Voldek wyglad jak typowy dziadek mroz, broda w niebieskim odcieniu, okulary, jedno szklo pekniete
Voldek kontynuuje: szata dluga, fioletowa, trzewiki czarne
Voldek mocne strony: magia zywiolow, slabe: niska odpornosc na trucizny
Voldek fobie:lek wysokosci, alergia na punkcie ozonu :P
MAd_Phantom ok
Voldek maniak na punkcie idealnie przycietej brody :P kolekcjoner korzeni rzadkich roslin
Voldek chyba wszystko?
Voldek pierwszy raz gram, prosze o wyrozumialosc:P
FLK ja tez prosze, tak na wszelki wypadek ;)
MAd_Phantom moze byc i tak to po swojemu interpretuje ;p
Voldek jakies statsy mamy? :P
MAd_Phantom po co?
Voldek w warhammerze bodajze byly....:P
Voldek tak tylko pytam, zapobiegawczo:P
MAd_Phantom tu też są ale opcjonalne ;p
Voldek co dalej? :P
MAd_Phantom czekamy jeszcze na ze 2 osoby ;p
Voldek ok
FLK to moze ja swoja postac przedstawie?
Voldek :)
MAd_Phantom ok
FLK rasa: ogr
FLK plec: kobieta
FLK imie: Halina
FLK profesja: baletnica/barbarzynca
FLK lubi nosic ciuszki a'la Xena i duze maczugi
FLK jak nikt nie patrzy, plecie wianki i zostawia je na cialach swoich ofiar
FLK boi sie myszy i pszczol
FLK ma dlugie, bujne, rude wlosy
FLK oczywiscie to peruka, ale nikt o tym nie wie ;)
FLK jest dobra w rzucaniu roznymi rzeczami
FLK i w rzucaniu sie na inne rzeczy
* Carchmage has joined #Nieboraki
Carchmage Noooooo
* Carchmage Macha chusteczka na przywitanie
FLK akurat skonczylam przedstawiac towarzystwu Haline ;)
FLK w sama pore jestes ;)
Voldek hehe, genialna postac :D
Carchmage ach, ja znam tą uroczą dame
* Carchmage rozgląda się za Haliną aby kurtuazyjnie ucałować jej zgrabną damską dłoń
Voldek (polskie czcionki nie chodza) :P
FLK u mnie działają :D
FLK yeah, ustawiłam sobie kodowanie w końcu :D
Carchmage mi chodzą ;P
MAd_Phantom Crach, postać;p
FLK a Halina poprawia obcisłe wdzianko, dyga wdzięcznie i uśmiecha się szeroko ;)
Carchmage o, swietne imie, MAd
Carchmage Krach
Carchmage hmmm, moze oryginalnie? co powiecie na Tyrkina?
Carchmage moja ulubona rasa : P
Carchmage wcielenie Tyra uwięzione na wieki w ciele człowieka-medyka o bujnych czarnych wąsach
MAd_Phantom ;p
FLK sumiastych wasach? :>
Carchmage bujnych agapantach : P
Carchmage niech będą sumiaste ;P
FLK takie az do ramion? :D
Carchmage do pasa
Carchmage a nawet
Carchmage aż do
Carchmage ... dołu klamry pasa
FLK ...kolan? ;)
Carchmage w jeden wąs (po lewej) jest wpleciony pierścień o potężnej mocy czarnoksięskiej, ale tylko 666-letnia elfia dziewica może uwolnić ową moc
Carchmage a Voldek ma jaką postać? :>
Voldek Maga
Voldek psychiczny mag, z fobią na punkcie idealnie przyciętej brody:P
Carchmage chyba z filią :D
MAd_Phantom a sam jaką ma?:P
Voldek brode?
MAd_Phantom aha
Carchmage witaj Asthner ;]
Voldek cze
Asthner Itto? ;p
MAd_Phantom Asth, Popielaty, czy cośoryginalnego?
FLK czesc Asthner ;)
Asthner A nie wiem. Wszedłem, bo prosiłeś, nie mam pomysłu na grę. ;p
* Carchmage bawi się pierścieniem wplecionym w jego lewy wąs
Asthner (Itto = Is this thing on? :P)
MAd_Phantom zaraz
MAd_Phantom o, palindrom
Asthner Może być Popielaty. ;p
MAd_Phantom opisz go po krótce
Voldek to ja tylko sprawdze czy /me mi chodzi tutaj bo pod chatzillą nie chodziło...
