![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Kto zaczynał od Gothica, ten młody i nie ma bladego pojęcia o cRPG... Gatunek istnieje od 1974 i była w tym czasie masa gier które swoją grywalnością biją na łeb i szyje Gothica. A jak Wiedźmin 2 wyznacza nowe tory dla tego gatunku.. To cholera ja kiepsko widzę ten gatunek za 2-3 lata. Mechanika rozgrywki jest strasznie antycrpgowa...Targowo.Istore pisze:kto zaczynał od Gothica ten wie co to cRPGSwoją drogą obecnie jak dla mnie to Wiedźmin 2 wyznacza nowe tory dla tego gatunku.
Gothic to przeciętniak dla gimnazjalistów. Każdemu kto od niego zaczynał powiem: w d**** byłeś i g**** widziałeś. Prawdziwe arcydzieła w tym gatunku powstały na wieki przed Gothiciem. A od czego zaczynałem? Diablo, Ishar, Might and Magic VII, Dink Smallwood....Stare dobre czasy.Targowo.Istore pisze:kto zaczynał od Gothica ten wie co to cRPGSwoją drogą obecnie jak dla mnie to Wiedźmin 2 wyznacza nowe tory dla tego gatunku.
Zgadzam się, że Gothic nie jest żadnym arcy-dziełem, ale uważam, że jedziesz trochę za ostroIselor pisze:Gothic to przeciętniak dla gimnazjalistów. Każdemu kto od niego zaczynał powiem: w d**** byłeś i g**** widziałeś. Prawdziwe arcydzieła w tym gatunku powstały na wieki przed Gothiciem. A od czego zaczynałem? Diablo, Ishar, Might and Magic VII, Dink Smallwood....Stare dobre czasy.Targowo.Istore pisze:kto zaczynał od Gothica ten wie co to cRPGSwoją drogą obecnie jak dla mnie to Wiedźmin 2 wyznacza nowe tory dla tego gatunku.
No tak, po co na przykład grać w Black Crypt na Amigę, nie? A jeśli idzię o gry z lat 80 to jak najbardziej warto odpalać je na platformie innej niż PC. Porównaj sobie możliwości graficzne PCtów z tamtych czasów do innego tego typu sprzętu. Plus obawiam się, że warto poszperać w necie za dostępem do np cyber1, aby zobaczyć gdzie to się wszystko zaczęło. Poza tym jest masa świetnych gier która nigdy na PC nie trafiła, a tamte czasy to nie tylko konsole... Ech, ci ignoranci...Iselor pisze:Gruntowna znajomość PCtowych eRPeGów powinna wystarczyć. Nie widze powodu by fan cRPG musiał grać w hity z lat 80 i to na platformę inną niż PC - ja rozumiem że klasyki jest mnóstwo ale np. osobiście nie trawię większości jRPG. Nie będę się więc zabawiał w ten podgatunek nawet jeśli jakiś tam Final Fantasy to mega klasyk. Ale mówię o cRPG ze szkoły anglosaskiej, szkoła japońska niezbyt mnie interesuje (z małymi wyjątkami).