Karl Wagner - Saga o Kane'ie
-
- Mat
- Posty: 550
- Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
- Kontakt:
Karl Wagner - Saga o Kane'ie
Ostatnio przeczytałem po raz kolejny "Pajęczynę utkaną z ciemoności". Książka według mnie świetna, przemyślany bohater, trzymający się kupy świat. Dobro nie zwycięża bo go nie ma. I mam pytanie, co Wy o niej sądzicie i jakie jeszcze książki z tej sagi polecacie bo ja miałem okazje przeczytać tylko tę jedną.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 listopada 2006, 18:41 przez t0m3ek, łącznie zmieniany 1 raz.
Meniyaki tsukete shinugaii!
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Nie miałam okazji tego czytać, ale wg Biblionetki seria jest nawet ok:
http://biblionetka.pl/ka.asp?id=714&ord=1 - średnia ocena tomów oscyluje w okolicach 4 (szkolna skala).
http://biblionetka.pl/ka.asp?id=714&ord=1 - średnia ocena tomów oscyluje w okolicach 4 (szkolna skala).
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Seria jest mega spasiona.
Do t0m3eka:
Karygodny blad w temacie: glowny bohater to Kane, nie Kain! Jesli walisz takie byki juz na starcie to nie chce wiedziec co bedzie dalej. Niech ktos to poprawi bo siara.
Do t0m3eka:
Karygodny blad w temacie: glowny bohater to Kane, nie Kain! Jesli walisz takie byki juz na starcie to nie chce wiedziec co bedzie dalej. Niech ktos to poprawi bo siara.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Mat
- Posty: 550
- Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
- Kontakt:
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Dobra juz dobra, mozesz przestac.
Co do ksiazek to przeczytalem wszystkie wydane w Polsce, i musze powiedziec ze Pajeczyna nie jest najlepsza z nich. Nie pamietam wszystkich tytulow, ale to mozesz latwo wygooglowac. Tomy ktore najbardziej utkwily mi w pamieci to "Mroczna Krucjata" oraz "Pierscien Z Krwawnikiem". Krucjata o przepiekna opowiesc o wojence totalnej rozpetanej przez fanatykow religijnych, takiej dawki okrucienstwa i sadyzmu w wielu ksiazkach spotkac nie mozna. Polecam z calego serca.
Co do Pierscienia, to nie pamietam zbytnio fabuly, lecz pamietam ze mi sie podobal, ech dawno to bylo...
Co do ksiazek to przeczytalem wszystkie wydane w Polsce, i musze powiedziec ze Pajeczyna nie jest najlepsza z nich. Nie pamietam wszystkich tytulow, ale to mozesz latwo wygooglowac. Tomy ktore najbardziej utkwily mi w pamieci to "Mroczna Krucjata" oraz "Pierscien Z Krwawnikiem". Krucjata o przepiekna opowiesc o wojence totalnej rozpetanej przez fanatykow religijnych, takiej dawki okrucienstwa i sadyzmu w wielu ksiazkach spotkac nie mozna. Polecam z calego serca.
Co do Pierscienia, to nie pamietam zbytnio fabuly, lecz pamietam ze mi sie podobal, ech dawno to bylo...
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Marynarz
- Posty: 201
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 11:40
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Domek bez Klamek
- Kontakt:
Kane na pewno wart jest przeczytania. Mroczne, cyniczne, realistycznie (znaczy brudno i bezlitosnie) zbudowane fantasy - przy tym bez taniego epatowania cynizmem w stylu Feliksa W. Kresa. Czytalem wszystkie 3 wymienione przez Szelmona tomy. Bohater jest mroczny (w odroznieniu od mhrocznego), ale nie tyle zly, co chlodny i wyobcowany. Trudno mu sie dziwic, jako niesmiertelny najemnik widzial o wiele za duzo, by mogl byc inny i nie oszalec. W porownaniu z szamoczacymi sie wokol ludzmi, kanaliami pospolitymi jak i wielkimi, wydaje sie Kane prawie sympatyczny. Nie ma zadnych wyzszych celow... a moze ma, tego nie wiadomo. W koncu ostatecznie w kazdej z ksiazek ratuje swiat przed wiekszym zlem. Naprawde ciekawa postac.
To nieprawda, ze nie ma tam dobra. Jednak, dobro prawdziwe jest ze swojej natury naiwne i bezbronne, wiec kazdorazowo jest miazdzone butami zoldakow, karierowiczow, fanatykow i pospolitych drani. Dobro zas ktore walczy i ma sile, stosuje przemoc w imie wyzszych celow, dobrem jest tylko z nazwy. Kane nie nazywa sam siebie dobrym, bo przynajmniej nie jest zaklamany. Bedac okreslany jako zly, bo obojetnie przechodzi wokol ludzkiego cierpienia, w rzeczywistosci jest duzo lepszy od tak zwanego dobra.
To nieprawda, ze nie ma tam dobra. Jednak, dobro prawdziwe jest ze swojej natury naiwne i bezbronne, wiec kazdorazowo jest miazdzone butami zoldakow, karierowiczow, fanatykow i pospolitych drani. Dobro zas ktore walczy i ma sile, stosuje przemoc w imie wyzszych celow, dobrem jest tylko z nazwy. Kane nie nazywa sam siebie dobrym, bo przynajmniej nie jest zaklamany. Bedac okreslany jako zly, bo obojetnie przechodzi wokol ludzkiego cierpienia, w rzeczywistosci jest duzo lepszy od tak zwanego dobra.