Asthner Ok, to wracając do formalności: cześć, Falka i yo'all. ;p
* Voldek przycina brode
Voldek działa:p
FLK ok, wylaze i na zlosc fanowi Mozilli bede uzywac Opery :>
* ffff has joined #Nieboraki
ffff muahaha :>
Asthner Żebym to ja pamiętał. ;p
* Falka has left #Nieboraki
* ffff is now known as Halina
Asthner Popielaty to demon, były król Piekieł i takie tam. ;p
* Asthner is now known as Popielaty
Halina ej, kodowanie mi tutaj nie dziala
Carchmage czuję się zbagatelizowany :P Asthner tylko Falkę przywitał osobiście :P
* Carchmage jest smutny
Halina raczcie nie krzaczyc :P
Popielaty Błąka się po różnych światach, bo ma pogoń na karku. ;p
* Carchmage is now known as
Krach
Halina bo Falka mu wytlumaczyla, jak sie na kanal wchodzi :P
Popielaty [Cześć Karczmarzu. ;p]
Krach [teraz jestem Tyrkinem :P]
MAd_Phantom no, rób szybko postać
drakun znaczy ? ;p
drakun moge zagrac Jakubem Wedrowyczem ? ;p
* Halina testuje /me ;)
Popielaty O, mam.
MAd_Phantom No do Nieboraków ;p coś w stylu Shrek/Pratchett
MAd_Phantom bez mechaniki
Halina Chatzilla ssie, tak samo jak mozilla :>
drakun hm
* Krach bawi się czarnoksięskim pierścieniem
Popielaty Mam skończyć opis Popielatego, czy nikogo to nie obchodzi? ;p
Halina koncz, kończ
Halina poudaję, że słucham ;)
drakun 80letni egzorcysta-amator ze wsi Wojsławice ?
* Voldek siada z nudów
Krach mnie obchodzi ale nudzi jednocześnie :P
Voldek :P
drakun ale sie trzyma z konskim zdrowiem
drakun bo chleje duzo
drakun nie czytal tu nikt nic o Wędrowyczu ? ;p
* zarcel has joined #Nieboraki
Voldek chyba nie:P
drakun każdą zmorę zniszczy, każdego wampira i ducha, ale ma na bakier z policją
drakun bo go mają za hienę cmentarną
Halina ja czytalam wszystko, ale nie wiem, czy to powod do dumy :>
drakun a on tylko wampirow sie pozbywa słowiańskimi metodami ;p
Halina a ektoplazme z dywanu jak wygonil?
Halina tez slowianskimi metodami ;)
Krach o, to czytałem :D
Krach Hotel pdo Łupieżcą rox
* MAd_Phantom changes topic to 'ZACZYNAMY (kto chce dołączyć lub coś- na priv)'
drakun aye :)
Voldek a potrafi odprawiać egzorcyzmy nad duchem małża?:P
Popielaty Nio to poza tym, że Demon i że krwi (?;p) królewskiej, to jeszcze potężny, powerful i w ogóle. A wygląda jak sama nazwa wskazuje...Taki tam niepozorny, w szarym płaszczu i wszędzie ślady z popiołu zostawia. I lubi się popisywać swoją mocą. ;p
MAd_Phantom Jak każda porządna opowieść
Krach Tyrkin ma ładniejsze włosy i tak
MAd_Phantom ta kończy się tam, gdzie prawdopodobnie sie skończy
MAd_Phantom czyli w rynsztoku
MAd_Phantom i to cąlkiem duuużym
drakun MAd, mistrzu
drakun http://pl.wikipedia.org/wiki/Jakub_W%C4%99drowycz
drakun ;p
Voldek tradycja
drakun zdrowie porzadne, bo na bimbrze jedzie
Popielaty Hmm. Który to już raz kończę w rynsztoku? ;p
drakun prosty wioskowy chlop
MAd_Phantom budzicie się w szlamie
MAd_Phantom ale nie byle jakim slzami
* zarcel has quit IRC (Quit: KuMaSh?!)
