Zdjęcie, które zaraz tutaj wstawię szczerze mówiąc... wiem, że ostrość skopana, ale ten obraz miał taki potencjał, że żal mi go było wyrzucać. Powtórka była niemożliwa










AF nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o drżenie rąk (a w tym wypadku o ruchomy obiekt). Ruchomy obiekt zatrzyma nam tylko krótki czas migawki. Na drżenie rąk nadaje się funkcja stabilizacji obrazu, albo po prostu statyw.Cain pisze:załatw sobie aparat z autofocusem to następnym razem kot nie bedzie rozmazany z powodu tego, że trzęsły Ci się ręce.