Strona 1 z 2
Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 15:21
autor: MAd Phantom
Pora na kolejne MAdowe wtrącenie się do losowego tematu z losową trivią ;p
Mianowicie ad. IQ kobiet: ich średnia wynosi 100, ale są przy niej "skupione" znacznie gęściej niż mężczyźni - czyli inaczej mówiąc jest znacznie (wielokrotnie) mniej kobiet o inteligencji bardzo wysokiej lub bardzo niskiej... i w sumie wiele to wyjaśnia ;p
btw. Araz, jakiego testu IQ używałeś i ile Ci w nim wyszło?
Re: Faceci o kobietach
: czwartek, 19 czerwca 2008, 15:45
autor: krucaFuks
MAd Phantom pisze:
Mianowicie ad. IQ kobiet: ich średnia wynosi 100, ale są przy niej "skupione" znacznie gęściej niż mężczyźni
...ale ponieważ nikt nie przeczy, że testy IQ oceniają jedynie wąski zakres możliwości umysłowych, niczego to nie dowodzi
Z drugiej strony, od niedawna głośno mówi się, że faktycznie u mężczyzn występuje większe zróżnicowanie alleli niż u kobiet, co w połączeniu z niesymetrycznością chromosomu X może powodować większy "rozrzut" niektórych cech. Ale jak na razie to tylko hipotezy, które nie zostały z tego co wiem jeszcze przekonująco potwierdzone.
Re: Faceci o kobietach
: czwartek, 19 czerwca 2008, 15:59
autor: MAd Phantom
W przypadku IQ zostało to już wielokrotnie - i ponad wszelką wątpliwość - potwierdzone w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat (ot, chociażby przez Paula Cooijmansa), a obecna definicja IQ - oznaczona jako 'g' - obejmuje ogromny zakres możliwości umysłowych i nijak się ma do prehistorycznej definicji, którą tu krytykujesz... zresztą, rzuć np. okien na testy autorstwa pana Laurenta Dubois
Re: Faceci o kobietach
: czwartek, 19 czerwca 2008, 16:08
autor: krucaFuks
Wszystkie testy, jakie do tej pory widziałem są np. bezużyteczne przy badaniu odizolowanych kultur, typu Indianie z Amazonii. Zgodnie z twoim twierdzeniem, oznaczałoby to że tubylcy tacy są idiotami, w co najzwyczajniej w świecie nie wierzę.
Re: Faceci o kobietach
: czwartek, 19 czerwca 2008, 16:16
autor: MAd Phantom
A ile tych testów widziałeś?(i co to znaczy "bezużyteczne"?) I czy widziałeś testy oznaczone jako "culture fair" (np. Reavena)? Albo testy wspomnianych już Cooijmansa i Duboisa?
Inna sprawa, że tubylcy (w sensie mieszkańcy 3ciego i dalszych światów) SĄ (średnio!) znacznie mniej inteligentni, co wynika w dużej mierze z nieoptymalnej diety, uwarunkowań geograficznych i wychowania nastawionego na oranie pola... istnieją nawet badania dowodzące systematycznego wzrostu średniego IQ w społecznościach "cywilizowanych". Z drugiej jednak strony, typowy mieszkaniec Europy czy USA padłby z głodu (żeby chociaż...) pozostawiony sam sobie w amazońskim buszu - ot, coś za coś
Jeżeli nadal chcesz kontynuować ten wątek to podeślij PMa - wydzielę posty, żeby off-topu nie było
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:02
autor: Force
Mianowicie ad. IQ kobiet: ich średnia wynosi 100, ale są przy niej "skupione" znacznie gęściej niż mężczyźni
Te testy na które ja się natknąłem, to raczej testy przestarzałe które nie wydajają się być "culture fair". MAd zamieść jakieś linki, nie każ nam szukać ty to zrobisz lepiej.
Jak dla mnie te testy które ja rozwiązywałem nie brały pod uwagę "inteligencji społecznej" która tak naprawdę określa jak nas odbierają ludzie. Druga sprawa to stres. Siedząc przed komputerem i spokojnie rozwiązując test możemy uzyskać dobry wynik tymczasem "w terenie" podczas jakieś stresującej sytuacji wychodzimy na głupka
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:12
autor: MAd Phantom
http://www.iqtest.dk/main.swf - tu masz test wzorowany na Reavenie (uwaga, test jest na czas!)
