Seriale

[Brzoza]

@Smallville - mało miodne ale może dlatego że Marvel'n'friends nigdy mnie nie kręcili, po kilku starciach z Lexem młody Supcio pokonuje czarownice (lol) a potem standard scenarzyści głupieją...

Supermen jest od DC a nie od Marvela.

[borg]

Z każdym kolejnym sezonem Smallville robi się co raz bardziej mroczne (mniej nie-mroczne), a przynajmniej odchodzi od serialu gimnazjalno-młodzieżowego z fabułą 1 odcinkową w stronę czegoś bardziej poważnego. Podoba mi się powolna przemiana bohaterów (ale widać to dopiero na po 2-3 sezonach).

[Force]

Marvel'n'friends

w zdaniu "Marvel'n'friends nigdy mnie nie kręcili" oznacza bohaterowie Marvela i reszta pajaców w obcisłych kostiumach. Sorry ale każdy taki kolorowy człowieczek mnie napawa odrazą Jedynie Iron Man jest jeszcze do zniesienia, może dlatego że jest trochę zabawny... Co do tej "przemiany" bohaterów to już wole obejrzeć dobry thriller.

[borg]

Doctor WHO nie wiem co jest w tym serialu ale jakoś jeszcze mnie nie drażni "czasem" kostiumy są głupie ale nadrabiają wcale nie kiepskimi efektami specjalnymi : ) W sumie to takie "Autostopem przez galaktykę" tylko w angielskim wydaniu xD

Zawsze mi się wydawało, żę "Autostopem przez galaktykę" napisał anglik i opowiada o angliku

[Force]

Racja xD wtopa mogę sie jeszcze tłumaczyć że "ApG" mówi bardziej o kosmosie a w doktorze co jakiś czas trafiamy do Londynu. Jednak cokolwiek bym nie napisał i tak "Doktor WHO" to dobry serial

[Solarius Scorch]

Lekko offtopując - nie wiem czy wiecie, ale dość dawno temu (przed reaktywacją serialu) FASA wydała system RPG Doctor Who.

Spoiler: Zaznacz cały

Niestety dziś trudno byłoby w to grać, gdyż gracze wcielają się zasadniczo w przybyszów z Gallafrane (ojczysta planeta Doktora), a świat ten w tzw. międzyczasie (przed nowymi seriami) trafił szlag podczas wojny z Dalekami... ;)

Aaaa.... spoiler.... wrzuciłem go w Taga. Borg.

[Adamir]

Bardzo przyjemnie oglądalo mi się pierwszą serię Prison Breaka - coś nowego, świetnie zrealizowanego. Niestety, kasa idzie, przez co powstały kolejne, marne serie.

Z polskich seriali tylko Fala Zbrodni, a i to tylko pierwsze dwie serie. Główny boss (grał go Domogarov) był świetny, caly serial nie stronił od brutalności i przekleństw, jednak nimi nie emanując. Trzecią serię też całkiem nieźle się oglądało, czwarta i piąta to już zdecydowanie nie to samo.

[Sihamaah]

Z polskich seriali tylko Fala Zbrodni, a i to tylko pierwsze dwie serie. Główny boss (grał go Domogarov) był świetny, caly serial nie stronił od brutalności i przekleństw, jednak nimi nie emanując. Trzecią serię też całkiem nieźle się oglądało, czwarta i piąta to już zdecydowanie nie to samo.

Faktycznie, 2 pierwsze serie były spoko Niestety, serial się stoczył. Ja polecam polskiego Pitbulla, niesamowity serial. Rzućcie koniecznie okiem, jedna ze scen, dość ciekawa

http://pl.youtube.com/watch?v=moYrafOKJsA

Z innych seriali, które lubiłem a się stoczyły - Zagubieni. No i Prison Break, fakt Teraz to już chyba nie ma ciekawych seriali w TV...

EDIT - Poprawiłem link

[Azrael]

Z innych seriali, które lubiłem a się stoczyły - Zagubieni.

Co do zagubionych, pragnę zauważyć, że oni przynajmniej od początku byli planowani nawet na więcej odcinków niż zostało wydane.

Z polskich serialów oprócz PitBulla, którego oglądam okazjonalnie, to najbardziej lubię RANCZO - miłe proste, i śmieszne w sam raz na niedzielny wieczorek.

[Brzoza]

w zdaniu "Marvel'n'friends nigdy mnie nie kręcili" oznacza bohaterowie Marvela i reszta pajaców w obcisłych kostiumach. Sorry ale każdy taki kolorowy człowieczek mnie napawa odrazą Jedynie Iron Man jest jeszcze do zniesienia, może dlatego że jest trochę zabawny... Co do tej "przemiany" bohaterów to już wole obejrzeć dobry thriller.

Widocznie nie czytasz komiksów o superherosach. Dzisiejsi scenarzyści potrafią z historyjki o byle pedale w rajtuzach zrobić historię o problemach moralno-etycznych (Civil War u Marvela (DC jest raczej chujowe ogółem)).

[Arch]

"Lekko" przesadziłeś pisząc, że "Prison Break" jest "wybitny... zresztą to samo przy Lostach.
Obydwa seriale są bardzo dobre, ale obydwa śmierdzą komerchą, a czegoś takiego za wybitne uznać nie można.

