Filmy

[Alucard]

Obejrzałem właśnie labirynt Fauna- Dla mnie film to majstersztyk zasługujący na podziw. Nigdy wcześniej nie połączono w tak genialny sposób świata baśni i mitów z realną rzeczywistością. Zarówno wątek wojenny (czyli rozważania o moralności, okrucieństwu, wytrzymałości na cierpienie) jak i baśniowy (czy istnieją czary, gdzie kończy sie wyobraźnia a zaczyna rzeczywistość) były dopracowane w najmniejszych szczegółach. Brawa za rolę Kapitana- świetna kreacja...
Efekty specjalne może nie najwyższych lotów (żaba kiepska, ale już faun był świetny) ale nie o to przecież tu chodzi. Zapraszam do kin/wypożyczalni/komputerów/kolegów itp.
G-E-N-I-A-L-N-E

[Deep]

A ja wypożyczyłem sobie "Wyatt Earp". Całkiem fajny western. Nawet bardzo fajny. Opowiada o niejakim Wyacie Earpie i jego bratach, którzy byli szeryfami w mieście Douge. Później razem z żonami przenieśli się do innego miasta (nie pamiętam nazwy). Tam dopadła ich banda, z którą Earpowie mięli na pieńku. Banda cichcem chciała wymordować wszystkich Earpów ale Wyatt się nie dał i potem zabijał po kolei każdego z nich. Film utrzymany w świetnym klimacie westernowym. Dosyć nowy film więc efekty są na prawdę super. Świetnie pokazane życie w USA w czasach kolonizacyjnych. Polecam gorąco!

[Eglarest]

Ostatnio byłem na filmie "Ktoś Całkiem Obcy" i powiem tak ze neiwarto wydawać 13 zł na Kino jeśli ktoś nei ejst kinomanem. Film neibył zły ale też dobry nie_był naprawdę o_wiele lepiej obejrzeć go w Domu na DVD.

Film nie szokuje mimo że reżyser pewnie chciał tego bardzo. Zauwazam w kinie dziwna paranoje wszystko zaczyna być tworzone tak by było inaczej niż się wszytskim wydaje co już stwarza pewne schematy w kinie i filmy mimo to ze chcą być orginalne i nieprzewidywalne są okropnie nudne i przewidywalne. Czasem mam wrazenie że specjalnie robi się film by przedstawić jakiś zgrabny motyw jak widza wyprowadzić w pole. Niestety to działa moze na Amerykanow ale w Europie to już się przejadło i zrobiło się śmeirdzącą ścierą.

co do filmu
muzyka: nijaka
Gra aktorska: nijaka
Scenografia: nijaka
Kostiumy: nijakie
Fabula: Nijaka

[Szelmon]

Polecam obejzec irlandzki film "The wind that shakes the barley". Bardzo mocny, wzruszajacy i smutny film o walce o niepodleglosc. Poruszyl mnie do dego stopnia ze na jakis czas zaprzestalem kupowania angielskiego ale

[Ravandil]

Hurra! Wreszcie udało mi się obejrzeć "The Wall". Nie wiedziałem do końca, czego się spodziewać, ale sie nie zawiodłem. Zaskoczyło mnie, że praktycznie dialogi zredukowane są niemal do zera, cała opowieść jest przedstawiona za pomocą muzyki i obrazu. I powiem, że to robi wrażenie. Całość jest niezwykle sugestywna i stanowi prawdziwą perełkę dla tych, którzy lubią muzykę Pink Floyd. Takim właśnie gorąco polecam

[Solarius Scorch]

Hurra! Wreszcie udało mi się obejrzeć "The Wall". Nie wiedziałem do końca, czego się spodziewać, ale sie nie zawiodłem.

To prawda - na mnie też wiele lat temu film zrobił wielkie wrażenie. Zresztą ścieżki dźwiękowej słucham do dziś, a i sam film odświeżałem nie dawniej niż dwa-trzy lata temu (w moim wieku to niedawno ).

Ja zaś ostatnio obejrzałem Autostopem przez Galaktykę i również się nie zawiodłem. Film nie jest pozbawiony wad, lecz jest widowiskowy, ciepły, zabawny i zachowuje klimat książki Douglasa Adamsa. Przekazuje też bardzo ważne i pożyteczne przesłanie: nigdy, przenigdy nie wychodź z domu bez ręcznika.

[Ravandil]

Hurra! Wreszcie udało mi się obejrzeć "The Wall". Nie wiedziałem do końca, czego się spodziewać, ale sie nie zawiodłem.

To prawda - na mnie też wiele lat temu film zrobił wielkie wrażenie. Zresztą ścieżki dźwiękowej słucham do dziś, a i sam film odświeżałem nie dawniej niż dwa-trzy lata temu (w moim wieku to niedawno ).

