Ravandil pisze:Raz, że zrozumieć, dwa, że ogólnie anime to taka mieszanka schematów i koktajl przeróżnych motywów. To wszystko ogólnie trzeba czuć.
To też, ale mi bardziej chodziło o schematyzm w budowie odcinków. Jakby nie patrzeć na klasyki, które kiedyś były puszczane w TV, tam niemal każdy odcinek stanowił zamkniętą całość i opowiadał o tym samym, tylko w nieco innej scenografii. Wyjątki się, owszem, zdarzały, ale niezbyt często.
Ravandil pisze:Mój wybitnie odporny na anime tata stwierdził, że Cowboy Bebop to pierdoły :> Trzeba przywyknąć po prostu albo naprawdę mieć szeroką tolerancję
Mój, widząc mnie ostatnio przy Kenshinie stwierdził, że "znowu bajeczki oglądasz". Ale przysiadł się, popatrzył i nawet słowem się w trakcie nie odezwał (akurat leciała masakra oddziału samurajów). Po chwili wyszedł, ale tylko dlatego, że nie rozumiał o czym oni wszyscy gadają

Brzoza pisze:http://x-men.marvelcomics.pl/index.php? ... news=12884
Jeden z powodów do nienawidzenia mangi.
Mistyque wygląda ok, średnio Jane Grey a Wolverin to cienki fletas z ostrzami przy łapach. Kurde bele. Jak tu kochać mangę? (zapomniałbym o magneto który wygląda jakby się z Sailor Monn wyrwał)
Kwestia gustu. Jak dla mnie to po prostu X-Men z odmłodzonymi postaciami. Trudno nie zauważyć, że Wolverine wygląda jak nastolatek, a Magneto to typowy bishonen - gładziutki, niesamowity przystojniak o drapieżnym spojrzeniu
Poza tym, dla mnie to bardziej powód do nienawidzenia Marvela, który chce się podobać wszystkim, także fanom mangi. Nie zapominaj, że wszelkie prawa do X-Menów należą właśnie do Marvela i tylko on może zezwolić innym studiom na wydanie komercyjnego produktu w tym universum. Również od Marvela wyszła propozycja, żeby coś takiego zrobić (podobnie jak we wcześniejszym
Snikt!). Nie możesz winić Japończyków, że rysują to tak, jak czują tę historię.
"Bądź ponad to, spraw by się przestał liczyć, to sobie wreszcie pójdzie. Bo jeśli się przejmiesz tym, co on wygaduje, i skupisz całą uwagę na walce z nim, to tym samym uznasz, że może mieć rację i wtedy będzie po tobie."