Baldurs Gate Wrota Baldura

[Winthrop]

OMG, Baldur's Gate. Uwielbiam tą grę, ale wyznam wam, że posiadam BG1 od czterech bodajże lat, BG2 od trzech, i nigdy ich nie przeszedłem. I to nie ze względu na brak czasu, tylko ze względu na... ciągłe zmienianie postaci (w innych cRPGach też to czynię). NIGDY nie wyszedłem za Kopalnie Nashkel. X_x

Niech mi ktoś da jakąś poradę, jak się przywiązać do swojej postaci.

A tak co do niedopatrzeń, to AFAIR Czasy Niepokojów kończą się jakieś 9 lat przed wydarzeniami z BG A BG2 zaczyna się... przed BG1.

[Tevery Best]

Jak się przywiązać do postaci? Prosta sprawa - zacznij grać w papierowe RPG. Potem stwórz sobie w BG identyczną postać. U mnie zawsze działa, ale może ja się po prostu do wszystkiego łatwo przywiązuję...

[Ravandil]

Niech mi ktoś da jakąś poradę, jak się przywiązać do swojej postaci.

Hmmm... To jest poważny problem, bo uniemożliwia granie w większość cRPG Najlepiej jest przemyśleć tworzenie postaci i dokonać takich wyborów, które naprawdę danej osobie pasują. Jak tak zrobiłem np. w BG2. A jak to nie pomoże, to sam już nie wiem Może po prostu się zaprzyj i tak przy połowie gry być może się do tej postaci przekonasz

[Perzyn]

(...)BG2 zaczyna się... przed BG1.

Chłopcze skądeś takich głupot nabrał? Jak może być przed jak jest ewidentnie po. No ale jak się nie przechodzi gier tylko bawi w pierwszym akcie to tak bywa. Pozwolę sobie zatem wyjaśnić - pan, który na początku zabija Goriona ginie pod koniec 1 a w dodatku do 2 można go wskrzesić. Zresztą jak może być, że najpierw lochy, przygoda etc. a potem dzieciństwo w Candlekeep? No i jak to się stało, że postaci najpierw były bardziej doświadczone a potem mniej? Jak widzisz, nawet nie zagłębiając się w to zbytnio 2 zaczyna się po 1.

[Winthrop]

Ech... nie mój drogi, wiem doskonale, iż BG1 jest przed BG2, nie jestem jakimś Tibijczykiem który nie umie czytać. Przedstawię tylko pewien tekścik; okazuje się, że twórcy BG nieco się zamotali przy tworzeniu fabuły.

Chodzi o to, że coś się pomieszało kreatorom tej wspaniałej serii i umiejscowili fabułę BG2 w roku... wcześniejszym niż działa się Saga BG1!

Znajdę to zaraz i wrzucę do edita...

A tak poza tym, "DZIĘKUJĘ" ZA BARDZO MIŁY SPOILER.

[Perzyn]

Ech... wiesz, taki to spoiler, że w zasadzie nic ważnego się nie dowiedziałeś. A zresztą co się denerwujesz, skoro najwyraźniej nie masz ochoty wyjść za Nashkel? I sorry za post wyżej, myślałem, że jakaś dziwna teoria czy coś.

[Pita]

BioWare się ostro rozkręca - pracują w pocie czoła nad Mass Effect na Xa 360, zapowiadają tytuły na Wii i PS3, dłubia nad PCowym Dragon Age a ich gra na Nintendo DS. nad którą grzebią od jakiegoś czasu wg. jednego z informatorów ma być….nową częścią Badlurs Gate, bądź tez konwersją którejś z części z PC!! Ciekawe ile w tym prawdy

[Septimus Helmheid]

Chyba jedyna rzecza ktora sprawila mi problem w calej serii bylo zabicie lisza Kangaxxa. Sama walka byla latwa ale kilka dni lazilem po miescie i nie moglem znalezc krypty z ktoras z czesci ciala. Bylem pewny ze sprawdzilem wszystko, ale z tego co pamietam to ominalem jeden z grobowcow na cmentarzu. Myslalem ze odgryze myszke jak sie okazalo ze tyle czasu chodzilem kolo krypty i jej nie znalazlem...[/list]

[Zamroczony mrrrok]

odgryze myszke dobe Zapamiętam to

[Lea]

mozna potraktowac esencje bhaala w sobie jako powod szybszego dorastania w przypadku elfa, krasnoluda, niziolka czy gnoma.

Szczerze mówiąc, nie wpadłabym na coś takiego.
No i szczerze mówiąc, choć w miare zasadna, nie podoba mi się w ogóle ta interpretacja. Wolę sobie po cichu uważać, zwłaszcza w obecnie prowadzonej postaci, że ten paskudny bożek tak jak mówią przewidział swój kres, ale zabrał się do roboty wcześniej niż rok przed upadkiem. Albo że miał kiedyś jakiś inny powód wcielenia się, którego nie muszę znać. I że moja postać jest własnie dlatego inna niż pozostałe Dzieci, i dlatego może zapobiec spełnieniu przepowiedni. Może ciutkę naginam świat, a może nie.

