Fable, czyli bajka – jeden z nowatorskich projektów znanego twórcy gier, Petera Molyneux'a. W tej opowieści mieliśmy do czynienia z obserwowaniem bohatera dorastającego, zmieniającego się i dokonującego wielu wyborów. Wyborów pomiędzy dobrem a złem. Może nie jest to nic specjalnego, ale Fable było grą pionierską i nawet teraz oferuje ogromne różnice pomiędzy jasną a ciemną stroną. Fable 2 pod tym względem nie ma być czymś zupełnie nowym, a jedynie rozwinięciem pomysłów pierwszej części. Jak dokładnie ma to wyglądać?
Z wielu zapowiadanych rzeczy najważniejsze będą chyba: system walki, większa otwartość i różnorodność świata, wpływ gracza na ów świat oraz… towarzysz pod postacią psa. To nie żart – Peter chciał, by gracz poczuł tak zwaną bezwarunkową miłość
. O co chodzi? Przyznajcie, że zazwyczaj, gdy w grach się żenicie lub wychodzicie za mąż, zaczynacie z kimś chodzić lub idziecie do łóżka, to nie czujecie się szczęśliwi z tą osobą, nie liczycie na (mam nadzieję…) podniecającą animację – zwykle chodzi tylko o to, żeby od ukochanego/ukochanej dostać pieniądze, przedmioty, kontakty czy wręcz po to, by wykonać questa.
Pies nie będzie za nas walczył z wrogiem, nie zbliżymy się dzięki niemu do bossa mafii, ani nie dostaniemy od niego forsy. Za to zdarzy nam się na pewno o nim myśleć, będziemy chcieli się z nim bawić, a nawet przebywając z nim w jednym miejscu, będziemy szczęśliwi. Nie wiem, jak postanowili to zrobić, ale jeśli wierzyć beta testerom – to działa! Sam twórca mówi o tym:
W Fable 2 chcieliśmy stworzyć historię, którą ludzie naprawdę by zapamiętali. W pewnym momencie doszedłem do wniosku, że pamięta się tylko te rzeczy, na których nam zależy, a zależy nam na przedmiotach i osobach, które są dla nas przyjemne. Łącząc te trzy sprawy, wymyśliliśmy psa.
Przyznacie, że to dość śmieszne, iż jedną z największych nowości w takiej grze jest… pies. Z drugiej strony dobrze, że ludzie z czymś takim eksperymentują, bo dzięki temu granica między ekranem a graczem zaciera się, co pozwala doznać bardziej pasjonujących i emocjonujących przeżyć. Tylko dlaczego nie mamy do wyboru innego zwierzaka, np. kota?
Innym ważnym aspektem będzie to, że każda, nawet najmniejsza decyzja ma mieć wpływ na świat gry. Oczywiście jest w tym pewna przesada, ale raczej możemy się spodziewać rzeczy w stylu nie zatrzymałem tych bandytów, więc ci napadli na wioskę, kradnąc ich towary na eksport. Te nie dotarły do większego miasta, więc ludzie tam głodują
– nawet jeśli nie w przypadku losowego spotkania, to na pewno jakiegoś pobocznego questa.
Nie zapominajmy jednak o rzeczy, na której opiera się większość gier komputerowych – na walce. W Fable 2 będzie dynamiczna, przyjemna i... odbędzie się za pomocą jednego klawisza! A dokładnie jednego klawisza na czar, cios lub strzał z łuku… tak czy siak nieźle, nieprawdaż?
Ważniejsze jest jednak to, co ujrzymy na ekranie. Bowiem zależnie od pozycji naszego gracza, elementów otoczenia, gabarytów przeciwnika czy choćby trzymanej broni atak będzie wyglądał inaczej. Do tego dojdą efektowne combo, w których bohater po odwaleniu przeciwnika młotem, może oddać strzał z odległości, a następnie zyskując czas, dokończyć kulą ognia.
Jeszcze jedna sprawa… Marzeniem Petera jest, by wszyscy gracze ukończyli grę w trybie Co-op, który będzie dostępny od razu i przez cały czas! Pomyślcie jakie emocje może wywołać ten tytuł w trybie solo, a jeśli podzielimy się nimi ze znajomym? Efekt murowany.
O combacie i co-opie było. O dramie niby też, ale wróćmy do niej jeszcze na chwilę. Ot mamy pieska. Coś jeszcze? Wiemy tyle, że nasz bohater mieszka sobie w Albionie 500 lat po wydarzeniach z pierwszej Bajki. Znów spotkamy się z grą na zasadzie wciel się w bohatera jako dziecko, nastolatek, dorosły, stary i… martwy?
, przy czym – rzecz jasna – nasze wybory będą kształtowały późniejszy świat w dość znacznym stopniu na zasadzie: Jako nastolatek złamałem Billy’emu nos i do dziś jest zdeformowany
– tyle że w bardziej globalnej skali.
Do tego dochodzą takie drobiazgi
, jak możliwość kupna domu, ożenek… a to wszystko ma rzekomo zostać zrealizowane!
Chyba nikt nie przejdzie wobec tej gry obojętnie. Nieważne, czy będzie to reakcja O jaka cudowna gra!
, czy Wielkie rozczarowanie!
, a nawet Wszystkie gry są złe i wypaczają dzieciom ich umysły!
– Fable 2 nie zostanie zapomniany.
Autor: P.Kot.L.