Filmy
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Chcialbym moze nie tyle polecić co i podzielić sie wrazeniami z filmu juz starego ale takiego do którego po obejzeniu już 2-krotnie w kinie znów wracam. Namyśli mam "Rzekę tajemnic", Zaskoczyło mnie ze w Amerykańskim kienie potrafi sie jeszce tak gleboko spojzeć na tematykę Kryminalistyczną i odrzucić akcję na rzecz głębokiej tresci i przesłąnia psychologicznego filmu. Każdy z trójki głównych bochaterów jest wyjatkowy i relacje oraz tajemnice miedzy nimi. Oczywiscie Kreacja Shona Pena przebija wszystkie kreacje tego roku (nomiancji do oskara z bodajze 2003) i głęboko rozczarowany jestem ze ów statółetki nie otrzymał gdyż mówić ze na nia zasłuzył to za mało. Sam film wydaje się byc mieszanka miedzy filmem akcji a dramatem ale dramat bierze górę odsłanaijac wielopłaszczyznowosć Filmu. Dotego dobra obsada i jescze lepsza gra aktorów powoduja ze jest to film z pólki obowiazkowych do obejzenia. Bardzo polecam.
-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Jeśli chodiz o pile 2 to pierwsza zcęść wcale niebyła taka rewelacyjna gdyby nei fakt końcowej sceny ktora wszystkich posklaała i byla kluzcem dow szystkiego to była magia Piły w Pile 2 znika element zaskozcenia od poczatku spodziewamy sie prostego rozwiazania zwracamy uwage na to co mowi "Uklądanka" stajemys ie bardziej podejżliwi i domyślni przez co film staje się przewidywalny. w sumei Pila 2 wydawała mi się lepsza gdyż wiecej wniej było jakiś elementów akcji.
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Wydaje mi się, że Piła 2 również miała wiele zaskakujących scen i kilka ciekawych niedopowiedzeń. Po pierwsze zakończenie być może nie jest AŻ tak bardzo zaskakujące jak w jedynce, jednak również jest dość innowacyjne i w pewnym stopniu niespodziewane. (a teraz pisać tak, by nie popsuć filmu tym którzy jeszcze nie oglądali ) W końcu okazuję się że pomimo śmierci psychopaty, nadal będą popełniane tego typu "gry" i jest szansa na ukazanie się piły 3... Fakt, faktem iż w Pile 2 było więcej akcji, jednak było odrobinę mniej walki psychologicznej (której i tak w sumie nie brakowało), przez co film oglądało się z oczekiwaniem i napięciem
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Też widziałem Piłę II, ale jak dla mnie porażka są zdjęcia filmu - zrobili je bardzo komercyjnie - jak te japońskie wywłoki o ordujących kasetach, przez co film stracił swoją unikalna wartość... Za bardzo chcieli go zrobić "dla wszystkich" i skopali łacząc konwencje...
Sama fabuła jednak jak najbardziej fajna...
Sama fabuła jednak jak najbardziej fajna...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Obejrzałam sobie dzisiaj American Pie 3.
Nie warto oglądać, masa niewybrednych i zupełnie niesmacznych żartów...
Bo zgolone włosy łonowe na torcie weselnym czy obrączka w psiej kupce nie są zabawne -_-"
Americam Pie to jedna, wielka porażka i strata czasu.
Nie warto oglądać, masa niewybrednych i zupełnie niesmacznych żartów...
Bo zgolone włosy łonowe na torcie weselnym czy obrączka w psiej kupce nie są zabawne -_-"
Americam Pie to jedna, wielka porażka i strata czasu.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Majtek
- Posty: 86
- Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 21:02
- Lokalizacja: Ashenvale, ew. California Petrykozy :)
- Kontakt:
Hmm, nie wiem czy ktoś wcześniej o tym wspominał (wynika to zapewne z mojego lenistwa ), ale kojarzy ktoś genialny serial Robin z Sherwood? Ostatnio na DVD ukazało się pierwsze 6 odcinków. Serial na prawdę godny polecenia. Jest to właściwie gatunek fantasy, ale bardziej przygodowy, jedyniie podkreślony mistycyzmem i obala "Wspaniałego Wujaszka Ryszarda Lwie Serce" . Polecam również ze względu na wspaniałą rolę Michaela Preada i muzykę Clanaad.
per aspera ad astra... *Seneca*
-
- Majtek
- Posty: 86
- Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 21:02
- Lokalizacja: Ashenvale, ew. California Petrykozy :)
- Kontakt:
Wiesz, jakby nie patrzeć, to filmowali go dobre 20 lat temu więc byli trochę w plecy z efektami specjalnymi. A poza tym znajdź mi lepszą ekranizację przygód Robin Hood
Fakt, z genialnością może przegiąłem, bo i tych odcinków jakoś malo i w ostatniej serii Robina już nie ma(bo już go Micheal Pread nie odgrywa i już jest duuchem )
ale przyznać trzeba, że Saracen Nasir to pomysł interesujący .
