Komputery czy konsole? - gry

cRPG Corner
Septimus Helmheid
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 16:23
Lokalizacja: Zamek Blackhill

Post autor: Septimus Helmheid »

Konsolom NIET!
Wii moze jest fajne, PS2 tez, ale nic nie pobije PieCa.
Nie ma konsoli na której mozna pograc w takie perelki jak Baldur's Gate, Fallout, Icewind Dale, Planescape, Neverwinter.....
Czy, z innej beczki, w Enemy territory, Counter Strike...
Z cala stanowczoscia stwierdzam ze PieCe rulezuja a konsole SSA!
SSA jak odkurzacz Zelmer.
Septimus Helmheid
Arcymag z Blackhill
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

A ja tam stawiam konsole na równi z pecetami. Mam miłe wspomnienia odtyczące obu. Pamiętam jak zapykiwałem w FF7, Crasha, Gran Turismo i inne gierki na PS. Teraz, pomimo, że posiadam miły piecyk, nadal lubie "odświażyć pamięć", zwłaszcza, jak brachol przy klawiaturze siedzi.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Ja powiem tak. Tylko na PCta. Czemu? Bo nie mam konsoli i przez jakiś czas raczej mieć jej nie będe (co nie znaczy, że nie mam tego w planach). Dlatego póki co trzymam się klasyki gatunku i ewentualnych konwersji. No i rzecz jasna z niecierpliwością czekam na to co będzie miał do zaoferowania The Witcher.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Septimus Helmheid pisze:Konsolom NIET!
Wii moze jest fajne, PS2 tez, ale nic nie pobije PieCa.
Nie ma konsoli na której mozna pograc w takie perelki jak Baldur's Gate, Fallout, Icewind Dale, Planescape, Neverwinter.....
Czy, z innej beczki, w Enemy territory, Counter Strike...
Z cala stanowczoscia stwierdzam ze PieCe rulezuja a konsole SSA!
SSA jak odkurzacz Zelmer.
a to Ty ten nieszczesnik, ktory kupił FFX2 i Fallouta na PS2 - biedaku, nie wiesz cos uczynił ;/

RPG - oczywiscie, że na konsole. Szanuję PCtowego Gothica, Baldurs Gate, niesamowitego Planescape, Falloty, TESy...Trochę mniej Diablo, Icewindy, Guild Wars i gry około RPGowe : Heroesów, Disciples, WarCraft itd...W każdą z nich zagrywałem się godzinami i każda z nich warta była świeczki.

Ale żadna nie dorównuje poziomowi Vagrant Story, Tactics Ogre: Let Us Cling Together, Final Fantasy Tactics, Xenogears, serii Shin Megami Tensei, seria Chrono, Suikoden 1,2 i 5...

Śmieszne jest gdy ktos w takich kłotniach powołuje się na serie Final Fantasy - seria ta nie licząc FF6,FF12, FFTactcis i od biedy dla niektorych FF7 to komercyjny szit i kilo błota. Tworzona przez różne ekipy zazwyczaj jest grą dla mas - i masy ją kupują, masy ją kochają, ale same gry są średnie. Dlatego nie ma co ich porównywac do chocby serii Baldurs Gate - tej to odpowiadac moze jedynie chocby Final Fanatsy XII. Ale nevermind.

Na konsolach mam gry o ciekawszej fabule, panuej większe zróżnicowanie, wiele pozycji poajwia się w tym samym momencie co na PC, lub wszesniej... Chcę cRPGa? Odpalam sobie Mass Effect, Jade Empire, Kotory, TESy...mam ochotę na grę z niesamowitą fabułą?
Ogre Battle Saga, Xenogears/Xenosaga, Shin Megami Tensei gdzie odnajduje odniesniea do religii, filozofii, psychologii, koncepcji istnienia, nawiązania do kabały, tradycji judaistycznych, teorii bytu absolutnego, analizę ludzkiego wnętrza...
Chcę świetnej, mrocznej historii, opowiedzianej w nizeykly sposob? Vagranty Story - tak powinnien wygladac RPG akcji, gra dosc wymagająca, żłożona, a grzebania i zdobywania tam przedmiotow jak nigdzie indziej.
Chcę taktycznego RPGa? Cała masa...Fire Emblem, Front Mission, Disagea, Black Matrix itd.
Chce popierdólek? tych jeszcze wiecej
Hack& slash? Record of Loddos War, Baldurs Gate Dark Alliance, D&D: Tower of Doom,
itd, itp

