Fallout 3

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Fallout 3

Post autor: Phoven »

No kurde, chyba tylko ja tu hrcowo grałem w Fallouta. Modlenie się o krytyka? Hunter rifle? Tak - przez pewnie pierwsze trzy-cztery godziny gry*. A facet dostaje mini-atomówkę po 70 godzinach gry. Wtedy to w dwójce łaziło się w najlepszym pancerzu wspomaganym z bozarem/gaussem w ręce i podrasowanymi statsami. Nie mówiąc już o wspaniałej kompanii Sulików, uciekajacych ojców, ghuli, zoofilów i Sulików dzięki której byliśmy niemal niezniszczalni (choc mnie zawsze wkurzało, że w F pomocnicy to praktycznie wyłącznie support, większość niemilców i tak trzeba samemu sie zająć).
Fallout nie był survivorem, tylko postapo-punkiem**w którym takie kwestie jak realistyczna walka miały zgoła orginalne znaczenie. ;P
Nie, nie o to chodzi. Chodzi o sam fakt broni nuklearnej na małą skalę, to jest głupota wykluczająca samą siebie
To jest oczywiście prawda. Ale mi osobiscie to nie przeszkadza - bronie "obcych" też były odjechane a stanowią jeden z puzzli pt. "klimat starych falloutów". ;P


*Rozwiązując te wszystkie poboczne elo-questy, gadajac z każdym NPCem etc.
**Neologizmy na każdą okazję, tanio!
Tibo
Szczur Lądowy
Posty: 18
Rejestracja: niedziela, 24 sierpnia 2008, 16:01
Numer GG: 0

Re: Fallout 3

Post autor: Tibo »

A facet dostaje mini-atomówkę po 70 godzinach gry
No nie wiem czy po 70 godzinach ponieważ ilość czasu potrzebnego na przejście gry będzie wahała się od ok. 20 godzin potrzebnych na główny wątek fabularny, do ok 70 jeżeli będziemy wykonywali również zadania poboczne.
bronie "obcych" też były odjechane
Ale bronią obcych nie dało się zabić kilkanaście osób na raz
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Fallout 3

Post autor: Sihamaah »

Ale bronią obcych nie dało się zabić kilkanaście osób na raz
Granatem się dało :P No, może nie kilkanaście, ale to przez ustawienia heksów. W zasadzie kilkanaście to szczurów najprędzej. Jednakże ;P

Ogólnie to zaczynam coraz mniej entuzjastycznie podchodzić do Fallo, szczególnie z powodu właśnie zachowania klimatu, dobrej fabuły, dialogów... Walka mi się podoba :) No i wyrzutnia atomówek ostatecznie przejdzie.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Fallout 3

Post autor: Phoven »

No nie wiem czy po 70 godzinach ponieważ ilość czasu potrzebnego na przejście gry będzie wahała się od ok. 20 godzin potrzebnych na główny wątek fabularny, do ok 70 jeżeli będziemy wykonywali również zadania poboczne.
Na wypełnienie wątku głównego F2 wystarczyło bodajże cos koło 11 minut, zaś na questy poboczne i cieszenie się światem niektórzy potrzebuja i 300 godzin rozgrywki.* Podobny czas udaje się zrobić w tych znienawidzonych przez was TESach. :P Jako trve pure fan Fallouta powinieneś wiedzieć zresztą, że najlepsze cacka w obu częściach F. nie dostawało się za "wypełnianie wątku głównego". ;P

*Co prawda nie wiem jakim cudem można nie odkryć absolutnie wszystkiego w coś koło stu godzin rozgrywki ale ja przecież jestem fanem-renegatem. ;)
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Fallout 3

Post autor: Perzyn »

Kto jest zainteresowany ten pewnie już obaczył, ale jeśli kto jeszcze nie widział to zapodaję 20 minut gameplaya w Fallouta 3 stanowiących z grubsza początek gry. W pięciu częściach:

http://www.youtube.com/watch?v=HUI0Up4A ... playe.html

http://www.youtube.com/watch?v=wcrRM97D ... playe.html

http://www.youtube.com/watch?v=GV2Aja_i ... playe.html

http://www.youtube.com/watch?v=AqfYd0RP ... playe.html

http://www.youtube.com/watch?v=4pBKOtzZ ... playe.html

EDIT: Co prawda nie jestem fanem serii i nie czekam z zapartym tchem co wyjdzie z 3 (znaczy pewnie kupię jak będzie w platynie), ale mam pewien argument, który odnosi się do przenośnej broni atomowej. Ludzie mówią, że zepsuje zabawę bo będzie za mocna. Jej zastosowanie będzie prawdopodobnie mocno ograniczone ilością amunicji. Może jestem głupi i śmierdzę, ale nie wyobrażam sobie by taktyczne głowice nuklearne leżały, nawet w świecie Fallouta, na co drugim rogu i za każdą wydmą.
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Fallout 3

Post autor: MAd Phantom »