Fakt, z genialnością może przegiąłem, bo i tych odcinków jakoś malo i w ostatniej serii Robina już nie ma(bo już go Micheal Pread nie odgrywa i już jest duuchem )
ale przyznać trzeba, że Saracen Nasir to pomysł interesujący .
per aspera ad astra... *Seneca*
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
-
- Marynarz
- Posty: 261
- Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
- Numer GG: 9458038
- Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
- Kontakt:
Nadrabiając zaległości w filmach, ostatnio obejrzałem Sin City. Film według mnie jest dobry. Ma swój klimat i bardzo dobrze został oddany "urok" miasta zła. Chodzi mi o to, iż postacie ukazane zostały od tej mrocznej części swojej natury, co bardzo podkreśla temat i specyficzność klimatu całego filmu. Z początku dziwnie się czułem z powodu czarno-białego obrazu, jednak po kilku minutach przywkyłem i zacząłem doceniać ten efekt filmowy, poniważ dzięki niemu jeszcze bardziej czuło się, iż jest się w mieście zła . Pomimo iż film nie ma porywającej fabuły, to jednak ja oglądałem go z dużą dawką ciekawości co zdarzy się dalej i jak potoczą się losy kolejnych bohaterów. Według mnie całkiem ciekawy film, z serii Dark Fantasy (bo chyba tak można określić ten gatunek, chociaż pewny tutaj nie jestem ):)
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Według mnie Sin City nalezy ogladac tylko i wyłącznie w kinie i to jeszcze w Dobrym kinie, Gdyz olbrzymim atutem filmu są zdjecia i sposob jego realizacji obraz jaki nam serwują autorzy. Ogladanie filmu w tv czy na monitorze jest nietrafne i neizbyt efektowne. Oczywiście oprocz dobrej obsady aktorskiej i mozne niezbyt porywajacej fabuły w koncu mamy film ktory jest ciekawie zrealizowany. jak wielka role odgrywa obraz w tym filmie nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć weźmy chociazby motyw dwóch rodzajów krwi czy żółtego drania.
Idac na film do kina spodziewałem sie jednak lepszej fabuły ale neiemozna meic wszystkiego na raz.
Idac na film do kina spodziewałem sie jednak lepszej fabuły ale neiemozna meic wszystkiego na raz.
-
- Majtek
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 13 października 2005, 11:59
- Numer GG: 8368308
- Lokalizacja: Racibórz
Ostatnio coś mnie wzięło na oglądanie filmów na HBO, takich jak Spiderman 2 czy Resident Evil 2 Apokalipsa, i muszę przyznać że nawet film oparty na grze komputerowej może się podobać i to bardzo - niezła akcja i te zombie Oraz nawet druga część nieustraszonego pajączka jak całkiem niezła dla fanów filmu akcji
"Możecie mnie zabić ale nie odbierzecie mi wolności"
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Ostatnio Hagen przymusił mnie do obejrzenia Filmu na kompie. Przekupił mnie pysznymi ciastkami miodowymi i colą. Wiecie co nie żałuje.
Film, który obejrzeliśmy a tytuł jego „Lord of War” w polskim wolnym tłumaczeniu „Pan życia i śmierci”. Był po prostu Dobry by nie powiedzieć że bardzo dobry. O dziwo Bardzo dobra Kreacja Nicolasa Cage’a- za którym nie wiedzieć czemu nie przepadam może za „Skarb Narodów”.
Polecam obejrzenie ów filmu. Szczególnie zwrócenia uwagi na samiuśkim początku wędrówki kuli oraz stanu naćpania głównego bohatera w Liberii oraz aresztowania pod koniec. po prostu padają tam takie motywy i teksty ze … zresztą teksty obecne są przez cały film i mam tu na myśli głębokie i wymowne teksty. Film ukazuje pasje, Bohatera jego niejako pracoholizm który wynikał z hobby i uzależnienia. Pokazuje świat od strony tych złych którzy i tak są narzędziem rzekomo w rękach tych dobrych. Pokazuje zderzenia kilku światów
i… Mhmm nie będę się rozpisywał za nadto warto obejrzeć gorąco polecam.
Film, który obejrzeliśmy a tytuł jego „Lord of War” w polskim wolnym tłumaczeniu „Pan życia i śmierci”. Był po prostu Dobry by nie powiedzieć że bardzo dobry. O dziwo Bardzo dobra Kreacja Nicolasa Cage’a- za którym nie wiedzieć czemu nie przepadam może za „Skarb Narodów”.
Polecam obejrzenie ów filmu. Szczególnie zwrócenia uwagi na samiuśkim początku wędrówki kuli oraz stanu naćpania głównego bohatera w Liberii oraz aresztowania pod koniec. po prostu padają tam takie motywy i teksty ze … zresztą teksty obecne są przez cały film i mam tu na myśli głębokie i wymowne teksty. Film ukazuje pasje, Bohatera jego niejako pracoholizm który wynikał z hobby i uzależnienia. Pokazuje świat od strony tych złych którzy i tak są narzędziem rzekomo w rękach tych dobrych. Pokazuje zderzenia kilku światów
i… Mhmm nie będę się rozpisywał za nadto warto obejrzeć gorąco polecam.
-
- Majtek
- Posty: 86
- Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2006, 21:02
- Lokalizacja: Ashenvale, ew. California Petrykozy :)
- Kontakt:
Ja nie mam większych zarzutów co do "Skarbu Narodów", tymbardziej do roli Nicolasa Cage'a Ten film przygodowy jest naprawdę niezły. Spodobała mi się szczególnie zagadka, którą żeby wykombinować trzeba było naprawdę pomyśleć. Oczywiście wszędobylski humor i pomocnik Cage'a robią swoje, dzięki czemu film jest lekki i przyjemny
per aspera ad astra... *Seneca*