Trust no one. Question Everything
Futurystyczny świat nie rysował się w kolorowych barwach. Mimo iż naukowcy dokonywali szczytowych odkryć w dziedzinach nanotechniki czy biomechaniki, życie przeciętnych ludzi nie stało się ani trochę lepsze. Luksusy, bezpieczeństwo i władza były zarezerwowane dla bogaczy, rządzącymi korporacjami. Rządy, parlamenty, organizacje międzynarodowe, stanowiły pozory demokracji i świetne narzędzie, składające się ze strachliwych, skorumpowanych polityków. Któż mógł wiedzieć kto stoi na szczycie drabiny łapówek i spisków? Ten który ma w rękach media, szkoły, komunikację, a nawet religię, lub raczej jej transhumanistyczne pozostałości.
Odkąd w 2046 władze postanowiły siłą odgrodzić poszczególne rejony Nowego Yorku, ulice stały się miejsce niekończących się walki o przetrwanie. Podział miasta w oczywisty sposób odgradzał strefę dla bogatych od chorujących szarych mieszkańców. Rząd zastosował radykalne kroki wobec terrorystów, nie zważając na kolejne pogrążające się w nędzy dzielnice, rosnącą przestępczość, czy też szalejącą epidemię. Ci którzy nie byli wystarczająco silni znajdowali ukojenie w Zyme.
W 2051 na skutek topnienia biegunów poziom wód w portach NY wzrósł o cztery metry, zalana została część kanalizacji. Szara śmierć, rozprzestrzeniająca się z coraz większą skalę, zaczęła wypełniać ulice zwłokami. W miejskich parkach armia kopała masowe mogiły, Przepełnione szpitale odmawiały pomocy, cierpiąc na brak ambrozji, leku przeciw epidemii.
Policja w natłoku ataków terrorystyczny, zamieszek, porwań, rzadko znajdowała czas na zwalczanie „drobniejszej” przestępczości. Kradzieże, morderstwa, gangi, dilerzy narkotyków, nie było czasu na takie „błahostki”. W nowym świecie człowiek albo miał pieniądze, albo był zdany na siebie.
Mimo to, w ubogich rejonach miasta wciąż działali najwytrwalsi przedsiębiorcy, prowadząc swoje sklepy, kawiarnie, restauracje hotele i inne instytucje utrzymujące pozory normalnego życia.
Co bardziej cwani, wzięli się za przemyt, narkotyków, lub broni poszukiwanej już nie tyko przez terrorystów, ale praktycznie każdego obywatela.
Przechadzając się przez te ciemne, cuchnące zaułki, które normalnie się omija, a teraz będące jedynymi, wolnymi miejscami od czujnego wzroku policji, twoją uwagę zwróciła porzuca przez kogoś gazeta.
Agencja Detektywistyczna?
-------------------------------
Po tym króciutki wstępie zapraszam do pisania kart postaci i zamieszczania ich w temacie.
- Imię, nazwisko;
- wygląd;
- charakter;
- historia;
- umiejętności;
- ekwipunek.
W historii dobrze by było uwzględnić, dlaczego postać zainteresowała się pracą detektywa. Poza tym pełna dowolność. Historia którą przedstawiacie w tym temacie, jest znana waszemu pracodawcy i kompanom. Jeśli ktoś chce zataić jakiś szczegół, to niech pisze do mnie na PW.
Pod umiejętnościami, można napisać cokolwiek co potrafi postać, nie będę narzucał żadnych sztywnych ograniczeń. Może to być znajomość broni, sztuk walki, systemów zabezpieczeń (komputery w tych czasach jako tako każdy potrafi obsługiwać), nanotechnologii, czy nawet dziergania na drutach. Byle by tylko mieściło się to w granicach zdrowego rozsądku i było uzasadnione historią.
Każdy na dobry początek otrzymuje 1000$, które może wydać na dowolny ekwipunek.
Jeśli chodzi o ceny, to albo ustalcie je sami na wyczucie, a ja powiem czy odpowiadają, albo po prostu spiszcie ekwipunek, a ja sam ustalę ile was kosztował. Tak orientacyjnie powiedzmy, że dobry pistolet kosztuje 500$.
Mała uwaga na temat ewentualnej broni palnej: Musicie napisać obok skąd dana broń pochodzi, wiadomo że w pierwszym lepszym sklepie jej nie kupiliście.
Na koniec dodam że nie wymagam nie wiadomo jak długiej i rozbudowanej historii. Powiedziałbym wręcz, że trzeba by się było postarać, żebym nie zaakceptował postaci.
Trudno przewidzieć jak często będziemy odpisywać, ale wydaje mi się jeden post na kilka dni wystarczy.
A Stalkera nie będzie chyba. ;)
[Deus Ex] Miasto skazane (rekrutacja)
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
[Deus Ex] Miasto skazane (rekrutacja)
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 maja 2011, 21:10 przez No Name, łącznie zmieniany 1 raz.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Mat
- Posty: 448
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lutego 2008, 17:42
- Numer GG: 10328396
Re: [Deus Ex] Misto skazane (rekrutacja)
Popraw nazwę rekrutacji
Co do uczestnictwa, zastanowię się.
Co do uczestnictwa, zastanowię się.