Hagar a la Bel esprit

[Bel esprit]

Ta - daaa! Po szeregu nieprzespanych nocy, w męczarni i bólu wreszcie spłodziłem ten o to pasek komiksowy, traktujący o Hagarze, wikingu jeszcze do niedawna przewijającym się pod programem telewizyjnym w Gazecie Wyborczej. Komentujcie, piszcie co o tym sądzicie, co trzeba by zmienić etc.

Oto link do pobrania:
http://www.sendspace.com/file/uqh0i5

Przepraszam za nienajlepszą jakość, ale skaner ma już swoje lata i wiecie zresztą, jak to jest.

[Szelmon]

Co to ma byc? Moze jestem jakis niekumaty, ale wg. mnie to jest zupelnie bez sensu. I na cos takiego potrzebowales kilku nocy?! Toz to gora minuta roboty. Pewnie i tak jest przerysowane i tylko bezsensowny tekst w dymki wstawiles. Nie wiem czym sie chwalisz...

[Bel esprit]

Widzisz, w poście wyżej pozwoliłem sobie na pewien, można by powiedzieć, żat, z tymi zarwanymi nocami. To rzeczywiście jest robota na minutę, ale rysunki są moje własne.

[Behemoth]

Widzisz, w poście wyżej pozwoliłem sobie na pewien, można by powiedzieć, żat, z tymi zarwanymi nocami. To rzeczywiście jest robota na minutę, ale rysunki są moje własne.

rzeczywiście robota na minute skoro plik do downloadu nazywa się skanuj0001.jpg
tak w ogóle to komiks kicha, bo krótki wiadomo tyle, że ten Hagar ma awersję do hełmów innych niż on sam ma na głowie mam nadzieje, że się rozwinie.

[Szelmon]

Widzisz, w poście wyżej pozwoliłem sobie na pewien, można by powiedzieć, żat, z tymi zarwanymi nocami. To rzeczywiście jest robota na minutę, ale rysunki są moje własne.

Skoro rysunki twoje to plus za nie. Fajna kreska, pasujaca do humorystycznych historyjek. Szkoda tylko ze humoru w tym nawet za grosz nie ma. Jak by to powiedzial twoj HAGAL: "Nie podoba mi sie twoj komiks. Cha, cha, cha!".

[Ravandil]

W sumie fajnie narysowane, ma trochę klimatu z oryginalnego Hagara. Tylko zgadzam się z Szelmonem, przydałby się w tym jakiś sensowny humor w komiksie. Uwielbiam Monty Pythona, a oni tam z rzeczy kompletnie bezsensownych potrafili zrobić coś, z czego powodu zwijałem się ze śmiechu. Tu tego niestety nie ma.

[Sir_Ernest_Torrmer]

O tak Monty Python jest świetny, a co do komiksu posiedzisz "kilka nocy" więcej, wymyślisz fajne teksty i wtedy to może być zjadliwe [Zjadliwe, czyli jadowite, trujące - dop. BAZYL].

[fds]

[Zjadliwe, czyli jadowite, trujące - dop. BAZYL].

BAZYL przestań szerzyć swoje naciągane teorie.
Zjadliwy - pot. «nadający się do zjedzenia, ale niezbyt smaczny»

[BAZYL]

Zapomniałeś napisać o innych znaczeniach:

1. «o słowach, żartach, uśmiechu itp.: bardzo złośliwy»
2. «skłonny do złośliwych zachowań»
3. «o drobnoustrojach chorobotwórczych: zatruwający jadami organizm, w którym się rozwija»
4. «o chorobach, czynnikach zewnętrznych: niszczący organizm»

Mowa potoczna wynika z tego, ze ludzie zjadliwość kojarzą (błędnie) z 'jedzeniem' podczas gdy powinni z 'jadem'

Dobra, kajam się, koniec oftopa.

[Szelmon]

rysunki są moje własne.

Kupsko prawda. Widzialem gdzies niedawno orginal, w jakiejs gazecie chyba. Rysunki nie sa twoje.

[Ardel]

A ja powiem tak:
Nie mogę się wypowiedzieć, bo komiksu ani obejreć, ani ściągnąć się nie da ;(

[Bel esprit]

Naprawiłem i teraz powinno się ściągać bez problemu.

http://www.sendspace.com/file/cuupxy

Życzę miłej lektury

PS. Rysunki są wzorowane na prawdziwym Hagarze, bo jakżeby inaczej? Ale narysowane odręcznie, z pamięci.