Szczerze mówiąc, moim pierwszym cRPG'iem było IWD.
Co prawda za pierwszym razem nie za bardzo chwytałem o co chodzi
(mam tu na myśli to, ze nie rozumiałem niektórych rzeczy), ale potem gra
szła mi łatwo i przyjemnie.Bardzo polecam i zapraszam do gry.
Hmm, jak się nad tym zastanowić, to chyba demo Albionu, co znaczy, że było to dość dawno temu. Aha, jeśli ktoś nie miał kontaktu, to gra była bardzo fajna, tylko coś mi potem przeszkodziło przejść pełną wersję. A potem to chyba Final Fantasy VII było.
Ja zaczynalem od Black Crypt na Amidze... Super gierka Ale o ile pamietam mialem jakis blad na dyskietce i nie moglem jej ukonczyc:( A na PC to Morrowind Pozdrawiam
TaVer(ufer)niany Kret(yn) to ja
(Oficjalnie przepraszam tu wszystkich Kret(yn)ów, którzy mogli się poczuć obrażeni przyrównaniem do mnie...)
Hmm... na Commodorku - nie pamiętam, 6-8 klasa podstawówkim, dawne czasy... Na PCcie były to albo Dungeon Master albo Betrayal at Krondor (najlepszy rpgeg, w jaki kiedykolwiek grałem). Teraz już nie pamiętam który był pierwszy
Diablo nie traktuję jako cRPGa, więc odpada. No to moim pierwszym cRPGiem był Baldur's Gate 1. I pamiętam, że mi się strasznie nie podobał ;] [młody i głupi byłem] Dość szybko rzuciłem w kąt, ale potem pojawiły się P:T i Fallout; skutecznie mnie przekonały do gatunku i naprawiłem szybko swój błąd przechodząc Baldura, mojego pierwszego cRPGa ;]
Moim pierwszym crpg było Knights Bounty, potem grałem w Elvire ale ta gra mnie trochę przerosła za małym byłem brzdącem. No nie wiem Diablo 1 taka pierwsza typowa gra co sie szlo i biło potworki dla lvli, potem był Fallout -rpg z najprawdziwszego zdarzenia, BG 1, Fallout 2, BG 2, IWD, IWD 2 i tak dalej mógłbym wymieniać.
Moim pierwszym cRPG-iem w którego grałem był Gothic. Zaś później przerzuciłem się na Diablo 2 a jeszcze później na Morrowinda. Ale najlepiej czas spędziłem z Gothicem
....:::Walka człowieka przeciwko władzy, jest walką pamięci przeciw zapomnieniu:::....
Moim pierwszym RPGiem był chyba Baldur's Gate... Taaak... To chyba były jeszcze czasy podstawówki, bodajże szósta klasa Do tej pory powracam do tej serii z wielkim sentymentem
Ludzie usilnie starają przekonać się nawzajem, że uroda to tylko zewnętrzna forma, liczy się tylko wnętrze – tak jakby jakiś mężczyzna zakochał się kiedyś w parze nerek.
Swoją przygodę z cRPG'ami zacząłem od Diablo II .
Wiem, że to hakc'n'slash ale to on mnie zainteresował RPG.
Potem był Fallout. Teraz gram Neverwinter Nights.
Pierwszym CRPgiem, z jakim miałem styczność, był Evil Isle. Jednak pierwszym, w którego grałem (i ukończyłem) był Morrowind. Miałem wtedy bodajże 11 lat.
Hmm mój pierwszy cRPG to pewnie coś na ZX Specturm . A tak na PC to z tego co pamiętam to Fallout (i nie kupiony w CDA tylko osobno ) Heros of M&M II (i nie dam sobie powiedzieć że III jest lepsza , II jest najlepsza ) Baldurs Gate.