Assassin's Creed II

cRPG Corner
necron1501
Mat
Mat
Posty: 448
Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
Numer GG: 10328396

Re: Assassin's Creed II

Post autor: necron1501 »

BAZYL pisze:12 godzin to krótko. Ale to ja chyba jestem starym zramolałym dziadem, który pamięta gry, które trwały dziesiątki godzin...
Tu popieram 12 godzin to naprawdę mało, a dziadem nie jestem :D 2 jest w tym lepsza, jest o wiele dłuższa.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Einherjer
Szczur Lądowy
Posty: 4
Rejestracja: środa, 4 sierpnia 2010, 22:38
Numer GG: 7521236
Kontakt:

Re: Assassin's Creed II

Post autor: Einherjer »

Wg. mnie głównym minusem jest oczywiście walka. Zero wyzwań, znowu rozgromienie całej armii przeciwnika to żaden problem. Monotonność ;x A niby misje miały być zróżnicowane. Jasne, mało co nie zdechłem z nudów. Jakoś mi nie podpasowała ta gra. Już AC1 było lepsze.

A tak w ogóle, to witam forumowiczów, to mój pierwszy post ^^
http://www.lastfm.pl/user/GhaashAghAkul

"The thunder's noise is our delight
And lightning makes us day by night
And in the air we dance on high
To the loud music of the sky"


Summoning - The Loud Music of the Sky
14113
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 14:45

Re: Assassin's Creed II

Post autor: 14113 »

To teraz podam swoją krytykę na temat gry Assassin.

Plusy.
Nie grałem w jedynkę, ale dla samej fabuły, chciałbym. W dwójce jest wspaniały klimat tajemniczości. Zwłaszcza jeśli ktoś nie grał w jedynkę. Filmy, szyfry, czy też qesty(misje)poboczne były naprawdę ciekawe, do czasu aż nie zaczęły się powtarzać.
Sam przebieg fabuły gry, jest naprawdę ciekawy. Ostatni rozdział mi się już mniej spodobał. Nie przez to że, walka trwała krótko, ale to że nie można było pozwiedzać watykanu. W każdym razie, gra jest warta cenny pod względem fabularnym.
Do tego prosta jest obsługa gry.

Czas na krytykę minusową:
Gra, ma łącze z netem. Aby grać trzeba mieć internet, wszystkie dane są zapisywane w serwerach. Jest to plus i minus zarazem. Duże wymagania graficzne i systemowe. Cały kraj obraz miał wyglądać ładnie i realistycznie. Jednak w pewnych momentach tego nie dostrzegłem. Słaba inteligencja npc-ów, głownie chodzi mi tu o strażników podczas np: walki z naszym bohaterem. Za mało możliwości, typu wolnych rozmówek. A jeśli dochodzi do rozmowy, brak wyboru odpowiedź. Ogólnie mówiąc, mogli dodać więcej rozwoju wydarzeń, jak jest na przykład w grach typu RPG. Sądzę że to na tyle.

Gra u mnie ma 8,5/10 p.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia
Wevewolf
Mat
Mat
Posty: 453
Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
Numer GG: 0

Re: Assassin's Creed II

Post autor: Wevewolf »

Jak dla mnie gra jest przemegazajebista... ale tak banalnie prosta, że szczerze mówiąc rzygać mi się chciało jak drugi raz ją przechodził.
Zupełnie nie kupowałem nowego uzbrojenia i pancerza, praktycznie ani razu nie używałem miecza zabijając wszystkich z dwóch ukrytych ostrzy (które są tak wykoksane, że Wolverine normalnie wymięka...)

Niestety ta cała prosto(a)ta nie może być plusem, nawet jeśli ktoś będzie miał argument typu "Dla początkujących to dobre rozwiązanie" ponieważ:
a) W grze jest masa smaczków typu ludzie do wynajęcia, dziwki, najemnicy którzy w teorii mają odciągać od Ezia wrogów i ułatwić mu ucieczkę. PO CO, skoro można rozwalić cały garnizon strażników, raz na 10 minut uleczając się miksturką?
b) Zapożyczony z GTA "GPS" jest kompletnie nieprzydatny, z powodów patrz wyżej, to jest po co uciekać skoro lepiej wysiekać czterdziestu strażników, zedrzeć cztery plakaty ze swoją podobizną, i voila, jesteś incognito?
c) A właśnie, zdzieranie plakatów też jest kompletnie bezcelowe, zrobiłem to może dwa razy w ciągu całej gry...

