W sumie to może nie być tak źle- wszyscy będą zapatrzeni w naturalne (sic!), jakże duże i kształtne, obudowy klatki piersiowej, a wszystkie będą prychać z pogardą Ale gorzej od Górniak i Kaczyńskiego nie będzie
Zastanawiam się tylko czemu tak się wzbraniają przed tym, żeby to zrobiła pożądna orkiestra wojskowa - tak jak powinno być albo, żeby piłkarze nasi zaśpiewali. Tylko muszą wydziwiać - gwiazdy porno, jakieś górniaki...
Deep pisze:Hehe. Zgadnijcie kto w 2012 zaśpiewa nasz hymn? TAK JEST! Zgadliście! To Ewa Sonnet!
Do czego ten świat zmierza -.-
Najlepiej nie dawać tego zadania żadnej piosenkarce - bo te potrafią wszystko przekombinować, nawet jeszcze gorzej niż w operze. Im to wydaje się szczytem artyzmu, a nam się noże w kieszeni otwierają... Czasem mi się wydaje, że pierwszy lepszy kibic by to lepiej zaśpiewał. A przynajmniej może by to hymn przypominało
Deep pisze:Hmmm... Jeszcze Górniak ujdzie ale żeby to zadanie powierzać gwieździe porno to już lekka przesada...
Może polskie władze chcą zerwać z wizerunkiem "konserwatywnego kraju"? To by było coś. No i co, że wstyd, przynajmniej byśmy się wyróżnili na arenie międzynarodowej
A tak serio - nic już mnie w tej "IV RP" (jakkolwiek uważam ją za bzdurę) nie zdziwi. A wtedy to może już będzie piąta, a nawet w pół do szóstej.
Eglarest pisze:
rav zdaje się że to ty mowiłeś o tym że mamy szanse na zmainy w Polsce dzięki mistrzostwą - myslę tak samo ale nasze władze jej niewykorzystają
Też mam takie wrażenie, ale staram się przezwyciężyć wrodzony pesymizm... Ale nasz rząd jest podstawiony pod ścianą, więc liczę, że choć raz się wywiąże z obietnic... Bo prawda jest taka, że zorganizowanie przez obecny rząd czegokolwiek to istna droga przez mękę. Zobaczymy jak będzie.
no niby cos się dzieje w poznaniu remontują torowisko i stacje swarzędz pkp zainwestowalo w modernizacje wagonow. Dokanczaja autostrady z niezlymi przeprawami przez warte w koninie ale to chyba zasluga dotacji UE a nie juz Euro tylkoze te wszystkie działania pozytywnie wplynęły na decyzje o mistrzostwach tearz by ewentualne kolejne pieniadze byly dobrze wykozystane zobaczymy jak bedzie...
A mnie walą kluby piłkarskie. Mnie interesuje dobry footbal. Więc nie przejmuję się klubami ani kibicami. Więc jeśli o mnie chodzi, to czasem popatrzę na mecz KSG, Wisły Kraków czy czegoś podobnego
A moja Wisełka zleciała do drugiej ligi... Ech... Legia i Wisła Kraków dają ciała... Dawna elita musi ustąpić miejsca świeżakom, którzy mają więcej do zaoferowania swoją grą. Cóż... taki stan rzeczy.
Szczerze? Straciłem resztki szacunku do kolejnego polityka. Mamy epokową szansę dla kraju tak po prostu sprzedać? Bez jaj. Przecież pieniądze, które byśmy za to dostali, nie zrównoważyłyby nawet w 1% szans, jakie daje nam Euro. Bo za te pieniądze nie powstałyby autostrady. Nie powstałyby nowe miejsca pracy. Nie ożywiłaby się gospodarka. Bo to nie zależy od funduszy, ale od powodów do ich wykorzystania.
Hmm... Co w ogóle znaczy sprzedać? Pomijam kwestie żenady jaka wynika z samego sensu propozycji. Czy pan WywalonyNawetZSamoobrony wyobraża sobie to tak: dostajemy milion euro, mówimy UEFA - "Ej, oni nam zapłacili za mistrzostwa to niech oni je organizują". I UEFA sie zgadza.
Tak na prawdę uważam tą wypowiedź za bardziej absurdalną i głupią niż wypowiedzi Pana Ministra. Chyba przebić mogą to tylko rozmówki Ojca Pana Ministra o dinozaurach wawelskich i mamutach zjadanych przez ludzi w czasach nowożytnych
Polska - może i bedziesz tu się użalał nad sobą i krajem do bólu ale za to absurd masz na poziomie Monthy Pythona
Wiecie - takie "kwiatki" i tacy ludzie są w rządach wszystkich krajów:] Tylko u nas to wszystko się od razu eksponuje, a potem media rozdmuchują to na cały świat.
Trankvilus pisze:Wiecie - takie "kwiatki" i tacy ludzie są w rządach wszystkich krajów:] Tylko u nas to wszystko się od razu eksponuje, a potem media rozdmuchują to na cały świat.
Wiesz, myśle, że sie mylisz. Dlaczego? Już spieszę sie tłumaczyć.
Pamiętacie może gdy trwało ogólnonarodowe zainteresowanie Białorusią? Niektórym politykom zamarzyła sie nawet powtórka z Pomarańczowej Ukrainy. Jednak ja nie o tym... Wszyscy w ówczesnym czasie szydzili sobie z Łukaszenki, popularne stały się kawały o Białorusi etc. No i teraz mamy podobną sytuację w naszym kraju. Znam kilka osób - Polaków pracujących za granicą którzy opowiadają - powiem prosto - o śmiejących się z nas i z naszych polityków obcokrajowców. Trudno żeby tak nie było; rzadko się słyszły o europośle który twierdzi, że legendarny smok wawelski był dinozaurem, o propozycji sprzedaży Mistrzostw Europy, o członkach partii koalicyjnej którzy "Sieg Hail" tłumaczą zamawianiem piwa. Radzę poczytać też czasami zachodnioeuropejskie gazety i ich artykuły o Polsce. Nieraz przedstawiani jesteśmy niczym Kazachstan* w Boracie _-_"
*Chodzi mi o sam fakt karykatury udającej rzeczywistość a nie poziom gospodarki i infrastruktury.