Pojęcia "inteligencja społeczna" czy "emocjonalna" są ostatnio w niełasce, gdyż są nieprecyzyjne i stanowią zlepek nieskorelowanych umiejętności, które tylko czasem mają coś wspólnego z inteligencją jako taką - sugerowałbym więc nazywać to charyzmą, empatią czy prezencją, ale nie inteligencją ;p
Co zaś się tyczy stresu - jeżeli inteligencję uznamy za czysty potencjał to mierzenie jej w warunkach optymalnych i bezstresowych jest sensowne. Natomiast w przypadku gdy potrzebny nam "współczynnik myślenia na szybko i pod presją" (inteligencja płynna w dużej mierze za nie odpowiada) to mamy testy na czas, takie jak ten powyżej ^^
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:19
autor: Cain
Co do inteligencji to fajna sprawa wiedzieć jaką się ją ma, ale segregowanie ludzi ze względu na jej wynik jest chore. Chociaż i tak bardziej cenię ludzi inteligentnych od mądrych.
Moje IQ w zależności od testu 120-135. Duża rozbierzność, wszystko zależy od tego ile w teście zadań na inteligencję przestrzenną z którą mam problemy.
No i rozwiązałem zagadkę Einsteina w jakieś 45 minut, wiem że te jego 2% to bajka ale i tak fajnie wiedzieć że rozwiązało się zagadkę ułożoną przez jednego z najinteligentniejszych ludzi jacy chodzili po ziemi
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:20
autor: BAZYL
Testy na inteligencję są o tyle zabawne, że wg ich definicji przeciętny człowiek otrzymywałby wynik 100, zaś przeciętny osobnik robiący ten test osiąga wynik 120-130.
Można się chwalić wynikami (mam papier od psychologa, robiony podczas testów na dysortografię, stwierdzający, że robię błędy mimo bardzo dobrej znajomości zasad języka polskiego i ponadprzeciętnych zdolności intelektualnych
), ale w gruncie rzeczy - jak się to mówi - Bóg inteligencję i poczucie humoru wszystkim rozdał sprawiedliwie - nikt nie narzeka, że jednego z tych dwóch ma zbyt mało
EDIT:
Moje IQ w zależności od testu 120-135.
O, właśnie o tym pisałem
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:26
autor: Cain
Może tu chodzi o to, że niektórzy ludzie boją się robić testów, żeby nie wypaść na idiotów. Chociaż moja eks miała coś około 105 i też się z tym nie kryła.
@Bazyl: moje wyniki akurat tak wychodzą, może zbieg okoliczności?
- Spoiler: Zaznacz cały
A rybki hoduje Niemiec :)
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:31
autor: Sihamaah
BAZYL pisze:Testy na inteligencję są o tyle zabawne, że wg ich definicji przeciętny człowiek otrzymywałby wynik 100, zaś przeciętny osobnik robiący ten test osiąga wynik 120-130.
Testy internetowe chyba
Poza tym chyba jako przeciętnego osobnika rozumiesz swoich powiedzmy kolegów. Ale przejdź się po mieście i popatrz na 100% żelowych chłopców - też myślisz, że mieliby ten wynik? Tudzież bandy dresiarzy...
Zresztą, jest tzw. Efekt Flynna, że inteligencja wzrasta i trzeba testy dostosowywać co pare lat, to też ma pewnie pewien związek.
A mój najlepszy wynik to 140, najgorszy... 38. Ale ten drugi test był skopany a ja niesamowicie ponadto zmęczony i zamulony.
MAd Phantom pisze:Co zaś się tyczy stresu - jeżeli inteligencję uznamy za czysty potencjał to mierzenie jej w warunkach optymalnych i bezstresowych jest sensowne. Natomiast w przypadku gdy potrzebny nam "współczynnik myślenia na szybko i pod presją" (inteligencja płynna w dużej mierze za nie odpowiada) to mamy testy na czas, takie jak ten powyżej ^^
Jest ponoć taki test (gdzieś kiedyś czytałem), że dostajesz zadania i sobie idziesz do domu i tam je rozwiązujesz. Masz chyba miesiąc, a może niegoraniczoną ilość czasu, nie pamiętam...
W każdym razie sam fakt rozwiązania zadania (piekielnie trudne i abstrakcyjne ponoć) się liczy. Zna to ktoś? Organizuje to jakaś organizacja w podobie do MENSy...
