Do mnie! Do mnie! Magiczne przedmioty, eliksiry, niepowtarzalne, unikatowe, po 2 szatany za tuzin! Do mnie! Do mnie!...
Ósma esencja, największa z potęg, pozwalająca używać magii niedostępnej zwykłym śmiertelnikom. Wysadzenie w powietrze małego miasteczka? Banał. Zabić smoka mrugnięciem oka? Nic prostszego. Odnowa zniszczonego ciała? Phi! Tyle tylko, że jest jeden problem... już po kilku użyciach kamień traci moc i rozpada się, akurat wtedy, gdy używający go Nieborak znalazł się w centrum zainteresowania białych plakatów z dużymi liczbami...
Oryginalna wariacja na temat słynnej kryształowej kuli,łatwiejsza do pakowania i przewożenia, nie mówiąc już o postawieniu na stole! Teraz każdy może spojrzeć w przyszłość! Szkopuł w tym, że w przeciwieństwie do Kuli, sześcian zawsze pokazuje prawdę i wydarzeń w nim przepowiedzianych nie można w żaden sposób zmienić... co więcej, ma on tendencję do pokazywania sytuacji pod dziwnymi kątami, ze zniekształconym dźwiękiem i w monokolorze, co prowadzić może do nieprzyjemnych nieporozumień...
Legendarny miecz wykuty z podwodnej błyskawicy, podarowany królowi z Basty przez Miss Mokrego Podkoszulka w celu wspomożenia jego misji, który, co ciekawe, jakiś czas później stracił wszystkie kończyny, podobnie jak ogólną ciągłość ciała... może nie umiał władać czymś nieskończenie ostrym i lekkim za razem, a może piorunowe ostrze i metalowa zbroja nie są dobrą kombinacją...
Jedyny w swoim rodzaju! Można nim wybić komuś oko! I wywołać gorączkę! Odstraszyć stado ziemniakołaków! Użyć jako przynęty! Zakręcić groźnie nad głową! Możliwości są po prostu nieskończone, a w ostateczności zawsze można go zjeść... wynalazcą tego cudu jest Yanuary Wielki, przywódca Kościoła Buddynistów, znany z osiągania ogromnych zarobków minimalnym kosztem. Twierdzi on, iż jego kartofelki nie tylko nadają się praktycznie do wszystkiego, ale cieszą się też błogosławieństwem Wielkiego Gwiezdnego Budyniu, co tłumaczy ich konsystencję...
Autor: MAd Phantom
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.