie nożami czy przywalenie podczas walki komuś patelnią w łeb było normalne po paru dniach że zacząłem już popadać w skrajności jak cios obronny - wysypanie pieprzu na czyjąś twarz :D etc. a i zawsze moja postać była najedzona hehe.
"gdy na szlaku spotkasz rowerzystę, pomachaj mu on też jest człowiekiem."
podpisano: rowerzysta
DuchX
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 26
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 19:33

Post autor: DuchX »

Czarownik a.k.a. zaklinacz wymiata. Zanim przeciwnicy zdaza podejsc, a Minsc wyciagnac miecz juz jest posprzatane ;D.
"Czlowieka mozna zniszczyc, ale nie pokonac"
Ducha nie mozna ani zniszczyc ani pokonac.
Ducha X - nawet nie pytaj ;)
Alakhai
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: środa, 18 sierpnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Chrzanow

Post autor: Alakhai »

DuchX pisze:Czarownik a.k.a. zaklinacz wymiata. Zanim przeciwnicy zdaza podejsc, a Minsc wyciagnac miecz juz jest posprzatane ;D.
jaki pewny :wink:
a Minsc i Boo to i tak najlepsi sa :wink:
"Wątpliwości. Tylko zło (...) nigdy ich nie ma."

A.Sapkowski
ODPOWIEDZ