[Brzoza]

Jak grochem o ścianę. Albo jak rozmowa z dzieckiem. Truję w kółko o kulturalnej dyskusji, a oni swoje.

EDIT: Gwoli ścisłości: Nie oglądam seriali, nie wiem, co to Dexter, slyszałem o PB i Loście, kilka razy oglądałem House'a i CSI. Mnie chodzi jedynie o to że coś może być wybitne, nawet jezeli jest dla ogółu. nastepna rzecz to słowo 'Komercyjny' od którego się wzięła "Komercha". Komercyjny oznacza że nastawiony na zysk. Seriale które nie są nastawione na zysk to sobie możecie pooglądać amatorskie kręcone domową kamera a nie te w telewizji, bo te z zasady nastawione są na zarobek.

[Odium]

"Lekko" przesadziłeś pisząc, że "Prison Break" jest "wybitny... zresztą to samo przy Lostach.
Obydwa seriale są bardzo dobre, ale obydwa śmierdzą komerchą, a czegoś takiego za wybitne uznać nie można.

Nie. Wcale nie przesadziłem. Wystawiłem ocenę subiektywną. To, że ogół nie uważa obu seriali za wybitne, mnie mało obchodzi. Co do komercji- jak pisze kolega wyżej, trudno o jej brak w jakiejkolwiek dzisiejszej produkcji. Owszem, seriale, filmy, gry etc. tworzy się dla widza/gracza, ale wyszukiwanie się tu bezinteresowności ze strony twórców i aktorów jest co najmniej irytujące.
Sorry za offtopic.

[Arch]

Owszem większość dzisiejszych produkcji jest nastawiona na zbijanie forsy.

Owszem, seriale, filmy, gry etc. tworzy się dla widza/gracza, ale wyszukiwanie się tu bezinteresowności ze strony twórców i aktorów jest co najmniej irytujące.

Nie mówię, że mają być bezinteresowni. Chodzi o to, żeby głównym celem serialu nie był zysk.

Seriale które nie są nastawione na zysk to sobie możecie pooglądać amatorskie kręcone domową kamera a nie te w telewizji, bo te z zasady nastawione są na zarobek.

Trudno jest mi sobie na chwilę obecną przypomnieć konkretny tytuł wśród seriali (tym bardziej, że ich nie oglądam), ale z pewnością można znaleźć wiele filmów, które zostały nakręcone przez profesjonaliste, bo miał coś do przekazania.

kilka razy oglądałem House'a i CSI. Mnie chodzi jedynie o to że coś może być wybitne, nawet jezeli jest dla ogółu. nastepna rzecz to słowo 'Komercyjny' od którego się wzięła "Komercha". Komercyjny oznacza że nastawiony na zysk.

Pierwsze dwa sezony House'a, były super. Później House powoli stawał się coraz bardziej dobroduszny, coraz częściej chodził do przychodni, odwiedzał pacjentów, a jego dowcipy zaczęły dotyczyć tylko i wyłącznie seksu.

-_-'

Tak działa komercha, przełknąłbym chodzenie do przychodni i odwiedzanie pacjentów, ale to że House stał się milusim staruszkiem tylko udającym chama i na dodatek zboczonym... Co mnie k**wa obchodzi, że amerykanie nie rozumieli dowcipów o Sokratesie?

[jokemaster]

EDIT: Gwoli ścisłości: Nie oglądam seriali, nie wiem, co to Dexter, slyszałem o PB i Loście, kilka razy oglądałem House'a i CSI. Mnie chodzi jedynie o to że coś może być wybitne, nawet jezeli jest dla ogółu.

PB wybitne ? Lost wybitne ? Wiesz wyznaje taką może głupią zasadę - jak się na czymś nie znam to się nie wypowiadam.

nastepna rzecz to słowo 'Komercyjny' od którego się wzięła "Komercha". Komercyjny oznacza że nastawiony na zysk. Seriale które nie są nastawione na zysk to sobie możecie pooglądać amatorskie kręcone domową kamera a nie te w telewizji, bo te z zasady nastawione są na zarobek.

Ba a powiedz mi czym jest wypuszczanie czwartego sezonu ( zupełnie nie związanego z pierwszym ) jak nie komerchą ? Czy nienaturalne rozciąganie serialu i systematyczne obniżanie jego poziomu nie jest komerchą ?

[Brzoza]

PB wybitne ? Lost wybitne ? Wiesz wyznaje taką może głupią zasadę - jak się na czymś nie znam to się nie wypowiadam.

kurwa stary, czy Ty rozumiesz co ja mówię, nie mówię tu już o serialach, mówię tu ogółem o tym że coś komercyjnego potrafi być wybitne. Seriale mnie gówno obchodza w tym momencie. przyczepiłem się do wypowiedzi na temat "komercha to gówno i syf i w ogóle zero ambicji".

Wykasowanie wrzut na siebie popsuło logike nieco.

[Seija]

Nie jestem znawczynią, ale oglądanie Dr House sprawia mi pewnego rodzaju przyjemność.
Ostatnimi czasy również zerkam na serial "Pod osłoną nocy" - równie ciekawy.
Jak widać tematyka wampirów jest w modzie.