Nie stary, nie nazywaj mnie tak. Brzmi... badziewnie, wolę na przykład Tomb Rider, albo archeolog. W ostateczności Mr Jones, to po dziadku. No cóż, mój zawód do najprzyjemniejszych nie należy, ale myślę, że rzeźnicy mają gorzej. No dobrze, teraz do rzeczy.
Nie, nie okradam ciał z samochodów. Za to do ruin domów już wchodzę. Moimi przyjaciółmi są łopata i oskard. Niestety – nie posiadam elektrycznego sprzętu do kopania i odgruzowywania.
Często przegrzebuję się przez przedwojenne groby – nawet nie wiesz ile rzeczy można tam odnaleźć! Ale zawsze najciekawsze są pochówki ludzi pustyni. Nie rozumiem ich zachowania, lecz do grobu pchają zmarłemu wszystko – broń, leki, elektronikę... Żyć nie umierać, hehe.
Wiem, że łatwo mogą cię czasem przyuważyć. Dodatkowo możesz zakazić się jakimś choróbskiem, paść ofiarą mutanta, bestii lub czegoś jeszcze gorszego, co wydrążyło swój tunelik do świeżego ciałka w grobie. Wiesz, pracujesz głównie nocą, trzeba do tego mieć nerwy ze stali.
Jeśli nie jesteś przerażony, to zapraszam. Bierz maczetę, mam zamiar zbadać ruiny w dżungli na południe stąd. Że to Neodżungla? A ja mówiłem, że to lekka praca?
Trupi odór: potrafisz wyczuć
groby na kilometr, choćby były głęboko w piasku, tuż za napromieniowaną strefą, w miejscu, gdzie nikt nie spodziewałby się ludzi. Zawsze znajdziesz jakieś miejsce pochówku, a w nim skarby lub śmierć... Albo oba na raz. Przy jakichkolwiek rzutach związanych z percepcją, podczas szukania lub oglądania grobów, otrzymujesz premię +2 do tego atrybutu.
Podarunek śmierci: znasz się na chorobach, nie ma co. Ciekawe, czy poznałeś tajniki ich leczenia i zapobiegania im w praktyce, czy w teorii? +3 przy tworzeniu postaci dla umiejętności Leczenie Chorób
Autor: CoB