-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Cala saga w kolejnosci:
"Pajeczyna Utkana Z Ciemnosci"
"Cien Aniola Smierci"
"Mroczna Krucjata"
"Wichry Nocy" Tyt. org. "Night Winds", az sie prosi zeby przetlumaczyc "Nocne Wiatry", to brzmi dumnie
"The Book Of Kane", to chyba nie zostalo wydane w Polsce, bo nie pamietam zebym to czytal.
Swoja droga to musze cala sage na nowo przerobic, a i za Book Of Kane sie rozejrzec.
"Pajeczyna Utkana Z Ciemnosci"
"Cien Aniola Smierci"
"Mroczna Krucjata"
"Wichry Nocy" Tyt. org. "Night Winds", az sie prosi zeby przetlumaczyc "Nocne Wiatry", to brzmi dumnie
"The Book Of Kane", to chyba nie zostalo wydane w Polsce, bo nie pamietam zebym to czytal.
Swoja droga to musze cala sage na nowo przerobic, a i za Book Of Kane sie rozejrzec.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
"Pajęczyna utkana z ciemności" przypadkiem wpadła w moje zachłanne łapska. Przeczytałem i powiem, że jestem pod dużym wrażeniem. Bohater Kane jest bardzo dobrze zbudowany, nie ma wpadek w treści, wszystko jest jasne i bardzoo wciągające. Nie wiedziałem nawet, że istnieją inne książki o Kane'ie. Jutro wybiorę się do biblioteki, może mają
A samą "Pajęczynę ...itd" polecam gorąco!
A samą "Pajęczynę ...itd" polecam gorąco!
.
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
No tak, jest. To widac juz na samych okladkach. Ach to miesnie!Deep pisze:Bohater Kane jest bardzo dobrze zbudowany
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Czy to nie aby gl. bohater ksiazek naszpikowanych Celtami, Piktami, i innymi takimi? Jesli tak to polecam rownierz. Calkiem klimatyczne. Choc nie za wiele z tego wszystkiego pamietam. Dawno dawno temu zetknalem sie z ta postacia.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hmmm
Saga o Kane, no calkiem ciekawa i wypaśna ksiazeczka (chociaz u mnie to sie nazywaa "Pajęczyna Ciemności" a nie utkana, a "Pierścień z Krwawnikiem" nazywa sie "Krwawnik")
Ogolnie saga fajna i inowacyjna jesli spojrzec na to ze głowny bohater nie jest dobry i nie ratuje świata (jak w wiekszosci standardowej fantastyki) dba tylko o swoje interesy a reszte ma gdzieś. Niestety troche przepakiem zalatuje ale coz. Chociaz o ile pamietam (bo czytalem to bardzo dawno temu i chyba czas sobie odswiezyc pamiec) Pierścień z Krwawnikiem akurat byl taki najmniej przepakowany poniewaz nasz ukochany Kane dawal sie kontrolowac jakiemuś świnstwu z pierścionka, albo coś mi sie już pokreciło
I tak najlepszy i niezapomniany text z tej Sagi to fragment opisujący kiedy Kane wchodził do miasta (w tej ksiazce o całej wojnie).
Kane wchodzi sobie i widzi jak małe dzieci bawią sie grajac w piłke, po chwili przypatrywania sie zauwaza, ze jakaś dziewczynka z namiętnościa kopie piłke po ulicy, jednak wraz z przygladaniem sie zauwaza iż to co wziął za piłke to ludzka głowa, cala poszarpana, zakrwawiona, zniszczona spekana i posiniaczona. Podchodzi do dziewczynki i pyta sie czy nie powinna znaleźć sobie nowej piłeczki, a dziewczynka na to "tą bardzo lubie - to moja mama"
Ten kawałek doskonale oddaje cały klimat Sagi :]
Saga o Kane, no calkiem ciekawa i wypaśna ksiazeczka (chociaz u mnie to sie nazywaa "Pajęczyna Ciemności" a nie utkana, a "Pierścień z Krwawnikiem" nazywa sie "Krwawnik")
Ogolnie saga fajna i inowacyjna jesli spojrzec na to ze głowny bohater nie jest dobry i nie ratuje świata (jak w wiekszosci standardowej fantastyki) dba tylko o swoje interesy a reszte ma gdzieś. Niestety troche przepakiem zalatuje ale coz. Chociaz o ile pamietam (bo czytalem to bardzo dawno temu i chyba czas sobie odswiezyc pamiec) Pierścień z Krwawnikiem akurat byl taki najmniej przepakowany poniewaz nasz ukochany Kane dawal sie kontrolowac jakiemuś świnstwu z pierścionka, albo coś mi sie już pokreciło
I tak najlepszy i niezapomniany text z tej Sagi to fragment opisujący kiedy Kane wchodził do miasta (w tej ksiazce o całej wojnie).
Kane wchodzi sobie i widzi jak małe dzieci bawią sie grajac w piłke, po chwili przypatrywania sie zauwaza, ze jakaś dziewczynka z namiętnościa kopie piłke po ulicy, jednak wraz z przygladaniem sie zauwaza iż to co wziął za piłke to ludzka głowa, cala poszarpana, zakrwawiona, zniszczona spekana i posiniaczona. Podchodzi do dziewczynki i pyta sie czy nie powinna znaleźć sobie nowej piłeczki, a dziewczynka na to "tą bardzo lubie - to moja mama"
Ten kawałek doskonale oddaje cały klimat Sagi :]