Strona 1 z 1

Mój kotek

: środa, 29 października 2008, 20:35
autor: Avitto
Fajnie wygląda jak przysypia leżąc na monitorze :)

Re: Mój kotek

: środa, 29 października 2008, 21:07
autor: Brzoza
poruszone, zimne.
zapomniałem że cały obraz leci.

Re: Mój kotek

: środa, 29 października 2008, 21:35
autor: Horo
Zdjęcie chyba raczej do albumu rodzinnego z podpisem "Ja i mama w Z.O.O" niż do chwalenia się w internecie : P Bez przesady, dzieło sztuki to to nie jest.

Re: Mój kotek

: czwartek, 30 października 2008, 07:58
autor: Avitto
To zdjęcie to znów metafora(tym razem pełna) i prowokacja dla kolegów z aparatami i większym talentem...

Re: Mój kotek

: czwartek, 30 października 2008, 15:12
autor: Eriol Velcrow
To zdjęcie to znów metafora(tym razem pełna) i prowokacja dla kolegów z aparatami i większym talentem...
Wiesz... mnie ostatnio strasznie zjechali za taką prowokacje.

A co do zdjęcia - tragedia

Re: Mój kotek

: czwartek, 30 października 2008, 15:27
autor: Horo
Jestem mądrym wilkiem Horo, a nie widzę tu żadnej metafory...
prowokacja dla kolegów z aparatami i większym talentem...
Po co ich prowokujesz? Dawno nikt Cię nie stłamsił?

Re: Mój kotek

: piątek, 31 października 2008, 15:46
autor: Avitto
Horo: TAK!! Za*eb mi szpadlem.

Mamy tu po prostu nikły ruch... A widać, że osoby z naszego forum potrafią wartościowe prace spłodzić. Jest wiec zawsze nikła nadzieja, ze sobie przypomną, aby coś wrzucić, pochwalić się, cokolwiek.
Zresztą, co ja to Wam będę wykładał. Mnie do szczęścia starczy dobra strawa i miłe uchu dźwięki.

Re: Mój kotek

: piątek, 21 listopada 2008, 21:29
autor: Fuine Faireva
Ja bym coś wrzucił, ale nie lubicie moich portretów :mrgreen:

Re: Mój kotek

: piątek, 21 listopada 2008, 23:23
autor: Kamun
Avitto atakujesz? dobrze, byle ładnie.
Mnie tu wprawdzie nie ma bardziej niż Ciebie, ale jak już czasami bywam to, wybacz,
lewek jest zagubiony, kolorystycznie i kompozycyjnie, sam lew nie wystarcza na hit programu, jeżeli leży sobie gdzieś w chaszczach i w dodatku ma fotografa ...
poprzednie bez tytułu, bez konceptu, bez artyzmu, to tyle, fajnie, też sobie strzelam, się buzuję, i kasuję (no chyba, że puszczę gdzieś na forum) ale jak już, to później kompozycje sobie poprawiam i naświetlenie, o ile mogę z tego co nacykałem.
Majesty, przejechałeś na szoku i newsie, to działa może z dobę (ale fachowcem nie jestem, w sumie ludzie z tego żyją)
flaga na wietrze - - - to już (sorry) porażka, kompozycyjna, kolorystyczna, kontrastobalansowalna, tematyczna
staw, płaski jak woda na bezwietrzu
w sumie, patrząc wspak, jest dobrze.
No ale mnie tu w zasadzie nie ma. :)

Re: Mój kotek

: poniedziałek, 1 grudnia 2008, 01:14
autor: Eglarest
co to zdjecie z wycieczki szkolnej?