Tawerna RPG numer 85

Wiersz który się wyrwał...

Na celtyckim krzyżu zaciśnięte palce
Jak na mieczu, rycerza, który poległ w walce

Oczy rozpalone, lecz wyschnięte, starcze
Jako ciało konające, rzucone na tarczę

Serce - zagubione, sprzedane, oddane
Lecz, to czuję, zmienione w jedną wielką ranę

Pamięć rozedrgana w milionach nadziei,
Które z każdą chwilą giną, po kolei...

W głowie, tabun wspomnień, co wiersze dyktują
Większość tam zostanie, niech organizm trują

Ale jeden się wyrwie, na chwilę, na papier
Będzie ranił dłużej, przebije, jak rapier

Potem spłonie na stosie, wraz z tą myślą złudną,
Z którą czekam na wiadomość, co mi szepnie, że trudno...

Autor: BAZYL

Spis Treści

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.