stary jaka różnorodność? xD od lat: zagram dziś z starcrfat czy warcrfat? a może w CSa, albo nie w kwaka xD nie dość że nowości jak pies napłakał to jeszcze bez jakiejś oryginalności pokroju nie wiem okami, kolosów, Ico, Otogi...To samo moge powiedziec o sobie i o pc.
na tyle lat ciągnięcia wszystkiego na high-detalach? chciałbym wiedzieć jaki kupisz teraz komputer żeby za trzy lata zagrać w coś na wysokich detalach... bez szejkowskich zagrywek tylko mi tu, tak do 3 koła.Nowy sprzet, jesli sie go z glowa skonfiguruje, spokojnie powinien starczyc na dwa-trzy lata, potem wystarczy dolozyc ramu, ew. wymienic karte graficzna i masz kolejne poltorej do dwoch lat.
no właśnie widzę. Wszystko na kanwę hitów zsprzed lat, a i tak nic im nie potrafi dorównać, najlepsze gry na pc to te które wyszły do roku 200o. Do teraz słysze szlochy za baldurami, diablo, starcraftem, tak mały ruch w interesie panujenie lubie zaskakujacych pomyslow i nowych rozwiazan.
heh tak, urodziłeś się do pc xD jestem ciekaw w ile slasherów przyciąłeś, czy poza mortal kombat znasz jakieś bitki (ta była ostatnia na pc xD), rozumiem, że tytułów stricte multiplayerowych i gier action-adventure też poprostu nie cierpisz i nie rozumiesz jak można ciągle grac w coś pokroju MGSów, PoPów i DMC.Wyobraz sobie, ze np. ja nienawidze wyscigow, nie trawie arcade'owek, slashery mi zwisaja i powiewaja, bitki nudza mnie po parunastu minutach i mam uczulenie na wielkie oczka i jRPG.
Co do jRPG rozumiem całkowicie
ile znowu tytułów? xD no napisz mi ile przekozaków wysżło na pc przez ostatnie powiedzmy 3lata- ekskluzywnych, świerzych, niszczących. PC stoi starymi rpgami, plus stary fpp (CS) i WoW. Nic się tu nie dziejeNie wiem jak konsolowcy nie robia pod siebie, przecierz omija ich tyle zajebistych DLA MNIE tytulow.