Ścieżka dźwiękowa jest znakomita, ogólnie Pink Floyd to takie moje małe ostatnie od krycie. A film jest jeszcze o tyle ciekawy, że tutaj raczej obraz jest dodatkiem do muzyki, a nie na odwrót. A może raczej jest idealnym uzupełnieniem. Szczególnie końcówka z tymi motywami dyktatorsko-obłąkańczymi wraz z "Waiting for the Worms" i "Run Like Hell" robi wrażenie, a już "The Trial" i animacja orzą bruzdę do samego środka mózgu

[Alucard]

Jeżeli jesteśmy juz w muzycznych klimatach. Oglądałem dzisiaj porąbaną komedię- "Pick Of Destiny" (Kostka [gitarowa] przeznaczenia) Film z gatunku "Takie durne, że aż śmieszne". Ogólnie całość debilna, ale poszczególne wątki rozwalają mózg na kawałki

A z innych dzieł polecam Wyznania Gejszy- Uwielbiam klimaty dalekiego wschodu i jego kulturę. A film zrealizowany naprawdę dobrze

[Lord de Bill]

To jeszcze ja pociągnę temat filmów muzycznych. The Blues Brothers! Jedyny film, który mogę oglądać niemal bez przerwy, a od którego ścieżki dzwiękowej przez bardzo długi czas nie mogłem się oderwać. Jest w niej coś takiego, co sprawia, że ciało samo się rusza... Ech, nie ma co opisywać, to trzeba usłyszeć.

[Alucard]

Zgadzam się z Lordem de Bill. Blues to ten typ muzyki, który sam zmusza ciało do dziwacznych wygibasów...

Aha... I jeszcze mój ulubiony cykl filmów- STAR WARS
I to s takiej kolejności...
EPIZOD 5
EPIZOD 6
EPIZOD 3
EPIZOD 4
EPIZOD 2
EPIZOD 1

[Lea]

<zaskoczona> Czwórka tak daleko? Moja ulubiona część Ja raczej 4,2,5,3,1,6 (nie bijcie, z całą sympatią dla 6, jestem bardzo uczulona na ewoki... chyba nawet bardziej niż na binksa...).

[Elfin]

Hee.. 300, Eragon, Labirynt Fauna, Most do Therabity (chociaz jeszcze nie ogladalem ) to sa filmy ktore wyszly ostatnio w kinach... A i mam prosbe do wszystkich, ktorzy mogliby mi polecic jakis fajny, klimatyczny film Fantasy... Dziekuje

[jokemaster]

Obejrzałem wczoraj świetny film Hannibal Rising . Naprawde świetny film o mordercy-psychopacie który mści sie na byłych żołnierzach 3 Rzeszy którzy podczas wojny z głodu zjedli jego siostre. Mimo iż fabuła wydaje się nizbyt orginalna to film jest naprawde świetny i plasuje się w czołówce mojego filmowego rankingu.

[Alucard]

<zaskoczona> Czwórka tak daleko? Moja ulubiona część Ja raczej 4,2,5,3,1,6 (nie bijcie, z całą sympatią dla 6, jestem bardzo uczulona na ewoki... chyba nawet bardziej niż na binksa...).

<Zaskoczony> Dwójka tak wysoko ? Do mnie nie przemawiał w ogóle... Trójka była dużo lepsza moim skromnym zdaniem. Bardziej mroczna, klimatyczna... No i pojedynek Anakin vs Obi-Van

Ale żeby nie było tylko o SW. Polecam szczerze film Infiltracja. Bardzo dobre kino akcji okraszone doskonałą grą Leonarda Di Caprio ( Normalnie kolesie nie trawię, ale tu spisał się na medal)

[eRyahXa0S/Darth Wojtex]

Dla mnei najlepesza czesc SW to zdaje sie rowniez 2, potem 3, 6, 5, 4 i 1 na koncu.

[Eglarest]

Hee.. 300, Eragon, Labirynt Fauna, Most do Therabity (chociaz jeszcze nie ogladalem )

no tak co do 300 chyba powiedziane zostalo juz wiele

eragon nieudana bajka dla 15 latkow beznadziejny w niemal kazdym calu jak dlamnie szkoda czasu nawet otym mowic

Labirynt Fauna- owszem warte obejzenai bardzo ciekawe polaczenie i przejscie swiatow jeszcze dosc ciekawe zaskoczenia dla widza

a most do Therabity- niewidzialem a na podstawie tego co slyszalem neibede sie wypowiadal

[Tevery Best]

eragon nieudana bajka dla 15 latkow beznadziejny w niemal kazdym calu jak dlamnie szkoda czasu nawet otym mowic

Czy ty mnie przypadkiem właśnie nie obraziłeś stwierdzeniem, że Eragon jest przeznaczony także dla mnie? Moim skromnym zdaniem Eragon to skrajna porażka na wszystkich frontach, sprzedająca się tylko dzięki amerykańskiej machinie marketingowej. Już co bardziej oczytane dziesięciolatki powinny widzieć, że takie rzeczy najlepiej rzucić w diabły... No, ale nie widzą, jak widać .