MAd_Phantom lepkim, zielonym i łamiącym zasadę "po 30 sekundach przestaje sie czuć dany zapach"
* zarcel has joined #Nieboraki
MAd_Phantom nie macie pojęcia co tu robicie
MAd_Phantom i skąd sie wizeliście
drakun hy, to musi delirka
Krach zapewne wola Odyna, mego brata
MAd_Phantom 2 magów, egzorcysta, ogrzyca i arcydemon
Popielaty Mam deja vu. ;p
* Krach patrzy groźnie po pozostałych, zeby nikt nie zaprzeczył
Voldek impreza w piwnicy u Jakuba :P
* Halina rozgląda się podejrzyliwie, jakby już tu kiedyś była
Halina to zielone błocko wygląda dziwnie znajomie
Halina znajomo
Krach moze to Warzywko w płynie
* Voldek sciera sluz z brody
* CoBieta has joined #Nieboraki
* Popielaty wisi wysoko wysoko w powietrzu jak dawniej, wyprażając z siebie szlam.
MAd_Phantom Błocko patrzy na was wymownie i niemalże słychać ciche "zieeew"
drakun hy, ciekawe, czy z tego bimber mozna zrobic...
Krach [zaraz MAd, Ty mnie zaliczyleś do magów? :P]
Halina otrzepuję się ze śluzu, moje skorzane wdziako skrzypi przy każdym ruchu
* drakun bierze troche sluzu do pustej manierki
MAd_Phantom [z rozpędu ;p srx]
* Krach wstaje, wyjmuje grzebień i czesze wąsy
Krach [Medyk, który tak naprawdę jest Tyrem, czyli bogiem :PP]
* Voldek uznaje blotko za niezla odzywke, robi fotki
Popielaty [Czyli jest prawie tak potężby jak ja? ;p]
drakun [Tyr, hy, mielim takiego na Majdanie kiedy, ale cztery twarze mial i jakis taki Swiatowy byl...]
Krach [przeciwna siła, Ty ZŁO ja DOBRO :D]
* CoBieta has quit IRC (Quit)
Popielaty [Wolę określenie "mający własny kodeks moralny". ;p]
Voldek a jakby tak...
Krach [to był teń światowidokówka, czy jakoś tak, ale to kuzyn mojej synowej, więc słąby pomiot]
MAd_Phantom jest gorąco
* Voldek probuje bloto
MAd_Phantom słońce stoi w zenicie
Krach [i słowianski był, a aj jestem nordycki,a le o tym nikt nie wie :P]
drakun uhr hakau seczech !
MAd_Phantom czujecie, ze dawno nic nie jedliście, ani nie piliście
* drakun ciagnie lyk bimbru z piersiowy
Halina czyszcze maczuge z głota i rozladam się, czy oprócz błocka i podejrzanego towarzystwa jest tu jeszcze coś ciekawego
Halina błota
MAd_Phantom błocko zajmuje dół rowu
MAd_Phantom o ścianach wysokich na kilka metrów
MAd_Phantom i nieco szerszym
MAd_Phantom w odległości około 50 metrów zbliżają się 2 kupki szlamu
* Voldek zastanawia sie "a drugie pol rowu co zajmuje?"
MAd_Phantom dół, a nie pół
Halina drugie pół rowu zajmuje podejrzane towarzycho :P
* Krach mówi w nordyckich myślach, że my
* drakun kresli tajemnicze znaki w powietrzu i probuje wybadac, czy tu zla sila jaka w szlamie siedzi, czy to duchy, czy ki czort
Voldek p odczytywane w rozny sposob daje p :P
* Voldek szuka korzeni w rowie
MAd_Phantom Stary egzorcysta macha lapami
MAd_Phantom łapią trop..
* Krach się śmieje
MAd_Phantom potężne szarpnięcie
Popielaty Zieeef.
Popielaty /me przygląda się sytuacji.
drakun uhr hakau seczech !
MAd_Phantom i wygina go w strone Popieltego
Popielaty [BLeh, nie zadziałało. ;p]
Popielaty Hej, tu jestem. :-)
MAd_Phantom Egzorcystą trzęsie bardziej niż po egzorcyzmach Spiritusa Maximusa z 1969
* Krach się dziwi
* drakun lapie sie Popielatego jedna reka, a druga wyciaga piersiowke z bimbrem
* Voldek lapie Jakuba za noge co by tez sie zabawic
drakun wot te na !
drakun ki licho tu siedzi
MAd_Phantom choć wtedy słow "egzorcyzm" miało inne znaczenie
* Krach znalazł nić chirurgiczna w kieszeni, hipertwardą
Krach [ekwipunek medyka :P]
MAd_Phantom gdy egzorcysta, wbrew wszelkiej grawitacj chwyta Popielatego, deszcz popiołu spada na okolice i brudzi Halinie perukę
* Popielaty zamienia się w chmurkę popiołu i odlatuje kilka metrów, pozbywajac się natręta.