Najlepiej grac na wszelkim sprzecie, sam jeslibym miał kase posiadalbym z checią z 15-20 konsol i na maxa ulepszonego PC. Obecnie posiadam PC, PSXa, PS2 do niedawna GBA - i nie mam co nawet marzyc, zeby skonczyc wszystkie wartosciowe gry na te platformy, co dopiero jesli kupie jeszcze chocby Xa 360...
Har Har Har
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Elfin pisze:Ja wole zdecydowanie gry pecetowe.... Maja przede wszystkim lepsza grafike, dzwiek a to powoduje ze ich grywalnosc rowniez goruje nad konsola...
Taaa, jasne. Takie np Gears Of War (x360) zrzucilo by cie z krzesla. Nie wspominajac o Resistansie, czy MotorStorm na PS3. Jak na razie, to pod wzg. grafy konsole nowej generacji prowadza. Sytuacja zmieni sie nieco jak wyjdzie Crysis czy Alan Wake na pc, ale do nich bedziesz potrzebowal kompa za 8tys. zl. ;) Argument z lepsza grafa jest chybiony.

Pita: Gralem w Vagranta i moge powiedziec ze to swietna gra jedna z lepszych w jakie gralem, nie moze sie jednak rownac z Morrowindem, BG, BG2, Falloutem, Tormentem itd. ;)
Wiesz do czego pije. Odwieczny spor pc/konsole to spor zupelnie bez sensu, bo wszystkie argumenty za i przeciw kazdej ze stron rozbijaja sie o jedno zdanko: "KWESTIA GUSTU". Pisales kiedys ze Oblivion Cie usypial, ja zas moglem przy nim siedziec po 5-6 h dziennie a i tak mi bylo malo i nie moglem sie oderwac. Zachwycales sie Fable'm, pisales ze to przelomowy tytul w historii gatunku, zas dla mnie Fable to najzwyklejszy przecietniak, liniowa zrecznosciowka z elementami RPG. Nic wartego szczegolnej uwagi. Dlatego tez nie popelnie drugi raz tego samego bledu i nie kupie np. Jade Empire. Wiem na stowe, ze bedzie mnie draznic zbytnia jej "konsolowosc".
Lubimy w grach zupelnie inne rzeczy. Gusta, gusta i jeszcze raz gusta. Zadne argumenty nie sa w stanie zmienic czyjegos gustu.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Szelmon pisze: Hehe, jak po miesiacu Ci sie zabaweczka znudzi, to napiszesz ze Wii ssie. Albo ze konsole ssa. Co do makow, toz przeciez kazdy chyba wie ze ssa. ;)
Że konsole ssą nie napiszę nigdy - mam w domu ukochaną Segę Master System, starą, ale ciągle jarą i wielbię ją całym sercem od ponad 15 lat ;) Jak jestem w domu, to czasami sobie pogrywam w Ultimę IV albo jakieś platformówki (Myszka Miki rulez :D) i nawet własną piersią ją broniłam przed oddaniem biednym dzieciom. Biedne dzieci potrzebują jedzenia i ciuszkow, a nie mojej konsolki! ;)

A że Wii mi się znudzi, to bardzo prawdopodobne; ja się ogólnie strasznie szybko nudzę. Chociaż ono ma Operę jako domyślną przeglądarkę, więc nawet jak mi gry zbrzydną, to i tak będę sobie odpalać co jakiś czas tę konsolkę, żeby na 90-calowym ekranie oglądać swoją stronkę ze świnkami morskimi :D (bo mamy Wii podłączone do projektora) Świnki większe ode mnie rulezują :D

