Le Parkour

Forum na tematy związane ze sportem i pokrewne.
ODPOWIEDZ
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Le Parkour

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Motocross nie przejdzie bo nawiasem mówiąc nie umiem jeżdzić na rowerze ani na motorze.Chciałem tylko pokazać że do pakouru nie potrzeba specjalnych zdolności
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Le Parkour

Post autor: Tori »

Boże jedyny, jak można nie umieć jeździć na rowerze...

Bieganie bieganiem, ale nie ma to jak zrobienie na rowerze (w zacnej ekipie) trasy 36 km w jedną stronę tylko po to, żeby popływać sobie pół godziny :P
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Le Parkour

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Nie jeżdzę na rowerze z powodu wypadku kiedy sie uczyłem jeździć jak miałem 5 lat (cała facjata we krwi i do dzisiaj ślad na budynku).A co do parkouru to radze uważać żeby sie nie wkręcić za bardzo w to. Dobrym objaśnieniem jest piosenka "Miłość to Le Parkour" tekst banalny ale jest troche prawdy co się dzieje jeśli kogos parkour wciągnie na poważnie.I można pokonywać niezłe odległości dość szybko bez salt czy innych air'ów
wystarzy umieć tricki o nazwie Spedd, Kash oraz King Kong (można na jakimś youtube znaleźć co to jest).
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Le Parkour

Post autor: Phoven »

Wypadki to rzecz naturalna, czasem wręcz niezbędna - ale przecież nie o rowerach tu rozmawiamy.
I można pokonywać niezłe odległości dość szybko bez salt czy innych air'ów
wystarzy umieć tricki o nazwie Spedd, Kash oraz King Kong (można na jakimś youtube znaleźć co to jest).
Stary, jak czytam takie teksty to sie czuje jak stary zgred. Na podwórku wszystkie dzieciaki tak sobie skaczą i tego bynajmniej parkourem nie nazywają. Sam pamietam, ze jak się miało te kilka lat mniej to ulubioną zabawą nieprzerwanie była gra w zośkę na polu garażowym, tj. skakanie po trzymetrowych garażach (i tunelach pod nimi) jakimi usłana była moja stara dzielnica. I skakaliśmy sobie z garażu na garaż, przeskakiwaliśmy ławki i właziliśmy po rynnach - i to bynajmniej parkour nie był. Tu nie chodzi o to, zeby odwalać jakieś długie salta i skakać po ścianach - ale też skakanie przez ławeczki i nadawanie temu jakiejkolwiek nazwy to jednak pewna przesada. :P
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Le Parkour

Post autor: Tori »

Phoven, o dokładnie. Też na osiedlu mam takie garaże, tylko bez tuneli. Mama zawsze zabraniała mi po nich biegać :P

Takie małe rowerowe porównanie, (zapożyczone ze strony Zbooya):
Ja nie jestem trialowcem, jestem freeridowcem.
(Jestem leniem i szukam sobie odpowiedniej filozofii.)

Tak samo z Le Parkour.

Nie jestem traucerem, ja po prostu biegam/uciekam.
(Nie bawię się w nowomodne sporty, tylko biegam od a do b omijając przeszkody)
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Le Parkour

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Phoven to nie jest żaden szpan czy chromolenie bez sensu poprostu nie umiem opisać tricków potrzebnych do osiągnięcia takiego czy innego efektu w zrozumiały dla nieznającego nazw.Te tricki zapewniały poprostu płynność w biegu i nic pozatym.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Le Parkour

Post autor: Tori »

Potforny, powiedz mi jedno- czy konieczne jest stosowanie tych tricków? Czy musisz się odepchnąć, podeprzeć, wyskoczyć w ten, a nie inny sposób? Czy zamiast przerzucić nogi bokiem musisz zrobić małpkę? Czy na tym polega parkour? Na ustawicznym wstawianiu tricków gdzie tylko się da?
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Le Parkour

Post autor: Potforny Krzysztoff »

Nie, ale jak ma się wprawę to tricki pomagają w płynności ruchu i w niczym więcej.
Te tricki są przydatne tylko w określonym przykładzie np. prostej z drobnymi przeszkodami, wtedy: opcja 1. masz wprawę to idzie szybko i zwinnie (znasz więcej niż 4 "Vaulty" - tricki z użyciem rąk i masz wprawę w vaultach) , opcja 2. Nie masz dużej wprawy i z tych co znasz stosujesz te tricki które uważasz w tej chwili za najlepsze.
Nie ma dużej filozofii w przypadku biegu.