Krach moje wąsy!
Popielaty [Czytasz mi w myślach, MAd. ;p]
* Krach oczyszcza wasy i wczesuje w nie brylantynę sredniowieczną
MAd_Phantom kupki szlamu sa już b.blisko...
Krach ej, moze wyjdśmy na górę zanim szlamy nas dopadna?
Krach Halinka, złotko, podsadś mnie moze?
* drakun wspina sie na oparach bimbru na góre
MAd_Phantom coraz bliżej (w tle słychać melodyjkę ze Szczęk)
Voldek al...faj..a za...aw....aaaaAAAAA!!!!
* drakun is now known as Jakub_W
* Voldek wyskakuje w gore 5 metrow
Popielaty Zastanawiam się, co to może być. Usiłuję Sondować myślą szlam.
* Popielaty się materializuje kilkanaście metrów wyżej.
* Halina łapie
Kracha za nogę i podrzuca do góry, tak jak chciał
* Krach wypisuje jakieś runy paznokciem na ścianie rowu i wznosi się w górę kilka metrów
Krach (z/w)
MAd_Phantom szlam odbija sondowanie - jest zbyt śliski
* Jakub_W zziajal sie, a owszem, ale juz po rynnach biegal, to i z rowu dal rade wyjsc...
MAd_Phantom
Krach próbuje pisać runy na szlamistej ścianie
MAd_Phantom nie przeszkadza mu zbytnio ich spływanie
* Voldek spada lewym uchem prosto w szlam
MAd_Phantom ma większe problemy
MAd_Phantom jednym z nich jest Halina
MAd_Phantom dla której wąs czy noga, jedno i to samo
MAd_Phantom przynajmniej jest na górze...
MAd_Phantom troche niżej
MAd_Phantom niżej...
MAd_Phantom plusk!
MAd_Phantom znów na dole
Voldek [oj...to musialo bolec...:P]
* Halina wyciąga teraz maczugę i idzie pałować kupki szlamu
* Krach klnie
Halina tak na wszelki wypadek
* Krach idzie za Haliną polerujac was
Halina polerująca nas? :D
MAd_Phantom maczuga uderza w kupkę szlamu
* Voldek siedzi na glowie kupy szlamu
* Voldek spada z kupy szlamu
MAd_Phantom rozlega się metaliczne boooOOnggg
Voldek auuuc....
* Jakub_W robi tulipana z jednej z wielu posiadanych przy sobie pustych butelek
* zarcel has quit IRC (Read error: Connection reset by peer)
MAd_Phantom ciche skrzypienie
MAd_Phantom bok kupki szlamu otwiera się
Popielaty Zostawiwszy towarzystwo kupkom szlamu, przelatuję nieco w bok i rozglądam się po okolicy.
Krach wąs
MAd_Phantom i wytacza się z nich mały czerwony stworek
MAd_Phantom rogi, ogon
MAd_Phantom i te sprawy
Krach demon!
* Jakub_W przyglada sie stworkowi
MAd_Phantom trzyma się za głowę
MAd_Phantom i mówi:
MAd_Phantom ojojojo
MAd_Phantom już porządnie sie zasadzić nie można
* Jakub_W wyciaga zylke hamulcowa, jakoze stwor przypomina mu teraz wyrosnietego psa...
MAd_Phantom przyjdzie jeden z drogim i ani dzieńdobry nie powie
MAd_Phantom tylko maczugą zaraz
* Krach kłania się przed stworkiem
Krach Dzień dobry
Halina "dzień dobry" mówi Halina i jeszcze raz macha maczugą
Halina tak na wszelki wypadek
MAd_Phantom Druga kupka szlamu też się otwiera
* Voldek przeprasza stwora jednoczesnie przeszukujac mu dyskretnie kieszenie
MAd_Phantom i wychodzi z niej podobny stwór
Krach ach, zapobiegliwa jak kazda urocza kobieta
MAd_Phantom Halina macha na odczepnego maczugą
MAd_Phantom słyszy cieche "plumk!"
