Strona 1 z 1
Broń biała
: środa, 1 listopada 2006, 21:40
autor: ToM 125
nie ma nic wspanialszego od rabania,siekania ,ciecia wiecej wysiłku i wiecej satyskwacji
.Co z tego że mamy np.pistolet z tłumikiem czyż nie lepiej zajśćwroga od tyłu i poderżnąć gardło
.A co Wy o tym sądzicie???
: środa, 1 listopada 2006, 21:47
autor: Heimdall
Tak, broń biała to najlepsza rzecz na świecie. Ludzie się podniecają jakimiś super działkami (temat o broni palnej), a przecież dużo ciekawiej jest zabić w sposób klasyczny np. odciąć głowę kataną
. Co prawda, przewagę będzie miał
zawsze gość z bronia palną, ale cóż, tak to już bywa. Ale na pewno bardziej honorową bronią jest broń biała, bo przecież strzału z pistoletu nie da się uniknąć, a uderzenia mieczem jak najbardziej.
: środa, 1 listopada 2006, 21:51
autor: ToM 125
chyba że masie butel tima to wymiata sie kataną
: środa, 1 listopada 2006, 21:53
autor: Force
Jestem zboczony na punkcie sejmitarów
Poza tym no cóż, KATANA MOCY !
Niby zwykła katana (jakby katany kiedyś były zwykłe...) ale bez ostrza, wystarzczy słowo aktywacji a strumień magicznej plazmy strzela z rękojeści i formuje ostrze mocy o wybranym myślami kolorze :> Cudeńko :> lekka, śmiercionosna, piękna :>
: środa, 1 listopada 2006, 21:53
autor: Ant
Heimdall pisze:Co prawda, przewagę będzie miał zawsze gość z bronia palną, ale cóż, tak to już bywa.
Nie zawsze. W neuroshimie tak nie jest
. Ale zgadzam się, że broń biała jest bardziej honorowa. Opanowanie jej jest o wiele trudniejsze niż broni palnej. Mało jest już prawdziwych mistrzów oręża. A szkoda.
: środa, 1 listopada 2006, 21:55
autor: Force
Szable perskie są interesujące, piekno plus skuteczność
: środa, 1 listopada 2006, 21:59
autor: ToM 125
Katana to jest coś.jesli oglądaliście Bleada to wiecie
: środa, 1 listopada 2006, 22:00
autor: Heimdall
Ant pisze:Nie zawsze. W neuroshimie tak nie jest
.
Ale w życiu, niestety, tak jest (prawie) zawsze. Chyba że uda ci się podkraść do gościa z br. palną i poderżnąć mu gardło.
: środa, 1 listopada 2006, 22:03
autor: Sethra
Piękne walki ostrzem białym są zazwyczaj w starych filmach o samurajach. Takim jedym moim ulubionym jest "Dom Latających Sztyletów". Sztyleciki są super... :>
: środa, 1 listopada 2006, 22:03
autor: ToM 125
Równie przyjemnie odcina sie kończyny toporem
: środa, 1 listopada 2006, 22:06
autor: Heimdall
Fajnie się odcinało kończyny w Die by the Sword. Swoją drogą fajna to gierka była, ale nie chcę w nia grać jeszcze raz, bo pamiętam w niej ładna grafikę. Mógłbym się nieco rozczarować
.
: środa, 1 listopada 2006, 22:06
autor: ToM 125
Nie oglądałem filmu ale jako zabójca w WARHAMMER FRP uwielbiałem posługiwać sie sztyletem ,w końcu jak na zabójce przystało
: środa, 1 listopada 2006, 22:08
autor: Force
Jestem jak zawsze z finezją wirujące śmiercionośne sejmitary albo... latające sztylety własnie. Nie wiem ale cos wemnie drgneło kiedy Neo naparzał bandytów od Francuza sztyletami Sai :>
: środa, 1 listopada 2006, 22:27
autor: BAZYL
Jako że to kolejny spamerski temat dublujący coś co już jest - zamykam!