Tawerna RPG numer 128

Ruiny Gorlanu

Ruiny Gorlanu

Ile książek przedstawia na pierwszych stronach rycerzy w masywnych zbrojach, smoka czy orka? Nie sposób zliczyć! Zatem nie powinna was zdziwić moja ciekawość, gdy na miłej dla oka, choć przepełnionej ozdobami okładce zobaczyłem otulonego płaszczem łucznika przygotowującego się do strzału. Do tego dochodzi tajemniczy tytuł, Zwiadowcy, który dotychczas – tak samo jak autor, John Flanagan – nie był mi znany. Dodatkowo, ciekawość podsycił opis: barwna, epicka opowieść o odwadze i przyjaźni, która przywodzi na myśl Władcę Pierścieni. Jedyne, co w jakiś sposób kojarzyłem, to wydawnictwo Jaguar. Nie mogąc wytrzymać ani chwili dłużej, pobiegłem do kasy, a w domu zagłębiłem się w lekturze na długie godziny. Nikt nie był w stanie mnie od niej odciągnąć.

Po otwarciu książki nastąpiło miłe zaskoczenie, gdyż okazało się, że każdy egzemplarz zawiera zakładkę z motywem tła okładki – mały dodatek, a cieszy! Przerzuciłem pierwsze kartki i spostrzegłem troszkę większą czcionkę niż w innych powieściach – ukłon wydawnictwa w stronę młodych czytelników. Ponadto, kolejne rozdziały rozpoczynają ozdobne szablony, które cieszą oko.

Fabuła do oryginalnych nie należy – Morgarath, władca Gór, Deszczu i Nocy, dawny baron Gorlanu w królestwie Araluen, pragnie zemsty za porażkę w bitwie oraz wygnanie. Nieco jaśniej? Czarny charakter chce zabić głównych bohaterów. Skądś to już znacie? Przyznam, że ja tak, ale mimo to książkę przeczytałem w jeden dzień, gdyż wciągająca historia trzymała mnie w napięciu. Co prawda, jest przewidywalna, jednak ma w sobie to coś. W porównaniu z innymi, podobnymi opowieściami, wypada o niebo lepiej. Gdybym został poproszony o bardziej obrazowe przedstawienie, powiedziałbym, że jest to jak w przypadku dwóch kromek chleba – jednej z masłem, drugiej z margaryną – wyglądają tak samo, a jednak smakują zupełnie inaczej.

Głównymi bohaterami są piętnastoletni Will oraz jego mentor, Halt. Pierwszy z nich jest wychowankiem domu dziecka. Raz do roku baron zamku Redmont organizuje Dzień Wyboru, kiedy to sieroty mają okazję trafić pod skrzydła jednej ze szkół. Nadarzająca się okazja daje Willowi nadzieję na spełnienie marzenia o zostaniu rycerzem, ale uniemożliwia mu to jego postura. Jako niski, zwinny i sprytny młodzieniec, zostaje uczniem zwiadowcy. Halt staje przed trudnym zadaniem – musi nauczyć Willa strzelać, szpiegować i stawać się niewidzialnym. Chłopak stara się, jak może, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo nowe zdolności przydadzą mu się w zbliżających się przygodach i zadaniach.

Autor doskonale opisuje głównych bohaterów. Obydwaj mają własne, niepowtarzalne charaktery, style i sposoby bycia. Momentami wydają się tak bardzo ludzcy, że niemal autentyczni. Jakby tego było mało, również inne postacie często sprawiają wrażenie żywych. Rzadko spotykam się z tak dobrze wykreowanymi bohaterami, których historie, rozmowy oraz przygody czytam z wypiekami na twarzy!

W ciekawy sposób zostały opisane lokacje. Choć w większości akcja rozgrywa się w okolicach zamku Redmont, to później przenosi się także w inne części kontynentu. Szkoda, że wydawnictwo nie zamieściło mapy świata, gdyż momentami trudno wyobrazić sobie, gdzie mieszczą się niektóre krainy. Na szczęście, na prośbę czytelników, w drugiej części Zwiadowców owy dodatek już się pojawił.

Uwielbiam, kiedy w książce toczą się bitwy oraz liczne walki, które czytelnik może śledzić. W Ruinach Gorlanu troszkę brakuje konfliktu dwóch oddziałów, liczących po kilka dywizjonów, maszerujących w szyku bojowym, w który zostaną wrzuceni główni bohaterowie, by zmierzyć się z panującym tam piekłem. Co prawda znajdziemy momenty niewielkich starć – znakomicie opisane polowanie na dzika oraz jeden epizod na samym końcu książki. Trochę brak tutaj krwi, ale w końcu jest to książka dla młodszych czytelników, więc nie ma się czemu dziwić.

Jeżeli uważacie, że książki dla młodzieży są słabe i beznadziejne, to jesteście w ogromnym błędzie. Sami przekonacie się o tym, czytając Ruiny Gorlanu. Naprawdę trudno o lepszą powieść z tak fantastycznymi bohaterami i niepowtarzalnym klimatem. Powieść roztacza wokół siebie magiczną aurę, dzięki której każdy przez chwilę poczuje się cząstką tego wspaniałego świata. Na całej naszej planecie książka zdobywa liczne pochwały i pozytywne oceny – przez kilkadziesiąt tygodni znajdowała się na liście bestsellerów New York Timesa! Opowieść o małoletnim zwiadowcy najlepiej czyta się, kiedy dość macie historii, w których krew leje się litrami, a zdrada i nienawiść czają się wszędzie. Zwiadowcy pozwalają ponownie poczuć się jak młody czytelnik, który zagłębia się w świat pełen przygód i wymarzonych bohaterów.

Tytuł: Ruiny Gorlanu [The Ruins Of Gorlan]
Cykl: Zwiadowcy, tom 1
Autor: John Flanagan
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Rok: 2009
Stron: 312
Ocena: 5+

Powieść ukazała się pod patronatem Tawerny RPG.

Autor: Kamax

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.