O rezygnacji ARTUTa z prowadzenia papierowej faktycznie nic nikomu nie było wiadomo i to chamstwo z jego strony. No cóż, trudno. Ja i tak jestem zdania, że sami jesteśmy winni takiej sytuacji. I żeby było jasne - nie zamierzam o tym tutaj dyskutować. Swoje stanowisko przedstawiałem już kilkukrotnie.
Co do papierowej to, oczywiście, zajmę się nią najlepiej jak potrafię. Mamy spore tyły i opinię gówniarzy, a to nie będzie łatwo zmienić. Smugg też zbyt poważnie na nas nie patrzy, a Tawerna RPG na papierze nie wydaje się być nikomu potrzebna. Ale też prawda jest taka, że papierowa Tawerna nigdy nie wyglądała choć w części tak dobrze, jak niegdysiejsze Królestwo Chaosu przed laty
Jeśli jednak mam reaktywować papierową, to muszę mieć spore wsparcie. Muszę mieć teksty na zapas. Nie będę balansował na granicy ryzyka, że na dany numer nie ma tekstu. Nie zamierzam też tworzyć papierowej Tawerny sam, bo to mija się z celem. Ona ma być NASZYM kącikiem, nie moim. To ma być Tawerna, a nie kącik autoprezentacji jednego człowieka, jak za czasów ARTUT-a.
Bez Was więc nie dam rady. Bez Was po prostu nie zacznę. Nie będzie sensu.
Dlatego proszę - piszcie. Mój adres -
[email protected]
Jeśli nie wiecie o czym, nie wiecie jak, chcecie, bym Wam coś doradził - jestem do dyspozycji, naprawdę. Odpiszę na każdy mail. Docenię każdą inicjatywę.
Niektórych z Was to może wkurwi (ba, na pewno wkurwi
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
), ale postaram się też o wsparcie Valkirii jednak. Obojętnie, co o tym myślicie - ja wciąż uważam, że możemy z nimi współpracować na sensownych zasadach. I zamierzam to udowodnić.