Strona 1 z 1
Fire show
: piątek, 16 maja 2008, 18:29
autor: Force
Przeszukałem forum pod kątem słów: (poiki, pojki, fire show, fireshow*) i okazało się że nie mamy tematu o kręceniu ogniem! To źle bo jak wiadomo poiki, metal i rpg tworzą naturalny trójkąt mocy!
Oto temat w którym możecie wypowiadać się o kręceniu ogniem i zabawach z nim powiązanych czyli o chodzeniu po rozżarzonych węglach, pluciu ogniem, poparzeniach trzeciego stopnia...
Enjoy!
*Poprawnie czy nie? Jak dla mnie "fireshow" nie jest poprawne, niech jakiś humanista się wypowie.
Re: Fire show
: piątek, 16 maja 2008, 19:25
autor: Azrael
Bardzo przydatny temat... dla mnie. Jakbyście mogli dajcie opis czegoś prostego, acz efektownego, bo potrzebuję zdjęcia ognia na jeden konkurs.
Re: Fire show
: piątek, 16 maja 2008, 22:56
autor: Force
Chyba ten temat was nie rozgrzał

Nie wierze że podczas gry ktoś kiedyś nie wspomniał że kreci poikami albo ogniem? U mnie wszyscy chcą kręcić moda na poiki nadal trwa... Ja sam kręcę pończochami z piłkami tenisowymi...
@Azrael - try google

Re: Fire show
: sobota, 17 maja 2008, 09:28
autor: Sir_Ernest_Torrmer
Tjaaa, widziałem kiedyś w Międzyzdrojach faceta wymachującego jakimiś kalesonami, to byłeś ty?

Re: Fire show
: sobota, 17 maja 2008, 15:35
autor: Force
@Sir_Ernest_Torrmer - jest nas wielu : P
Azrael młynek jest najprostszy i najbardziej efektowny... Poza tym zapraszam dziś noc muzeów w Łodzi i o 22.00 na placu Wolności będą kręcić ogniem
Typowy młynek macie w 50 sekundzie tego filmu
http://pl.youtube.com/watch?v=UzDKoe38jxE
Re: Fire show
: sobota, 17 maja 2008, 15:39
autor: Alucard
Hmm... u mnie na studiach kolezanka kręci skarpetami z piłkami. Jak raz dostałem w ryj, pomyślałem, że to coś jak aikido czy inne tekwondo
A tak na serio- zapraszam na krakowski rynek. Właściwie caly czas ktos kreci tym czymś :] Mnie to jakos nie jara.
Re: Fire show
: sobota, 17 maja 2008, 17:42
autor: Hiro
Zaskoczę was ale mimo że mieszkam w takiej dziurze jak moja (Piła, jak ktoś lubi zgadywanki na mapie to może poszukać

) to nie raz obiła mi się o uszy ta dyscyplina i widziałem przynajmniej 2 ludzi znających tą dyscyplinę. Z początku też dziwne zdawały mi się piłeczki tenisowe na łańcuchach, ale jak dali pokaz na początku roku szkolnego to zdębiałem.
Naprawdę niesamowita dyscyplina, efekt jest oszałamiający. Czasem mnie korciło, żeby spróbować ale jakoś nie jestem przekonany co do swoich możliwości

.