Na marginesie: Przenośną/taktyczną/kieszonkową broń atomową można zbudować już dzisiaj przy użyciu pierwiastków z niską masą krytyczną - co prawda na chwilę obecną jest to trudne i nieopłacalne, ale świat w Fallout miał jeszcze kilkadziesiąt lat dodatkowego rozwoju ;p
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Fallout 3

Post autor: BAZYL »

Chciałbym, żeby to był gameplay Fallouta 3:



Bo ten od Bethesdy... No czegoś mi w nim brakuje...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Fallout 3

Post autor: MAd Phantom »


Czyli jak rozumiem, poparłeś właśnie walkę w czasie rzeczywistym z systemem AP limitującym akcje... patrz, całkiem jak w F3 Bethesdy :D Swoją drogą ładną tandetę odstawili - silnik F:Tactics lekko podrasowany i tekstury żywcem z F2 w wyższej rozdzielczości (a wyglądają miejscami gorzej niż oryginalne) :P
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Fallout 3

Post autor: BAZYL »

Dokładnie tak. Z tym, że z walką w czasie rzeczywistym, domyślam się, było jak w Tacticsie - do wyboru. Co do tandety, to wiesz - teraz to tandeta, ale powiedz, że na dzisiejsze czasy F1, F2, czy BG nie mają tandetnej grafiki...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Fallout 3

Post autor: MAd Phantom »


Owszem, ale grafika z tego filmiku 4 lata temu też byłaby już tandetna :P Co jest jednym z wielu argumentów przemawiających za tym, iż F3 dla Interplay'a był tylko nisko-budżetowym odcinaniem kuponów...
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Fallout 3

Post autor: Phoven »

To, że nie jest klonem F2? Sorry BAZ - z całym szacunem ale dla mnie powyższym postem udowodniłeś, ze nie mamy o czym gadać - dla Ciebie wszystko co nie nie jest identyczne z tym co zapamietałeś jest z góry fałszywe i niewłasciwe. Nie ważna jest dla Ciebie jakakolwiek wartość rzeczywista produkcji Bethesdy a jedynie sentymentalne wspomnienia ze "starych, dobrych Falloutów".
Co złego jest w systemie walki w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą?
Co złego jest w FPPowym* spojrzeniu na rzeczywistość?
Co złego jest w tym, że częstotliwość, brutalność i gore'wosć walki jest podobna jak w poprzednich częściach?**
Co złego jest w wspierania wczuty fotorealistyczną grafiką?***
Co złego jest w tym, że sequela kultowej gry robi grupa z ogromnym doświadczeniem i mozliwosciami zamiast poddanego stałej presji Interplaya?

Oczywiście prócz tego by pare osób mogło zaspokoić swoje wspomnienia z przeszlosci. Ale dla takich celów to lepiej pooglądać sobie album ze zdjeciami dziadków. Wypada powiedzieć tylko jedno.
Umarł F2! Niech żyje F3! ;)

*Już raz w tym temacie paru inteligentów nie zauważyło różnicy wiec teraz ja przytoczę, na zapas. FPS ≠ FPP.
**Sic! Panowie którzy narzekali na "rozlew krwi, strzelankę, krótkie przyrodzenie" chyba nie pamietają jak wyglądał F1&2. Tyle, że tam te kilka czerwonych pikseli nie robiło takiego wrażenia wizualnego jak tutaj.
***Możecie sobie narzekać na "utratę klimatu" etc. ale prawda jest taka, że FPP=większa identyfikacja z bohaterem, chociażby dlatego, że odbieramy świat wyłącznie na podstawie bodźców odbieranych przez bohatera a nie - nadistoty wydajacej rozkazy BG/druzynie.

EDIT: Ale z was dupki, wcieliście mi sie w elo podniosłą mowę. ;P
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Fallout 3

Post autor: Perzyn »

Ja tam wielkim fanem serii nie jestem, więc od Fallouta 3 oczekuję tylko tyle, żeby był ciekawym i dobrym cRPG (czyt. mam w porównaniu z BAZYLem zaniżone wymafania :P), ale zanim powiem tak czy siak to poczekam aż wyjdzie i aż spędzę z nim conajmniej 5-6 godzinek. Wtedy będę mógł jako takie pierwsze wrażenia określić.

Apel do fanatyków części 2 - może by tak ocenić część 3 za to czym naprawdę będzie zamiast za to, że nie jest "zombi Lenina" czyli wskrzeszeniem legendy wiecznie żywej? No, ale co ja tam wiem...
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Fallout 3

Post autor: Adamir »

Apel do fanatyków części 2 - może by tak ocenić część 3 za to czym naprawdę będzie zamiast za to, że nie jest "zombi Lenina" czyli wskrzeszeniem legendy wiecznie żywej?
My po prostu sprzeciwiamy się szarganiu świętości. Ja nie mam wątpliwości, to będzie dobra gra - tyle, że nie powinna się nazywac Fallout. A tym bardziej Fallout 3.

