Dwuczęściowe wydanie Wyprawy Skrytobójcy
stanowi zwieńczenie trylogii opowiadającej o młodości królewskiego bękarta, noszącego wiele mówiące imię Bastard. Dla wszystkich, którzy głęboko wniknęli w świat wykreowany przez Robin Hobb, autorka przygotowała opasłe zakończenie, gdzie rozwiązane zostają wszystkie rozpoczęte wcześniej wątki, a także pojawiają się nowe. Tym razem jednak książka ta skutecznie kończy całą opowieść.
Jeżeli ktoś sadził, że po uratowaniu Bastarda na końcu Królewskiego Skrytobójcy
wszystko potoczy się prosto, to bardzo się zdziwi. Ostatni tom trylogii rozpoczyna się bowiem od próby uczłowieczenia zezwierzęconego mocą Rozumienia chłopaka. I chociaż Brus bardzo się stara, wspomagany cenną radą Ciernia, to skutki tego wydają się być opłakane. W końcu decydują się pozostawić go wraz ze Ślepunem i pozwolić samodzielnie powrócić do normalnego życia. To jednak napotyka na coraz to nowe przeszkody.
Wreszcie młody skrytobójca postanawia zemścić się na Władczym i z pieśnią mordu na ustach kieruje się do nowej stolicy. Nie wie jednak, że zaślepiony gniewem kieruje się prosto w ręce posłusznego uzurpatorowi Kręgu Mocy, który za sprawę osobistą uważa uśmiercenie odmieńca.
Ostatni tom to kolejne nielogiczne zagrania głównego bohatera. O ile w Królewskim Skrytobójcy
postępował on głupio, o tyle teraz miejscami zniża się do poziomu idioty. I tylko niebywałemu szczęściu zawdzięcza ocalenie. Książka opowiada o wyprawie jaką podejmują bohaterowie w celu odszukania króla Szczerego i ponownym osadzeniu go na tronie. Podczas niej Bastard dorasta, a wydarzenia w których bierze udział otwierają mu oczy na własne życie i posiadane przezeń moce.
Robin Hobb bardzo zręcznie opisuje losy bohaterów, a wykreowany przez nią świat obrasta w nowe, ciekawe miejsca i zdarzenia. Narracja jest doskonała, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić i tylko momentami postępowanie tytułowego bohatera wydaje się dziwne, albo i bardzo dziwne. Wszystko jednak można zrzucić na jego przejścia i ślad jakie wywarły na umyśle - było, nie było - dziecka.
Książka jest nieco słabsza od poprzednich tomów serii, niemniej stanowi doskonałe jej zwieńczenie. Ciekawość czytelnika zostaje zaspokojona, a historie bohaterów nie zawsze kończą się szczęśliwie. Czasami miałem wrażenie, że autorka na siłę umieszczała w fabule elementy fantastyczne, tak jakby nie była w stanie rozwikłać zaplecionych intryg w racjonalny sposób. Inna sprawa, że od pierwszych tomów czytelnik był przygotowywany na dokładnie takie zakończenie - czasami półsłowami, czasami aluzją, i dzięki temu rozwiązania nie rażą sztucznością.
Wyprawa Skrytobójcy
to powieść warta przeczytania. Tych, którzy czytali dwa poprzednie tomy nie trzeba będzie zachęcać, zaś wszyscy pozostali... No cóż - o ile wcześniej mieliśmy do czynienia z samodzielnymi, choć powiązanymi historiami, o tyle tym razem bez znajomości całej sagi, będzie ciężko. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z czytadłem dobrym i zasługującym na lekturę.
Tytuł: | Wyprawa Skrytobójcy |
---|---|
Seria: | Trylogia Skrytobójca, tom 3 |
Autor: | Robin Hobb |
Wydawca: | Wydawnictwo MAG |
Rok wydania: | 2005 |
Stron: | 444/444 |
Cena: | 27 zł/27 zł |
Ocena: | 4+ |
Autor: BAZYL
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.