* Jakub_W sprawdza uchwyt na zylce i probuje podejsc jak najblizej stworka - bedzie wyzerka,a co
MAd_Phantom Jakub został przeniesiony w ściane
MAd_Phantom na głębokość około 1 metra
MAd_Phantom "eee, tak" mówi jeden ze stworów
MAd_Phantom wyjmuje wymamłaną kartkę
MAd_Phantom zakłada okulary
MAd_Phantom i czyta
Halina ojej, nie mogę go teraz uderzyć - okularników sie nie bije ;)
* Jakub_W probuje wyjsc ze sciany, wnerwiony, sprawdza dlonie i caly swoj plynny ekwipunek
Krach ale pod warunkiem, że nie mają rogów, złotko
MAd_Phantom "Z rokazu Arcyczarnyksiężnika Motnahp'a dAM, jako niedoszli zbawcy świata, jesteście skazani na inhumację"
* Popielaty rozgląda się dalej. "Ki diabeł? Nic nie widzę..."
* Krach pokazuje Halinie Konwencje Genewską z owym przepisem
MAd_Phantom chowa kartkę
MAd_Phantom i pyta:
* Voldek szuka slownika trudnych pojec
Krach in? nie można eks?
Halina "Inhumację? to jakieś ciastko?"
MAd_Phantom "To jak? Dacie się zabić po dobroci , czy mamy uzyć środków przymusu bezposredniego?"
Voldek inhalacja? to nie literowka jest/
* Halina się rzuca na diabełka z rozpędu
* Jakub_W przygotowuje delikatnie i po cichu tulipan do rzutu, przypomina sobie najmocniejsze zaklecia
* Voldek wyjmuje z kieszeni podreczna poltora metrowa Laske Maga
* Popielaty ziewa.
* Krach kicha.
MAd_Phantom Halina co prawda nie widzi w okolicy żadnego rozpędu
* Popielaty próbuje otworzyć bramę międzywymiarową w srodku jednego ze stworków.
MAd_Phantom ale to drobna przeszkoda
MAd_Phantom 0.43s i 25 metrów dalej
MAd_Phantom dobiega spod niej ciche "auć!"
* Voldek konfiguruje Laske by byla kompatybilna ze stworkami
MAd_Phantom Bzzzzzt!
MAd_Phantom WRZUĆ MONETE!
MAd_Phantom zaskrzeczała laska
* Voldek wrzuca 10 gr
Jakub_W [ :D ]
MAd_Phantom Jeżeli chcesz rzucić zaklęcie ofensywne wciśnij 1
MAd_Phantom Jeżeli chcesz rzucić zaklęcie defensywne wciśnij 1\2
Voldek na mocy prawa nadanej mi przez....przeze mnie, wzywam Cie o potega...[5minutowa inkantacja], do pokoju pikaczu!
* Krach jeszcze raz wyskrobuje runy na w miarę suchym kawalku sciany rowu
* Halina leży jak leżała i czuje się jak szcześliwy wieloryb
Krach (zeby się wznieść do góry)
* Jakub_W rzuca tulipanem jednemu gnojowi w leb, miedzy oczy
MAd_Phantom
Krach zostaje trafiony tulipanem między oczy
MAd_Phantom Jakub nigdy nie lubił duchownych
MAd_Phantom aco dopiero ich przełożonych
* Krach pada w szlam z przekleństwem na ustach
* Jakub_W zauwazyl po chwili, ze pomylil rogate diabelstwo z innym diabelstwem
* Jakub_W i tak sie cieszy
* Krach rozmawia w umyśle z Thorem prosząc go aby rzucił błyskawicą w Jakuba
Jakub_W i dobrze mu tak
* Jakub_W bierze haust z piersiowki
MAd_Phantom obraz staje się wyraśniejszy
* Krach prosi Thora jeszcze raz
MAd_Phantom rolega sie huk, grom
Voldek gdzie dwoch sie bije tam dentysta...znaczy sie mag korzysta
MAd_Phantom i piorun trafia w Popielatego
Popielaty Auć.
MAd_Phantom który przypadkiem znalazł się na drodze
MAd_Phantom słychać
Popielaty Szlag by to trafił...