Natomiast sam pomysł na grę, Wenecja, gracja i umiejętności Ezia, Wenecja w czasie karnawału, przepiękna i porywająca muzyka, dobre dialogi z typowym akcentem, wplecione słowa z łaciny, jeszcze raz Wenecja... No i pełne klimatu "Requestat in Pace" (pewnie literówkę zaliczyłem ;) )
Gdybym miał ją oceniać, dałbym 9/10, ale z zadatkami jednak na tą ósemkę plus. Mimo tego że jest bardzo dobra, to jednak brakuje jej czegoś do miana gry hmm, zajebistej.
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie :D
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Assassin's Creed II

Post autor: Alien »

Kojarzy mi się przerywnik filmowy w Wenecji ( Ezio planuje jak dostać się do celu) w pewnym momencie jest przybliżenie na dłoń rozmówcy. Ten coś tam mówi i pokazuje. Ale dłoń jest płaska... tzn w tych czasach już dłoń ma kształt dłoni w przerywnikach filmowych a tutaj mamy jakąś bryłę pokrytą brzydką teksturą. Nawet paznokci nie ma :D
Gra sama w sobie jest spoko. Jak powiedział weve na jeden raz. Nudne momenty z desmondem. Przekoksane ostrza, pistolet tak reklamowany jest bez sensu (użyłem go dwa razy... idealna broń na odległość 0,5 m :D). Granaty dymne bardziej jako bajer niż przydatna rzecz. Rzucanie monetami... po co!? Tak samo przekupywanie heroldów. W grze nie użyłem ani razu. Dziwna rzecz z pancerzem Altaira. Kiedy oglądamy go nie mając jeszcze do niego dostępu pancerz jest biały. Po założeniu nagle zmienia barwę na czarny i nie można go przemalować. Rozbudowywanie miasta... No fajne, ale jakoś nie pomaga w rozgrywce.

Kupowanie broni... w gruncie rzeczy fajne, ale nie ma momentu "hmmm lepiej żeby był szybszy czy zadawał duże obrażenia?" po prostu zawsze jest jeden, który ma wszystkie współczynniki broni wyżej niż pozostałe.
00088888000
Wevewolf
Mat
Mat
Posty: 453
Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
Numer GG: 0

Re: Assassin's Creed II

Post autor: Wevewolf »

Kupywanie broni... w gruncie rzeczy fajne, ale nie ma momentu "hmmm lepiej żeby był szybszy czy zadawał duże obrażenia?" po prostu zawsze jest jeden który ma wszystkie współczynniki broni wyżej niż pozostałe.



Pytanie tylko, po co, skoro i tak podstawowe ostrze radzi sobie prawie tak dobrze jak te na końcu (zresztą nie wiem, nie używałem bo gra była za łatwa)

Wydaje mi się po prostu że Assassin's Creed to z tytułu - nie siekana jaką prezentują nam twórcy, tylko właśnie kluczenie wśród mieszczan, wtapianie się w tło, unikanie walki jak ognia by w końcu, po długich podchodach, zabić cel ostrzem...
Tutaj mamy taką totalną rozpierduchę, nie ma praktycznie żadnego zagrożenia dla Ezio, oprócz skoków z wysokości... aha, trzeba skoczyć z jakichś 40 metrów żeby uprzejmie stracić 3/4 życia :lol:

Słuchajcie, są może jakieś mody na podniesenie trudności w tej grze? Chciałbym zrobić użytek z rzucaniem monet albo przekupowania heroldów... Przecież to zajebiste smaczki, ale gra została tak skonstruowana, że twórcy nieświadomie pozbawili swoje dzieło najlepszych jego elementów
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie :D
ODPOWIEDZ