Trochę to off-topem zaleciało... Już się więcej nie odzywam ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Jeżeli chodzi o argument "PC/konsole mają lepszą grafę/dźwięk" to ja powiem tak: te dwa rynki mają pewną ciekawą krzywą pod tym względem. PC są na bieżąco ulepszane i dlatego w parę lat po pojawieniu się nowej generacji konsol konwersje gnoi się za parszywe technikalia. Jednak kiedy wychodzą nowe konsole, PC są daleko w tyle. Szybko jednak nadrabiają stratę i zaczyna się od nowa... Dlatego nie ma sensu się na to powoływać po żadnej stronie, bo w tym segmencie panta rhei.
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Elfin pisze:Ja wole zdecydowanie gry pecetowe.... Maja przede wszystkim lepsza grafike, dzwiek a to powoduje ze ich grywalnosc rowniez goruje nad konsola...
Dla mnie grafika/muzyka/etc nie jest czynnikiem decydującym o grywalności gry. Pod warunkiem, że nie jest autentycznie paskudna i nie odrzuca. Przykładem pokemony na GB ( :wink: ) - muzyka to parę paskudnych dźwięków, a grafika też nie cud... ale gra się (czasem) bardzo przyjemnie. Tak samo np. BG stawiam wyżej niż NWN, chociaż ten drugi ma lepszą grafikę... A RPG na kompa i na konsolę wolę nie porównywać. Są po prostu inne i każda grupa ma swoje grono wielbicieli. Ja grałem w RPG tylko na kompie, więc nie mam wystarczającej wiedzy do oceny. Ale faktem jest, że twórców Fallouta i BG na PS2 w formie hack 'n slashy to powinni powiesić za bardzo wrażliwą część ciała :twisted:
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Szelmon - ale ja ostrzegałem, że Fable jest krótkie i bajkowe :P a uznaje je za przełom, bowiem ładnie łączy IMHO cechy konsolowe i pctowe. A TES4 mimo ze megaswietny to jest ulepszaniem tej samej formuły. Ale zgadzam się, że kwestia gustu, tylko tu trzeba zwrocic uwage na inną rzecz - ja to wszystko co wymienilem przełaziłem, grałem itd. dlatego lipą naxymalną jest dla mnie jak ktos wypowiada się, że na konsole jest syf i tyle, mimo że nie grał. Dlatego tez smieszy mnie ten kanon cRPG w najnowszym numerze tawerny, bowim ja bym mogl napisac swoj i tez uznac ze jak ktos nie grał w to to kij i tyle . A powiem inaczej, przesadzilem lekko, zarazem zaprezentuję mój subiektywny punk widzenia:

Planescape równy Xenosaga, Legend of Mana
Baldurs Gate równe Ogre Battle Saga, Suikoden
Gothic - King's Field, Zelda
Fallout - Final Fantasy Tactics, Front Mission
TES I & II (pozniejsze są juz na konsolach) - Final Fantasy XII, seria Dragon Quest
Diablo - Champions of Norrath, Record of Loddos War,
Wizardy - Wizardy (gry z tej serii ukazują się od lat zarówno na konsole i PC, a na dodatek są excluzywne częsci na każdą z platform)

i tyle, juz wiele tych topowych cRPGow na PC nie ma, a jak są to tym ^ o tam na górze raczej nie dorównują, prawda? A na takim PS2 przeciec jeszcze mój ukochany Vagrant Story (w ktorego grales po japonsku medno :P), TO, kilkanascie częsci Shin Megami Tensei itd, itp. Dlatego po prostu warto miec maszynke, obcykac na niej najciekawsze (nie mylic z najbardzije znanymi) pozycje i dopiero mówic. Na PC jest masa swietnych RPGow, na konsole podobnie.

"KWESTIA GUSTU" dokłądnie jak Szelmon pisał, dokładnie , ale gust owy należy poszerzac, nieprawdaz?



:wink: :wink:
Har Har Har
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

No niby tak, ale preferencje zawsze pozostana te same. Mi osobiscie Vagrant BARDZO przypadl do gustu, jednak jesli mialbym zostac zamkniety na rok w malym pokoiku i do wyboru mialbym pc+gry lub konsole+gry, to wybral bym bez chwili zastanowienia pc. Preferuje gry na pc. Lubie sobie od czasu do czasu popykac w cos na konsolach, tak dla relaksu, bo glownie sa to naparzanki, jednak uwazam ze w przypadku moich preferencji, czyli RPG, fps, strategie, pc bije konsole na leb. O ile w kwestii RPG jest to po prostu kwestia gustu (sporna) o tyle fpsy i strategie na konsolach to porazka i smiech na sali. W przypadku fpsow naciagam nieco, bo nienawidze padow, ale zdaje sobie sprawe ze sa na swiecie ludzie ktorzy potrafia strzelac padem.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Oczywiście, że można strzelać padem, ale najpierw trzeba założyć bicz zamiast kabla :lol: .

A tak na serio: pamiętam, jak chyba 2 lata temu wybrałem się na Warsaw Game Show. Tam trafiłem na stoisko ze strzelanką na PS2, był to chyba Killzone. Grało mi się FATALNIE. Pad nie nadaje się do FPS. Chociaż ponoć w PS3 wykrywa przechył od pionu, tak więc mógłby się nadać. Tym niemniej - obecne są pod tym względem do niczego. Poza tym ja nie lubię ogólnie operować gałką (krzyżaki, ale nie Krzyżacy rulez!), a co dopiero dwiema?
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