Następny będzie Baldur, BG to tak jak Fallout uznana marka i mogąca dac dużo forsy. A potem..? Planescape? Icewind Dale? Strzeż się, Ty możesz byc następny! :smile:
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Fallout 3

Post autor: MAd Phantom »


W takim razie powinieneś skakać z radości na widok tego co robi Bethesda - bo jakby na to nie patrzeć, to uratowali oni Fallouta przed Interplay'em. Interplay'em, który po zmianie właściciela w 1998 i odejściu założyciela w 2001, pląsał nieustannie na krawędzi bankructwa, zszargał zarówno BG jak i Fallouta (i to nawet 1.5 raza bo Tactics jeszcze grywalnością się broni... za to BoS to już największe szarganie z wszystkich szargań jakie można sobie tylko wyobrazić) i traktował F3 jako nisko-budżetówkę (a jego autorów gorzej niż błoto).
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Fallout 3

Post autor: Perzyn »

Dodam, że przedmówca słusznie prawi (bimbru mu nalać!) i jeżeli to co zrobiła Bethesda (a gameplaye, które zapodałem wcześniej sprawiły, że nawet ja - nie przepadający z TESami ani nie będący fanem serii Fallout zacząłem czekać na ich nowe dzieło) jest szarganiem świętości to nie chcę słyszeć co mówicie na temat niesławnego Brotherhood of Steel, takie plugastwa to nie na moje uszy.

Co do polityki Interplay - rzućcie okiem na listę bugów, które naprawia restoration mod w Fallout 2 a na które to wydawca ów wypiął się haniebnie a także na ilość treści jaka się nie załapała (ponownie restoration mod) ponieważ premierę przyśpieszono w celu jak najwcześniejszego odcięcia kuponów od marki Fallout. A potem zastanówcie się jak wyglądałaby część 3 od Interplaya.
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Fallout 3

Post autor: BAZYL »

Grałem w F2 kilka razy, bez żadnych modów i jeśli chodzi o bugi, to tak naprawdę drażnił mnie jeden - niedokończony quest z alternatywą drogą do Enklawy. A czepianie się bugów w wersji podstawowej gry uważam za zagranie, gdy komuś kończą się sensowne argumenty, bo nie wpływają one na grę.

MAd znów próbuje lansować swoja tezę z IRC-a, ze powinniśmy być wdzięczni Bethesdzie... Odpowiem słowami Ravandila - lepiej pozwolić legendzie umrzeć, niż patrzyć jak ją profanują. A Interplay wycofał się ze swojego F3, więc nie można powiedzieć, że grę by skaszanił. W porę się opamiętał.

Phowen oczywiście jako fanatyk Bethesdy przegina w drugą stronę - Jeśli na 1 rzut oka nie widzisz różnic między tym gameplayem a F2, to znaczy, że nie widziałeś nigdy F2.
- nigdzie nie napisałem, ze mi system walki rzeczywistej z pauzą nie pasuje. Napisałem,z ę wolę klasyczną turową i że najlepszy byłby wybór jak w Tacticsie.
- skoro FPP jest takej genialne i nie ma sobie równych, dlaczego Diablo 3 nie będzie FPP?
- brutalność jest kul.
- co to znaczy "jest w wspierania wczuty"?
- jakie doświadczenia ma Bethesda w grach postapo?

Powiem tak: Jestem fanem Fallouta. Nie lubię Obliviona, bo mnie znudził.
Fallout 3 z tego co widzę bardziej przypomina Obliviona, niż Fallouta. Dlaczego mam nie wyrazić swojego zaniepokojenia tym faktem?
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Fallout 3

Post autor: MAd Phantom »


Wycofali? Najzwyczajniej w świecie uznali, że bardziej opłaci im się sprzedać prawa*, niż wydać to coś co zrobili... i gdyby nikt ich jednak nie kupił to wydaliby "to" prawie na pewno. Zaś w ramach opamiętania wykopali Black Isle z łoskotem, ogłaszając przy tym, że "..ale ich logo to sobie zostawimy i przykleimy je do każdej produkcji, która okaże się godna". W 1998 roku Interplay przestał być już 100% "for gamers by gamers", a w 2001 ostatecznie porzucił tę maksymę.

Sam jestem fanem Falloutów i osobiście wolę grę "bardzo dobrą, choć miejscami nudnawą i całkowicie nie kultową" (zakładając, że Twoje rzutowanie Obliviona na F3 jest faktycznie niebezpodstawne) od "żadnej... leave Fallout alone! I'm serious! You're lucky that it even installed on your computers, you @$@$...!" :P

*) Sam fakt sprzedania praw komuś, kto ewidentnie deklarował chęć zrobienia F3, oraz zachowania sobie przy tym licencji na MMO (które IP nadal planuje wydać) świadczy całkiem przeciwko "wycofajmy się i pozwólmy legendzie odejść", czyż nie?

EDIT: a jakie doświadczenie w gatunku X, mieli autorzy Y, którzy albo byli jego prekursorami, albo też wydali hit za pierwszym podejściem?

EDIT2: Perzyn nie mówił o bugach "w wersji podstawowej gry", których swoją drogą i tak było zdecydowanie za dużo, ale o "bugach nigdy nie naprawionych w żadnym wydanym patchu", których było sporo i paraliżowały wiele questów.
ODPOWIEDZ