* Krach łaja Thora za jego odwieczne pijaństwo
* Voldek prosi stworki o odejscie gdyz moga dostac poteznych wychuchem Jakuba
MAd_Phantom "O kurde! Spudłodwałem!"
Krach (właśnie trafił :P)
* Halina wyciąga spod sibie diabełka i podnosi trzymając go za szyję
Voldek a wystarczylo po dobroci panowie... :P
MAd_Phantom Halina podnosi diabłeka, za szyję..
* Jakub_W jeszcze jeden haust bierze, po czym sprawdza polozenie zydowskiego wlosa w gumofilcu
Krach "ej, moze wciagnie mnie ktoś na górę?"
MAd_Phantom lecz ten sprytnie przecieka między palcami
Halina to siadam na nim :D
MAd_Phantom tworząc oryginalna kompozycję pod jej nogami
Krach (:D)
* Popielaty przygasza przypalony piorunem płaszcz i spogląda z irytacją w niebo. Po czym ponownie próbuje otworzyć bramę międzywymiarową w którymś z szlamowych stworków albo chociaż jakoś obok...
* Krach spróbuje wejśc do pojazdu-szlamu którym poruszały się potworki
Halina [a gdzie jest ten drugi diabołek?]
MAd_Phantom Tym czasem, drugi diabełek rozgląda się przerażony
Krach (skoro jest ze szlamu powinien sie rozciągnąć)
Jakub_W przeprrrrasaaszszszam panowie stworkowie
MAd_Phantom i mówi:
Jakub_W ale chyba bede musial was zapic
Jakub_W to znaczyszyyy
Jakub_W zabic
* Jakub_W wyjmuje zydowski wlos
MAd_Phantom "A to, ja już sobie pójdę"
MAd_Phantom i idzie powoli na bok
* Jakub_W biegnie za nim z ostrzem w reku
* Voldek szuka drabinki w rowie
MAd_Phantom [nie są ze szlamu- podróżowali w metalowych kupach szlamu ;p]
Voldek jeeest, mak GEJwer zostawil ją tu ostatnim razem :P
* Voldek wychodzi z rowu
MAd_Phantom Voldek odzyskuje przytomność
Krach [to nie wejdę do niego? :D]
MAd_Phantom miał taki piękny sen
MAd_Phantom diabełek na widok Jakuba rzuca się do ucieczki
* Jakub_W goni gnoja dalej, nie przepusci kotleta. w razie czego bierze jeszcze lyk dla rozjasnienia umyslu i rzuca ostrzem.
MAd_Phantom
Krach otrzymuje wiadomośc od Thora
Halina rzucam w drugiego diabełka maczugą
Halina nie schodząc z pierwszego oczywiście
MAd_Phantom "Sorry stary, ale limit cudów w tym miesiacu mi się skończył właśnie"
Voldek [pali skreta :D]
MAd_Phantom Halina wciąż siedzi na zwiększajacym powierzchnie stworze
MAd_Phantom i ciska maczugą
* Voldek has quit IRC (Read error: Operation timed out)
* Krach odpowiada "Następnym razem poproszę Baldura, zeby zaśpiewał jakąś wysoką ogłuszającą arię, on to moze zawsze i nie pije przynajmniej"
Jakub_W [ale baldur sie w helu smazy, hod go jemiola ukilil ;p]
MAd_Phantom maczuga leci...
MAd_Phantom leci...
MAd_Phantom zwalnia
MAd_Phantom Diabełek odkrzykuje: Aj noł kung fu!
* Jakub_W ujebuje diabłowi nóżke
Krach [Jeszcze nie, dopiero po wakacjach go dziabnie :P]
MAd_Phantom Dibełek patrzy z wyrzutem na Jakuba
MAd_Phantom "No bardzo k
, śmieszne!"
* Jakub_W ujebuje drugą. i rączki od razu.
Jakub_W hy, i co, mały kotlecie
MAd_Phantom "Odgryze Ci nogi!"
Jakub_W nie ze mną te numery, czarny rycerzu
Jakub_W agent mundek zjada na sniadanie takich jak ty
MAd_Phantom Popielatego trafia spadajacy przypadkiem meteoryt
* Krach wstrząśnięty tym barbarzyństwem po prostu macha wasami i wznosi się w górę
Krach wąsami
MAd_Phantom wąsy
Kracha obracają się..