I jeszcze jedno, żeby była pełna odp. :Nie musisz używać małpki, możesz przeżucić nogi obok o ile masz miejsce i zrobisz to szybciej. Chodzi tu o płynność a nie o wygląd,chodzi o wygodę a nie o publikę i wygląd tricków
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Le Parkour

Post autor: Phoven »

Widzę, że się nie zrozumielismy. ;]

Nie chodzi mi tyle o wykorzystanie danych tricków - ale o wykorzystanie praktyczne. Cały czas mówisz tu bowiem o przeskakiwaniu przez murki i ławki - ja rozumiem, że tu chodzi o nieustanny bieg ale kurde - to jak z przykładem o motocrossie. Niby jazda Komarkiem po polu brzmi podobnie do rajdowania crossem na torze ale jednak różnica jest spora. Tak samo IMO ze skakaniem przez ławeczki a sprawnością prawdziwych traceurów - pewna różnica jest.
I nie chodzi nawet o efektowność a właśnie efektywność - umiejętność pokonywaniu przeszkód przez traceurów wykracza znacznie poza możliwości zwykłego szaraczka. :P
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: Le Parkour

Post autor: Tori »

Efektywność, raczej ;)

I tu się rodzi pytanie, cze parkour to właśnie pic na wodę, biegamy i wstawiamy tricki od niechcenia, żeby było łatwiej, czy to właśnie szpan, biegamy i wstawiamy tricki gdzie tylko idzie, żeby pokazać, jacy to my sprawni nie jesteśmy, a szerszej publice mówimy, że to nie o to chodzi...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Potforny Krzysztoff
Majtek
Majtek
Posty: 130
Rejestracja: sobota, 3 stycznia 2009, 21:54
Numer GG: 807895
Lokalizacja: Łódź czyli miejsce wyklęte dla RPG

Re: Le Parkour

Post autor: Potforny Krzysztoff »

W pierwszym poście Ripper dał linka do serwisu o parkourze tam jest wyjaśnienie:Parkour to bieg praktyczny a Free Run jest szpanowaniem pod publikę.
"Każdy Chomik ma swój dzień!" - Minsc
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Le Parkour

Post autor: Blue Spirit »

wracając do parkoura: Monkeye, twohandy, onehandy, wszelkiego rodzaju wall'e, oraz wall run (choć tylko trzy kroki) obcykane. Biorę się za flipy (salta itp.) nauczyłem się... nie wiem czego: dwa kroki po ścianie, odbicie i salto w tył z lądowaniem na nogach. Niedługo biorę się za salto w przód ale tylko z wysokości. Do salta z miejsca mi jeszcze daleko :)
sport dla niewyżytych nastolatków - napisał pewien dziennik o Parkourze. Może mają rację: ale ta dyscyplina jest jedną z najbardziej satysfakcjonujących NA ŚWIECIE. Więc: piszcie dalej. Ale parkour szybko nie upadnie (oby)
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Le Parkour

Post autor: Brzoza »

Ludzi ktorzy cwicza parkour powinno się łapać i zamykać bo niszczą własność publiczną.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Le Parkour

Post autor: Blue Spirit »

no wiesz, Brzoza, zależy jak kto i gdzie biega. Ja np. nie chodzę jeszcze na miasto (za mało umiem) ale mam wybudowany w pobliżu domu plac który świetnie się do parkoura nadaje. Są tam specjalne barierki do jazdy na desce, rampy świetne na rowery i co najważniejsze: dużo murków ścian itp. Więc parkour się tam ćwiczy super. A za parę miesięcy ( to już termin ) będę biegał nie niszcząc własności prywatnej ani państwowej. Na placach, na garażach trudno jest coś popsuć
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Le Parkour

Post autor: Brzoza »

kurde mialem nadzieję ze ktoś na mnie naskoczy i będe w ogóle zlinczowany i nikt nie zauwazy trolla :(

Wcześniejsza opinia nie jest moją prawdziwą opinią.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Le Parkour

Post autor: Blue Spirit »

he he zrobiłem backflipa. Jestem dumny jak nigdy!!
swoją drogą, nawet jeśli to nie była twoja prawdziwa opinia, to trochę w niej racji jest. Ale jakby państwo od początku zaczęło łapać parkourowców, byłoby inaczej. Teraz jest za późno, ta dyscyplina zabardzo się rozprzestrzeniła. Nie można tak nagle zakazać parkoura.
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
gaudat
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
Numer GG: 12362182

Re: Le Parkour

Post autor: gaudat »

Można. Gorzej z egzekwowaniem :P
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
ODPOWIEDZ