Myslę, że aby łatwiej przywiązać się do postaci, trzeba chyba stworzyć troszkę podobną do siebie, ale z jedną różnicą - posiadającą coś, co zawsze chciał mieć gracz (wszystko jedno co, wypakowana umiejętność, przyjaciel pirat, wyjątkowa uroda czy bystrość, zwierzątko niedźwiedź brunatny...), poza tym jakąś ułomność lub wadę, z którą musi się jakoś zmagać i jasny cel w życiu, najlepiej słabo osiągalny, ale teoretycznie pozostający w zasięgu wzroku. Chociaż nie wiem czy to gwarantuje przywiązanie... może problem leży w osobie, a nie w postaci... Lepiej nie zaczynać gry zbyt wiele razy, bo wtedy nudzi się najszybciej, mimo że w sumie to się jej nie zna.

jak uwlonilem imoen to kazalem jej splywac, a ona powiedziala ze w razie czego bedzie w miedzianym diademie...jak sie tam dostanie z brynnlaw

To jest ciekawe, przyznaję. Pewnie wpław. Ja odkąd gram z modem Solaufeina, rozstaję się z Imoen w momencie przyłączenia go, a to jest jeszcze podmrok. I cóż, idę sobie do diademu, zobaczyć czy mała dała radę, patrzę, a tu w karczmie drowka Jak nazwała mnie do tego siostrzyczką, udawałam że jej nie znam Nie no, mogłaby jednak pomyśleć i smoczycę odwiedzić, skoro już i tak tamtędy przechodziła... (chyba, że zrobiła alternatywny tunel łyżeczką do zupy).

[Tevery Best]

Ja odkąd gram z modem Solaufeina, rozstaję się z Imoen w momencie przyłączenia go, a to jest jeszcze podmrok. I cóż, idę sobie do diademu, zobaczyć czy mała dała radę, patrzę, a tu w karczmie drowka Jak nazwała mnie do tego siostrzyczką, udawałam że jej nie znam Nie no, mogłaby jednak pomyśleć i smoczycę odwiedzić, skoro już i tak tamtędy przechodziła... (chyba, że zrobiła alternatywny tunel łyżeczką do zupy).

I dlatego nie lubię modów. W najlepszym razie skopią ci grę, w najgorszym... patrz Horse Armor Pack do Obliviona. Generalnie - precz z modami!

[Lea]

Solaufein nie skopał mi gry, tylko ją urozmaicił swoją obecnością w drużynie i tekstami. Wątek pomyślany dobrze, ale zrobiony średnio. Mechanika troszkę przesadzona. Ale sama postać bardzo ciekawa, choć przewidywalna.
To że Imoen nie pozbyła się iluzji rzuconej przez smoka, to jej sprawa. Da się uzasadnić fabularnie, dzieciak się spieszył, ukrywał, starał wydostać. Uśmiałam się troszkę, ale nie uznaję tego za bzdurę.

[Craw]

Akurat to, ze iluzja nie przestala dzialac to wina gry a nie moda. Kiedys mi Prastara Kula uwiezila Jaheire i musialem ja uwolnic odpowiednim czarem. Kiedy to zrobilem costam pogadala i se poszla (ze znajde ja niby pod domem harfiarzy).
A znalazlem nikogo innego jak drowa


Ogolnie lubie mody, bo fajnie urozmaicaja gre. Oczywiscie sa lepsze i gorsze, ale zycie to sztuka wyboru ^_^ (no i kwestia szczescia).

[pushek666]

mam wielka prośbę do wszystkich chce razem z kolegami również zapalonymi graczami w BG pograć przez internet jednakże nasze próby spełzły na niczym czy ktoś mógłby mi pomóc bardzo proszę jeśli to możliwe

[Lea]

My z mężem gramy przez Hamachi i jakoś się da. Malutki programik do oszukiwania kompa. Pobierzcie z netu, wpiszcie adres stawiającego i powinno działać. Uwaga tylko taka, że stawiać musi osoba grająca głównym bohaterem.
Teraz robimy przeprowadzkę na lana, więc miejmy nadzieję nie będzie lagów w walkach już

[RagudMezegis]

Mam, gralem i wiecznie wracam. Przeszedlem obie czesci z dodatkami wielokrotnie i stwierdzam ze to chyba najlepsze RPG na swiecie. Tym, ktorzy jeszcze tego nie zrobili plecam gre jako klasyke gatunku. Bardzo umila czas i odstresowuje... Ach te wspomnienia... Nie wytrzymam! Dzis instaluje go na nowo!

[Alucard]

Wspomnienia... Nie wiem czy tez tak macie, ale ja kiedy słyszę muzykę z BG1 to DOSŁOWNIE mam trudności z oddychaniem i przez całe ciało przelatuje dreszcz... (podobnie mam z wejściówka do gwiezdnych wojen i muzą z HoMM3)