

Czy ktoś z was się tym zajmuje? Jak to wygląda w praniu?
He he, rozbawiles mnie. Nooo taaak, w czasie walki nie mysle o niczym innym jak o praniu munduruNekromanta pisze:Prawie jak na prawdziwej wojnie powiadasz? Nie widziałem jeszcze prawdziwej broni ze sterczącym "wiadrem" na amunicję... Według mnie ASG jest znacznie lepsze, bardziej oddaje klimat walki, nie trzeba się martwić o pranie munduru z farby co walkę, a i koszta są znacznie niższe. W końcu nie trzeba od razu kupować broni za kilkaset złotych, lepiej już zaopatrzyć się w kałacha lub shotgunu za 100zł i strój, czyli okulary i moro.
Tori pisze:Nadal pozostaję przy ASGChcesz walczyć na zwykłe kulki, to takie ładujesz, nie chcesz, to ładujesz farbę...
Porownalem nieco na wyrost. W Jackassie strzelali do siebie z farby. Kompozytowa kula moglbys polamac zebra jak bys fartownie trafil, o rozpierzaniu maski w drobny mak nie wspomne.Tori pisze:To porównanie z ostrą amunicją nie jest zbyt trafne... Ale efekty były by podobne, jak w jednym z testów w Jackassie 2
Giwera jest piekna, to fakt. Jednak jak takie wielkie nieporeczne cos sprawdzi sie w polu, o walce w pomieszczeniach nie wspominajac. Poza tym 8 kulek w magazynku, sorry ale nie powalczysz sobie za wiele bez przerwy ladujac magazynek. Kolejna rzecz to ze jednym z plusow asg jest nizszy koszt zabawy niz w przypadku paintballa, a to cholerstwo kosztuje 2 kafle, wiec argument finansowy odpada. Wole wydac te 2 tys na profesjonalny sprzet Tippmana, i miec giwere (np. X7 lub A5) przystosowana do kazdych warunkow, do walki zarowno w lesie jak i w pomieszczeniach, no i jak wynika z opinii urzytkownikow praktycznie niezniszczalna.Tori pisze:BTW, te 200m nie jest po dużej parabolitak ok 3-5 stopni
To cholerstwo jest naprawdę silne(a hop up robi też swoje), i żeby tym siekać to trzeba mieć naprawdę dobre okulary... Ale też replika jest baaardzo podobna do oryginału, lżejsza o niecałe 800g, a dłuższa zaledwie o 3mm. Drewno i metal, żadnych plastików
Co do prania to nie chodziło mi o walkę ("jakbyś nie zakumał"), tylko o to co się dzieje potem (chociaż to pranie to tylko mała dygresja). Może ten M1 Garand kosztuje 2tyś, ale przy kosztach paintballowych giwer wypada blado. I nie, nie strzela pod kątem 45 stopni. Poza tym, porządne modele to jakie według ciebie? 3tyś? Realizm powiadasz, tu akurat jest bardzo podobnie, wiele zależy od samych zawodników i ich ekwipunku, bądź co bądź, ASG mimo mniejszego zasięgu (choć po kupieniu replik o zbliżonym koszcie różnica jest bardzo mała) wypada znacznie taniej. Nie trzeba przecież bawić się w snajpera i strzelać z 200 metrów, a po co kupować paintballa za kilkaset złotych (najtańszy), skoro tą samą funkcję może spełniać ASG o mniejszym (kilka razy) koszcie. No i, jak wspomniał Tori, nie jest się skazanym na farbę...He he, rozbawiles mnie. Nooo taaak, w czasie walki nie mysle o niczym innym jak o praniu munduru Laughing "Wiadro" zas w porzadnych modelach nie sterczy z gory, tylko z boku, nie przeszkadzajac w celowaniu. Jesli chodzi o realizm, to w przypadku paintballa OCZYWISCIE jest on wiekszy. Zasieg + sila ognia + precyzja celowania, wszystko na ten tamat Very Happy Jak jest sie maniakiem, to mozna granaty i miny kupic. Jak dla mnie ASG to paintball w wersji dla dziewczynek Wink (zart jakbys nie zakumal) Wink
Jesli chodzi o kalachy i takie inne, to z tym tez nie ma problemu, tylko wybierac:
http://www.opsgear.com/s.nl/sc.22/category.677/.f
Józef Stalin pisze: Jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka