W eXtraKlasyce? Od dzisiaj nie kupuję żadnych gier w Platynowych, Złotych czy innych kolekcjach. Jakieś 2-3 miesiące temu wyrzuciłem 60zł na NWN z dodatkami i nie chce mi się weń grać. A stworzyłem już chyba z dziesięć postaci .Ravandil pisze:Ja tydzień temu kupiłem sobie w Xtra Klasyce Neverwintera + dodatki.
Neverwinter Nights
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
...
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Tak, bo CDP rozwalił Platynową Edycję na samo NWN, dwa oficjalne dodatki (razem) i zestaw modów. Każde z 2 dychy. Ja sobie kupiłem NWN i zestaw SotU i HotU i razem z rabatem w Empiku mi wyszło 30zł Dobrze, że nie kupiłem Platynowej Edycji, bo w te mody i tak bym pewnie nie miał kiedy graćHeimdall pisze:W eXtraKlasyce?Ravandil pisze:Ja tydzień temu kupiłem sobie w Xtra Klasyce Neverwintera + dodatki.
-
- Marynarz
- Posty: 249
- Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
- Numer GG: 2956891
- Lokalizacja: Celestrin
- Kontakt:
Słusznie chyba że nie kupiłeś modów Ravandilu, bo się je ściąga oficjalnie ze strony nwn bez opłat...
Ale niektóre są naprawdę ciekawe, jedne jeśli ma się wolne popołudnie, inne jeśli ma się wolny tydzień.
Mi najbardziej podobały się takie jak ronin, kunoichi, shadowlords-demon, i moze to... no. elegia eternum. Ktoś z Was próbował się bawić tymi małymi przygodami? Ja miałam nieraz wielki zapał stworzyć jakiś mały ale powazny scenariusz, ale jak zobaczyłam co ci ludzie narobili, to straciłam wiarę w siebie
Ale niektóre są naprawdę ciekawe, jedne jeśli ma się wolne popołudnie, inne jeśli ma się wolny tydzień.
Mi najbardziej podobały się takie jak ronin, kunoichi, shadowlords-demon, i moze to... no. elegia eternum. Ktoś z Was próbował się bawić tymi małymi przygodami? Ja miałam nieraz wielki zapał stworzyć jakiś mały ale powazny scenariusz, ale jak zobaczyłam co ci ludzie narobili, to straciłam wiarę w siebie
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Czego pewnie i tak nie uczynię Ja mam takie podejście do gier, że zazwyczaj najpierw przechodzę podstawkę, potem ewentualne dodatki, jeśli są. A potem gra idzie na półeczkę, aż do czasu, gdy zachcę do niej wrócić. Bardzo rzadko korzystam z dodatkowych przygód. Dlatego, że jest ich czasem bardzo dużo, a mnie do nasycenia wystarczy zwykła wersja gry. Poza tym szkoda mi też czasu. Jeśli jakaś gra nie rzuciła mnie na kolana, to po prostu już mi się nie chce rozgrywać dodatkowych przygód, tylko spróbować czegoś nowego. Z NWN pewnie też tak będzie, bo dodatkowo nie mam na tyle czasu, by się rozdrabniać na granie w mody.Lea pisze:Słusznie chyba że nie kupiłeś modów Ravandilu, bo się je ściąga oficjalnie ze strony nwn bez opłat...
-
- Marynarz
- Posty: 249
- Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
- Numer GG: 2956891
- Lokalizacja: Celestrin
- Kontakt:
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Dziękuję Muszę się tylko zaprzeć, bo na razie chodzę sobie po mieście bez celu I poza tym muszę przetrawić jakoś mechanikę D&D, bo oprócz BG2 to raczej mało z nią kontaktu miałem. Na razie i tak mam 3 poziom, to jeszcze żadnych cudów nie było, jeśli chodzi o sprawy związane z awansowaniem. Teraz mam w szkole rekolekcje, więc jest szansa, że sobie w NWN pogram O dodatkach nawet jeszcze nie myślęLea pisze:Życzę Ci zatem tyle wytrwałości przy siekierzastej podstawce, żebyś mógł zagrać chociaż w dodatki
-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Muszę cię zmartwić, że od BG2 trochę wody w Wiśle już upłynęło i nawet mechanika D&D się zmieniła. Na szczęście na lepsze i przystępniejsze.Ravandil pisze:Dziękuję Muszę się tylko zaprzeć, bo na razie chodzę sobie po mieście bez celu I poza tym muszę przetrawić jakoś mechanikę D&D, bo oprócz BG2 to raczej mało z nią kontaktu miałem.
