Książki które lubię, książki które polecam...

-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
a ja polecam Andreasa Eschbacha "Video z Jezusem" - książka o pierwszym podróżniku w czasie i o jego zwłokach odnalezionych przez archeologów. I o nagranych filmach video z nagranym na nich Mesjaszem.
oraz trylogię Jacka Piekary o Mordimerze Maddredinie: "Sługa Boży", "Młot na czarownice" i "Miecz Aniołów"
oraz trylogię Jacka Piekary o Mordimerze Maddredinie: "Sługa Boży", "Młot na czarownice" i "Miecz Aniołów"

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Dziś skończyłem genialne "Imię Róży" Umberto Eco. Fajna strasznie, ale czytało mi sie dłużej, ponieważ dużo tam filozoficznych rozważań, teologii itp. (brawa dla potencjału autora), i sporów nad tym, który papież właściwym jest itd. Dlatego czasem czytało mi się jakbym czytał ciąg takich samych liter, ale to tylko czasem 

Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 199
- Rejestracja: piątek, 10 grudnia 2004, 19:46
- Lokalizacja: z miejsca, gdzie mnie nogi zaniosły ( ostatnio trakt między Mantarem a Skulldust)
- Kontakt:

-
- Tawerniany Bard
- Posty: 544
- Rejestracja: piątek, 13 sierpnia 2004, 22:06
- Numer GG: 4825300
- Lokalizacja: Łódź
Mnie się "Imię Róży" kojarzy z książką Michaiła Bułchakowa- "Mistrz i Małgorzata". Dlaczego? Bo stoją u mnie obok siebie na półce. ;P
A "Mistrza..." należy koniecznie przeczytać... Świetna książka z bardoz wciągającą narracją i nietuzinkowymi wnioskami, jakie można z niej wyciągnąć. Aczkolwiek słyszałem, że bardzo gorliwym katolikom się ona nie podoba... (Czyżbym właśnie przekonał kogoś do przeczytania? ;P)
A "Mistrza..." należy koniecznie przeczytać... Świetna książka z bardoz wciągającą narracją i nietuzinkowymi wnioskami, jakie można z niej wyciągnąć. Aczkolwiek słyszałem, że bardzo gorliwym katolikom się ona nie podoba... (Czyżbym właśnie przekonał kogoś do przeczytania? ;P)
Peace was a lie, there was only passion. It gave me power, too much power to comprehend. Thus no victory was possible - only void remained. Yet my chains are broken and through the Force I'm free.
There is something to be learnt about irony here.
There is something to be learnt about irony here.

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Noszę sie z zamiarem przeczytania Mistrza i Małgorzaty, bo juz tyle dobrych opinii słyszałem, ze chyba trza spróbować
.

Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 2 stycznia 2005, 13:55
- Lokalizacja: krak-off
- Kontakt:

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Predzej czy pozniej i tak bedziesz musial to przeczytac, bo to lektura szkolna (w kazdym razie w moim liceum byla obowiazkowa w 4 klasie), no chyba ze nalezsz do grona osob, ktore dla zasady zadnych lektor nie czytaja ;)Carchmage pisze:Noszę sie z zamiarem przeczytania Mistrza i Małgorzaty, bo juz tyle dobrych opinii słyszałem, ze chyba trza spróbować :).
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
A gdzie tam, lektury uwielbiam czytać, czasem tylko trafiaja sie nieciekawe. Ale ze do liceum jeszcze daleko, musze juz zaczac:)
A zeby nie było, że spamuję, to dorzucam jeszcze jedno: Seria o Marcie Patton i dwóch koleżkach. Trójka nastolatków bawi się w detektywów. Niezobowiązujaca lektura, ale przyjemnie mi się czytało, i jak mogłem, to brałem z biblioteki książki z tej serii. Napisał je Alex Hunter. Trzech Detektywów (Hitchcocka, ale chyba mi się tylko głupio wydaje, nie pamietam!) też jest podobne, ale nie czytałem. W każdej bibliotece chyba są.
A zeby nie było, że spamuję, to dorzucam jeszcze jedno: Seria o Marcie Patton i dwóch koleżkach. Trójka nastolatków bawi się w detektywów. Niezobowiązujaca lektura, ale przyjemnie mi się czytało, i jak mogłem, to brałem z biblioteki książki z tej serii. Napisał je Alex Hunter. Trzech Detektywów (Hitchcocka, ale chyba mi się tylko głupio wydaje, nie pamietam!) też jest podobne, ale nie czytałem. W każdej bibliotece chyba są.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
'Bozy bojownicy' Sapkowskiego - polecam. Pewnie i tak juz czytaliscie, ale co tam ;)
No i jeszcze '100 lat samotnosci' Marqueza.
No i jeszcze '100 lat samotnosci' Marqueza.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Świetni "Boży Bojownicy" na długo pozostana mi w pamięci (patrz moj opis
). A teraz czytam "Władcę Much". Powieść Wiliama Goldinga o chłopcach zestrzelonych razem z samolotem, a reszta świata ponoć zniszczona przez wojnę nuklearna. Radzą sbie, są konflikty miedzy nimi... ale to jednak dzieci, więc czasami jest różnie. Alle odnosze wrażenie, ze pisarze często mają problem z opisaniem zachowania np. 12-latka. Robią z niego rozbestwionego bahora (trochę we "Władcy Much"), albo geniusza (w "Artemis Fowl"), ale ksiazki i tak bardzo fajne
. Jak skoncze Goldinga, to polecę ją, jeśli będzie warto.


Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 10
- Rejestracja: środa, 29 grudnia 2004, 18:55
- Lokalizacja: The North
- Kontakt:
"Władca much" to genialna książka niemniej dla mnie przerażająca... To chyba nie będzie spojler jak powiem, że nie chodzi o to że reszta świata jest zniszczona przez wojne, o reszcie świata nie ma w ogóle mowy w tej książce, tylko o tych chłopcach na wyspie. Tia..."tylko". To książka o głębokim przesłaniu... Fajnie, że czytasz bo uważam że to powinna być lektura (a z tego co wiem to chyba nie jest przynajmniej ja tego nie miałam jako lekturę) i na pewno warto czytać.
Jeżeli chodzi o tytuł to: jedna z nazw diabła, szatana to Belzebub, a to w wolnym tłumaczeniu znaczy właśnie "władca, król much"...
#Edit#
Aha, zapomniałam. Co do genialnych dzieci to polecam cykl o Enderze
(Orson Scott Card). Na razie czytałam tylko "Grę Endera", która jest po prostu świetna. Na pewno trzeba ją dorzucić do książek które polecam.
(BTW jak zaczęłam czytać to myślałam, że to jakieś dość nowe sf, [powiedzmy z ostatnich 10 lat], pozniej okazało się że to książka chyba z 70 lub 80 [ nie pamiętam dobrze] lat!!
Świadczy to o genialności autora:)
Jeżeli chodzi o tytuł to: jedna z nazw diabła, szatana to Belzebub, a to w wolnym tłumaczeniu znaczy właśnie "władca, król much"...
#Edit#
Aha, zapomniałam. Co do genialnych dzieci to polecam cykl o Enderze

(Orson Scott Card). Na razie czytałam tylko "Grę Endera", która jest po prostu świetna. Na pewno trzeba ją dorzucić do książek które polecam.
(BTW jak zaczęłam czytać to myślałam, że to jakieś dość nowe sf, [powiedzmy z ostatnich 10 lat], pozniej okazało się że to książka chyba z 70 lub 80 [ nie pamiętam dobrze] lat!!

"A droga była zaklęta, sennym zielem porośnieta, pełna ciszy i milczenia, i dziwnego przeznaczenia"

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Popieram Renju. "Władca Much", któego juz ukończyłem, jest godny polecenia, ale na radosne przemyślenia tam nie czekajcie. Faktycznie, książka o głębokim przesłaniu i przerażajaca.
Poza tym przeczytałem na okładce, że Golding pisał książki pesymistyczne, które skrywały symbolike ludzkiego życia i zachowań innych. Polecam jednakże!:)
Sorry za nawalanie postów, i małe offtopy, ale tak wyszło
Poza tym przeczytałem na okładce, że Golding pisał książki pesymistyczne, które skrywały symbolike ludzkiego życia i zachowań innych. Polecam jednakże!:)
Sorry za nawalanie postów, i małe offtopy, ale tak wyszło

Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)


-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Co do 'Tkacza iluzji' sie zgadzam - ksiazka godna polecenia. Jak ktos z moich znajomych powiedzial, 'Harry Potter sie przy tym chowa' :)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58
Udzielam sie przy filmach, to i tu chyba moge
. Zaczne od krotkiej listy moich faworytow:
Oboroncy Krolestwa i Siewca Wiatru Kossakowskiej - to drugie nieco slabsze ale i tak przyjemnie sie czyta (Raziel ROX
)
M i M
Bulhakova - fascynujace postacie (zwlaszcza apoteoza kociej natury - Behemot
) ciekawa fabula i frapujace przeslanie
Sluga Bozy, Mlot na Czarownice i Miecz Aniolow Piekary - przygody pana Madderdina sa...wciagajace. Co wiecej zmierzaja w coraz ciekawszym kierunku (juz sie nie moge doczekac Lowcy Dusz, 5 zbioru opowiadan o Madderdinie i powiesci, ktore Piekara ma zamiar napisac...co wiecej Necrosis, choc inny bohater, tez sie ciekawie zapowiada
)
Ksiega Jesiennych Demonow (niestety nie pamietam autorstwa). Czytalo sie to calkiem przyjemnie, a niektore wizje sa wstrzasajace...no i to zakonczenie. Tego sie nie spodziewalem.

Oboroncy Krolestwa i Siewca Wiatru Kossakowskiej - to drugie nieco slabsze ale i tak przyjemnie sie czyta (Raziel ROX

M i M


Sluga Bozy, Mlot na Czarownice i Miecz Aniolow Piekary - przygody pana Madderdina sa...wciagajace. Co wiecej zmierzaja w coraz ciekawszym kierunku (juz sie nie moge doczekac Lowcy Dusz, 5 zbioru opowiadan o Madderdinie i powiesci, ktore Piekara ma zamiar napisac...co wiecej Necrosis, choc inny bohater, tez sie ciekawie zapowiada

Ksiega Jesiennych Demonow (niestety nie pamietam autorstwa). Czytalo sie to calkiem przyjemnie, a niektore wizje sa wstrzasajace...no i to zakonczenie. Tego sie nie spodziewalem.

-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