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:38
autor: MAd Phantom
BAZ - większość testów na necie nie jest standaryzowana, a za to oferują "dokładne wyniki" za kasę - toteż muszą jakoś przysłodzić ludziom ;p A do tej mniejszości (oraz tych papierkowych) przystępują (i chwalą się potem wynikami) zazwyczaj ludzie, którzy są pewni swego Zresztą, jest to też kwestia skali użytej w danym teście... 120sd24 to nic specjalnego, a 120sd15 sugeruje już pewną ponadprzeciętność. Co więcej, 120sd15=132sd24, co poniekąd rozwiązuje sytuację Caina
Co zaś się tyczy owej zagadki - ona jest Einsteinowi prawdopodobnie tylko przypisana, a nie przez niego ułożona. Bodaj na Snoopsie o tym kiedyś było ;p
Sihamaah - znam kilkadziesiąt takich testów, część dostępna jest na necie (wpisz w Google "Laurent Dubois", na jego stronce masz 3 takie) ^^ Praktycznie wszystkie testy mierzące IQ powyżej 150sd15 są tak zrobione... aha, i nie są to organizacje "podobne do Mensy", ale organizacje będące tym czym Mensa twierdzi, że jest, a nie jest - ot, detalik
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:40
autor: BAZYL
Ja nie wyrzucam nikomu małej inteligencji. Sam uważam, że inteligencję (w moim rozumieniu, czyli szybkość kojarzenia faktów i reakcji spontanicznej) mam poniżej przeciętnej, ale jak mi MAd kiedyś uświadamiał, to nie jest poprawna politycznie definicja inteligencji
Skoro Twoja eks miała 105, to jestem zaskoczony, że tak nisko wypadła. Serio. Bo w gruncie rzeczy uważam, że nikt nie opublikuje testu, w którym połowa czytelników bezie miała inteligencję poniżej 100 - bo straci czytelników. Poza tym z inteligencją jest jak z kondycją itp. Dziś mi idzie lepiej, a jutro gorzej - wszystko zależy od diety, samopoczucia, zmęczenia itp.
Za przykład podam zagadkę Einsteina - w burzliwej młodości ją łyknąłem bez popitki, bo takich zagadek na pęczki rozwiązywałem - np. w Czterech Kątach podobne publikowali, kiedyś nawet wygrałem za taką zagadkę nagrodę. Tymczasem ostatnio jak ją dostałem, męczyłem się cały dzień.
No i jeszcze jeden czynnik - człowiek wiedząc, że jest testowany zwykle lepiej się koncentruje na teście, przez co osiąga lepsze wyniki. To może być przyczyną średniej 120-130
EDIT:
MAd - nie mówiłem o testach sieciowych. Aczkolwiek ich też to dotyczy
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 18:52
autor: MAd Phantom
Standaryzacja testów wygląda tak:
Bierzemy 5-100 000 możliwie różnorodnych/losowych osób z możliwie dużego rejonu i poddajemy je testowi z surową skalą punktową. Następnie obliczamy z ich wyników średnią arytmetyczną oraz standardowe odchylenie (ang. standard deviation). Średniej przypisujemy wartość 100, standardowemu odchyleniu zaś numerek charakterystyczny użytej skali. Przykładowo 130sd15 oznacza "2 odchylenia standardowe powyżej średniej arytmetycznej". Potem robi się z tego wykres i jeśli spełnia on warunki rozkładu normalnego test uznajemy za wystandaryzowany i puszczamy w eter
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 19:32
autor: Ravandil
Nie wdając się pseudonaukowe i naukowe dywagacje i inne pierdoły, powiem tak - jakby ludzką inteligencję sądzić po tym, co widać w Internecie, na niektórych forach i gg, to strasznie cienko by z tym było ;p
A ja kiedyś rozwiązywałem sobie różne testy na inteligencję, wychodziło koło 135... ale co z tego?
Nie przejmuję się takimi testami, aż takich kompleksów nie mam
A sam na co dzień uparcie rozróżniam inteligencję od mądrości. Bo znałem osoby, których mimo sporej ich wiedzy wcale nie uważałem za specjalnie inteligentnych, o czym się można było na konkursach przekonać :> A "inteligencja życiowa" to już zupełnie inna sprawa i takiego czegoś (dobra, nie rzucać się na mnie, że nie ma takiego terminu naukowego ;P ) żadnym testem nie zmierzysz, a i nie byłoby po co
A teraz możecie dalej sobie o psychologach dyskutować ^_^
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 19:41
autor: Eriol Velcrow
To może być przyczyną średniej 120-130
Zauważmy również, że takich testów podejmują się zazwyczaj ludzie w miarę inteligentni, wykształceni, światli a nie standardowe dresy z osiedla, robotnicy fabryk etc. Jeśli test jest ustawiony prawidłowo (czyt. średnia ma wynosić 100 przy przekroju całego społeczeństwa) to nic dziwnego, że średnia piszących osób jest wyższa o kilkanaście punktów. I nie mówcie, że osoby do standaryzacji powinny być wybierane losowo. To jest dobrowolne, a czy dresy z osiedla chcą mieć coś wspólnego z inteligencją?
Re: Inteligencja
: czwartek, 19 czerwca 2008, 19:58
autor: BAZYL
Akurat wykształcenie, czy przynależność do subkultury nie determinuje ilorazu inteligencji. Czasami nawet przeciwnie - inteligentny człowiek poradzi sobie bez wykształcenia, a mało inteligentny będzie się starał nadrobić wykształceniem. Poza tym uważam, ze przeciwnie - to ludzie inteligentni nie robią testów. Dlaczego? Dlatego, że znają swoja wartość.