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Wiem, w NWN są bodajże zasady 3 edycji D&D. Ale wątpię w jakieś rewolucyjne zmiany. W każdym razie to nie będzie taki szok jak w BG2, w które pierwszy raz grałem, gdy nie znałem żadnego RPG "na żywo". Czytam opis broni i "co to, do cholery jest k6??? Albo k10??". Potem pograłem w Warhammera, to wiedziałem część rzeczy, ale dalej szło dość opornie. Obecnie przynajmniej nie jest to dla mnie czarna magia Grając odrobinę w NWN już teraz odniosłem wrażenie, że jest trochę bardziej przystępnie. I dobrze, bo nie lubię się długo wdrażać do gryTevery Best pisze: Muszę cię zmartwić, że od BG2 trochę wody w Wiśle już upłynęło i nawet mechanika D&D się zmieniła. Na szczęście na lepsze i przystępniejsze.
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Mój pierwszy kontak z BG2 teraz mnie trochę śmieszy, bo sciągałem postaciom zbroje, żeby mieć jak najwyższą KP ( ). No ale potem trochę się obeznałem z mechaniką i szło już dobrze. Za to gdy dorawałem ID2 wszystko stało się strasznie łatwe i przejrzyste. A w NWN są bodajże takie same zasady jak w ID2 (chociaż NWN-y są oparte chyba na D&D 3,5ed., ale zmiany są prawie niezauważalne), dlatego nie powinieneś mieć problemów z ich opanowaniem, nawet jeśli w ogóle nie znasz mechaniki D&D.Ravandil pisze: W każdym razie to nie będzie taki szok jak w BG2, w które pierwszy raz grałem, gdy nie znałem żadnego RPG "na żywo".
...
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
A mi sie NWN nie podoba. Trzy razy podchodziłem i trzy razy nie chciało mi sie nawet 1 aktu przejść. Po prostu nie podchodzi mi ta gra i nie pytajcie czemu. Dla mnie Baldur's Gate (oba) jest najlepszym RPG w zwykłym DD (bo PT jest tak ogólnie lepszy).
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:14
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Jak dla mnie NWN jest grą "na raz". Kolejne przechodzenie jej mija się z celem, bo traci ona swój urok, jakby się zastanowić podstawka zaczyna nudzić po pewnym czasie, ale Hordy Podmroku pozwalają rozwinąć skrzydła i za ten dodatek lubię NWN.
Zdaje się, że jedynka była tworzona w oparciu o 3.0, a jeśli ktoś jest naprawdę upierdliwy to powie, że zmiany są kolosalneHeimdall pisze:chociaż NWN-y są oparte chyba na D&D 3,5ed.
-
- Mat
- Posty: 526
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9599112
Nie yamamoto.... Sa oparte o wersje 3.5.... W wersji 3.0 nie bylo dostepnych tyle atutow... W kazdym razie to jesst moje zdanie... A co do ogolu to NvN to sa naprawde fajna seria... Szkoda tylko ze w 1-szej czesci bez dodatku po 2-gim rozdziale gra zaczyna sie robic zwykla... nudna sieczka..... Ale i tak polecam ja wszystkim...
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:14
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
- Lokalizacja: Kraków
-
- Marynarz
- Posty: 249
- Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
- Numer GG: 2956891
- Lokalizacja: Celestrin
- Kontakt:
W oryginalnym bg nie było... W ogóle klasy jako takie to była chyba jakaś pomyłka. Np fakt, że elfy nie mogły być druidami ani bardami, to jest naprawdę jakaś paranojka lekka.
W tdd były jakieś dziwolągi klasowe, ale nie było w nich typowych prestiży z późniejszej edycji, tylko jakieś niby-podrasy między innymi.
W tdd były jakieś dziwolągi klasowe, ale nie było w nich typowych prestiży z późniejszej edycji, tylko jakieś niby-podrasy między innymi.