z fpp bym się kłócił - czesc gier obsluguje mysz i klawierke a konsole nowych generacji miały więcej topowych fppów niż PC. Poza tym jak juz pisalem kiedys - mistrz swiata w Halo wersja PC, grał na padzie, wiec jak sie chce to sie da. O RTSy oczywiscie nie będe się spierał, bo tu PC rządzi niepodzielnie. Ale jeśli chodzi o RPGi i FPPy będę się kłócił bo nikt mi nie będzie wpierał, że seria Halo, Perfect Dark, TimeSplitters, Metroid Prime, KillZone, Resistance, Call of Duty, Medal of Honor, itd to słabe fppy a nie mowie tu offkoz o multiplatformach i konwersjach jak wszlekie Quake, Unreale, Painkillery, Counter-Strike, Half-Life itd, itp... Szelmon mnie nie przegadasz nie majac w domu góry sprzętu, ja pisaniem o grach na chleb zarabiam :P ale tak serio - szacun za dyskusję na poziomie

Szczerze to i tak handheldy - przenosne konsole uwazam za przyszlosc RPGow, wlasnie pocinam w Back to Stone - cholera niezywkle zmarnowany potencjał, acha i zaczelem Baldurs Gate na GBA - i po tym co zobaczylem powiem, ze wierze iż Baldurs Gate moze byc skonwersowany na DSa bez znacznych cięc . Musze jak najszybciej sprawic sobie tego DSa :P

a co do Baldurów, ich konwersji, powodow powstania Dark Alliance może skrobne jakis art do tawerny - temat ciekawy, tylko nie wiem czy zainteresowani się znajdą
Har Har Har
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Alez ja Cie nie probuje przegadac, w zadnym wypadku. Przedstawiam po prostu swoj punkt widzenia. Za gory sprzetu dziekuje, i tak bym go nie uzywal ;) Jak juz wspominalem caly ten sztuczny konflikt konsolowo-pecetowy mnie smieszy. Z reszta dyskusje konsolowo pecetowe mialem jako chleb powszedni gdy mieszkalem jeszcze w Polsce, moj dobry kumpel to "konsolowiec", wiec juz dawno doszedlem do wniosku (razem doszlismy) ze przegadywanie sie nie ma sensu. To tak jakby se na wzajem wkrecac czy lepsze sa blondynki czy brunetki ;)
Co do sterowania padem... Nawet jesli mistrzem swiata w downhillu bedzie koles co jezdzi na jednokolowym rowerku, nie zmieni to faktu ze latwiejsza jest jazda na dwukolowcu ;)
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

kompromisowo - wydaje mi się, że odniesie się to zarówno do Ciebie, ale nie będę ryzykował. W moim guście są dobre gry i dobre kobiety - te pierwsze bez względu na platforme, te drugie na kolor włosów. No, chyba koniec naszej przynudawej dyskusji.
Har Har Har
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Post autor: Elfin »

Pisze ze pecetowe jest lepsze... Moze dlatego ze na konsoli gram malo... Ja np. Gears of War nie widzialem... Mozliwe ze spadlbym z krzesla.... Ale na pewno nie bylby to upadek bolesny :wink: ....A poza tym gra RPG to dla mnie klawiatura i mycha a nie gamepad.... Choc nie powiem probowalem grac z gamepadem i bylo calkiem ok...
Zamroczony mrrrok
Majtek
Majtek
Posty: 116
Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 15:21
Numer GG: 7260540
Lokalizacja: Zza zadupia

Post autor: Zamroczony mrrrok »

hmmm jesli chodzi o gry na polajstony to w ogole mam dosyc radykalne podejscie , a mianowicie...(głupawe)Sportowki na PS reszta na PC i tyle :)
Obrazek
Obrazek
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Elfin pisze:Pisze ze pecetowe jest lepsze... Moze dlatego ze na konsoli gram malo... Ja np. Gears of War nie widzialem... Mozliwe ze spadlbym z krzesla.... Ale na pewno nie bylby to upadek bolesny :wink: ....A poza tym gra RPG to dla mnie klawiatura i mycha a nie gamepad.... Choc nie powiem probowalem grac z gamepadem i bylo calkiem ok...
O grafice walnales konkretna wypowiedz, calkowicie bledna, choc jeszcze 2 lata temu bylaby prawdziwa. Rada: jak chcesz sie wypowiadac konkretnie sprawdzaj swoje informacje i staraj sie byc na biezaco. Ja tak nigdy nie robie, ale ja mam +10 do intuicji ;)
Pita pisze:W moim guście są dobre gry i dobre kobiety - te pierwsze bez względu na platforme, te drugie na kolor włosów.
O to mi wlasnie chodzilo, z grubsza. Zdanie jest prawdziwe. Ale znow zapomniales o preferencjach, ktore dokladnie tak samo tycza sie kobiet. No ale to szczegol. Niewazne.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
ODPOWIEDZ