Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 31 lipca 2009, 18:39
- Numer GG: 3394929
Re: Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
Osobiście uważam, że najbardziej ryją beret, nie filmy czy gry komputerowe, ale kreskówki. Dobro i zło... i przemocy ile wlezie. Może przesadzam, ale wśród tych nowych bajek (miałem nie przyjemność oglądnąć trochę) tylko zabija się, niszczy lub w jakiś inny sposób eliminuje złoczyńców. A dzieciaki przy tym siedzą, bawią się na podwórku... Uważam, że wpływ gier i filmów, zależy od tego jak przetrwa psychika przeciętnego dzieciaka po tych seansach.
-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: sobota, 13 grudnia 2008, 13:45
- Numer GG: 0
Re: Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
pytanie czy nie mylisz anime z bajkami dla dzieci... sporo tytułów a z tego gatunku jest przewidziana dla osób dorosłych a w naszej telewizji (społeczeństwie też) panuje jakieś dziwne przekonanie, że jak coś jest animowane to dzieci mogą to oglądać, a potem mamy dzieciaki oglądające hellsinga czy innego elfen lieda, gdzie krwi jest tyle, że człowiek dorosły ma wątpliwości czy to aby dla ludzi wyprodukowano...
-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 17 kwietnia 2011, 16:21
- Numer GG: 5303286
- Kontakt:
Re: Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
Od paru lat panuje moda na wychowywanie dzieci bezstresowe i jeśli patrzeć na agresję w grach komputerowych można by dość do wniosku, że rzeczywiście mogłoby to mieć wpływ na psychikę dziecka. Wszystko jednak zależy od wielu czynników. Dziecka i tak nie ochroni się przed agresją, więc w większości przypadków nie ma to większego wpływu na umysł dziecka. Zdarzają się jednak przypadki, w których dzieci rzeczywiście stają się pod wpływem gier czy filmów/kreskówek agresywne. Poza tym bardziej obawiałabym się, że duże dawki erotyzmu mógłby mieć spory wpływ na zachowanie osoby dorastającej i to też jest sporym problemem, dlatego rodzice powinni się troszkę orientować, jakie gry podsuwają swoim potomkom. Gorszym przypadkiem jest sytuacja, w której dzieci całkowicie zamykają się w świecie gry, ponieważ jak wiadomo plastyczne umysły dzieci są wyjątkowo podatne na uzależnienie o gier. Może to prowadzić do sytuacji, w której dziecko nie nauczy się wchodzenia w interakcje z innymi ludźmi w życiu codziennym lub nie naucza się i potem nie będą w stanie odczytywać czyichś intencji z mimiki lub ogólnie poruszania się. I to jest tragedią, ponieważ pewnych rzeczy człowiek nie wyuczy się już w dorosłym życiu, kiedy mózg i psychika są ukształtowane.
Gry MMO RPG też mogą mieć niszczący wpływ na psychikę. Miałam do czynienia w kilkoma graczami całkowicie uzależnionymi i z przykrością musiałam stwierdzić, że mają spore problemy. I choć mogłoby się to wydawać przekoloryzowane, dla nich rzeczywiście świat gry staje się priorytetowy i oczywiście zanim nie zdadzą sobie sprawy z nałogu i nie dojdą do wniosku, że chcą z tym skończyć, nic nie jest w stanie odciągnąć ich od ekranów komputerów, przed którymi potrafią spędzić non stop nawet 48 godzin.
Gry MMO RPG też mogą mieć niszczący wpływ na psychikę. Miałam do czynienia w kilkoma graczami całkowicie uzależnionymi i z przykrością musiałam stwierdzić, że mają spore problemy. I choć mogłoby się to wydawać przekoloryzowane, dla nich rzeczywiście świat gry staje się priorytetowy i oczywiście zanim nie zdadzą sobie sprawy z nałogu i nie dojdą do wniosku, że chcą z tym skończyć, nic nie jest w stanie odciągnąć ich od ekranów komputerów, przed którymi potrafią spędzić non stop nawet 48 godzin.
Palmira Nache
http://jezykoznawstwo.blogspot.com/
http://jezykoznawstwo.blogspot.com/
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 18 marca 2011, 00:01
Re: Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
Jak dla mnie to wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji gracza jak bardzo jest w stanie pomylić rzeczywistość z wydarzeniami w grze. Na większość ludzi nie ma to moim zdaniem żadnego wpływu, ale zdarzają się osoby szczególne podatne na to. To o nich można usłyszeć czasami w telewizji i właśnie takie jednostkowe przypadki zostają uogólnione do wszystkich gier i wszystkich graczy, bo tak jest najprościej. Inna sprawa, że takie słabe psychicznie osoby są prawdopodobnie nie mniej podatne na filmy niż na gry komputerowe.
Ja mimo, że gram w nierzadko brutalne gry komputerowe od dzieciństwa to jestem osobą spokojną i nikogo nie zabiłem...
... na razie.
Ja mimo, że gram w nierzadko brutalne gry komputerowe od dzieciństwa to jestem osobą spokojną i nikogo nie zabiłem...
... na razie.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 17 stycznia 2012, 15:29
- Numer GG: 45888
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
Dokładnie, trzeba znać umiar we wszystkim, tez w grach, choć niektórzy nie potrafią odróżnić ich od rzeczywistości. Choć to już może jest problemem w psychice, niektórzy sa po prostu bardziej podatni na przekazy pochodzące z gier, inni mniej. Choć swego czasu po tragedii w Norwegii irytowało mnie przekonanie, że to wina gier, bo sprawca był fanem jakiejś tam strzelanki komputerowej. Lekka przesada.
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________
...haters gonna love gry na przeglądarkę...
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________
...haters gonna love gry na przeglądarkę...
-
- Marynarz
- Posty: 170
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
- Numer GG: 7744917
- Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina
Re: Gry komputerowe i ich wpływ na psychikę
Oczywiście, że mają wpływ na psychikę. Jeśli mają treść nieadekwatną do wieku odbiorcy. Ale te wszystkie GTA czy inne Soldier of Fortune mają jak byk znak +18 na pudełkach. Nie powinny wypaczać dziecięcej psychiki gdyż dzieci zwyczajnie nie powinny ich widzieć. Ale oczywiście jak dzieciak chce jakąś grę to należy mu ją kupić bo z pewnością jest ona przeznaczona dla dzieci. No bo to hańba żeby dorosły człowiek spisał przed kupnem tytuł gry na kartce, wyszukał informację o niej w internecie i dopiero podjął decyzję o ewentualnym zakupie jej dla swojej pociechy. Wstyd - żeby dorosły człowiek zainteresował się jakimi treściami jest karmione jego własne dziecko. Pudełka też nie można obejrzeć i poszukać oznaczeń bo to szkoda tych paru sekund.