* Popielaty zamienił się w ostatniej chwili w chmurę popiołu.
MAd_Phantom coraz szybciej
* Halina urywa kawałek diabełka, na którym siedzi i sprawadza, czy to jest jadalne
MAd_Phantom wywołują małe tornado
MAd_Phantom i po chwili ich właściciel unosi się nad ziemią
MAd_Phantom chwiejnie
MAd_Phantom ale jednak
* Krach łapie się krawedzi rowu i wspina na górę
* Popielaty nie jest zachwycony, że tornado rozdmuchuje go pocałej okolicy.
* Jakub_W zbiera kawalki diabelka, tnie na szaszlyki
MAd_Phantom "Jeszcze wam pokaże!" krzyczy diabełek!
Jakub_W ma ktos trochu ognia ?
* Popielaty próbuje się zmaterializować obok Jakuba i zwęglić to, co chce ten podgrzać.
Krach "idź do Nastrondu, tam masz morze kwasu"
MAd_Phantom pod wpływem wiatru fragment jednej ze ścian rowu wygina się...
MAd_Phantom nagle pojawia się otwór..
MAd_Phantom .. jaskinia...
* Jakub_W idzie zbadac
MAd_Phantom (wąsy
Kracha otrzymują +1 do wykrywania tajnych przejść)
Krach "po co ja wlazłem na górę?"
Jakub_W hy, może co do żarła będzie
* Voldek has joined #Nieboraki
* Krach uśmiecha się z tryumfem i gładzi wąsy
MAd_Phantom duuuża jaskinia
MAd_Phantom czuć z niej... siarką...
Voldek [shit,wywalilo :/]
MAd_Phantom Jakub zagląda do środka
Voldek gdzie jestesmy? leb mnie boli....Jakub! to Twoja wina!
* Jakub_W chowa zydowski wlos do gumofilca
MAd_Phantom zza pazuchyw wtpada mu 1 z piersiówek i spada do środka
Jakub_W aaaaaa
Jakub_W no nie przepuuszcze
Jakub_W job twoju mac !
* Jakub_W wchodzi za butelką
MAd_Phantom po kilku dłuższych chilach słychać puknięcie
MAd_Phantom ryk
* Halina wypluwa kawałki diabełka i zrywa sie na równe nogi
MAd_Phantom a po chwili Jakub wychoidz spowortem
Halina a później leci szukać maczugi
MAd_Phantom na łbie wieeelkiego smoka
Jakub_W chyba nazwe go Ciapuś :)
MAd_Phantom ale nie tak normlanie wielkiego
Voldek pikus! tu sie schowales! osz Ty lobuzie!@
Krach "lepiej śmierć"
Krach "Albo Nitthogg"
Halina a może 'Bąbel'?
MAd_Phantom to prawdopodobnie jeden z tych kiloSmoków
Jakub_W [jormungand ? ;p]
MAd_Phantom 1024w1
Jakub_W Ciapuuuś, uduś pana ! tego czerwonego.
Krach [nie, za krótki na Jormunganda :P]
Jakub_W dam ci bimbru
MAd_Phantom smok zieeeewa
MAd_Phantom ukazując swe bezzębne dziąsła
Krach [Nithhogg, ta swinia co podgryza Yggdrasil w Nastrondzie ;P]
MAd_Phantom drapie się po głowie
MAd_Phantom o mało nie szatkując Jakuba
Voldek pikus, chodz do pana, doooobry smoczus, chodz...chcesz owieczke?
MAd_Phantom rozgląda się
MAd_Phantom wytęża wzrok
* Krach zastanawia się którędy uciekać jakby co
MAd_Phantom "A co wy tu robicie, gamonie?"
* Jakub_W wymienił butelke na smoka. no troche szkoda, ale co począć. może Semenowi sprzeda.
Voldek pancia nie poznajesz? Pancio Cie wszedzie szukał!
MAd_Phantom po wycięciu kaszlnieć i seplenienia tak wygladały jego słowa
* Krach wyciąga pokrowce próżniowe na wąsy i owe wąsy opakowuje,a by nie ucierpiały od ognia, pazurów, mrozu lub kwasu
MAd_Phantom Smok robi groźną min
MAd_Phantom ę
MAd_Phantom albo raczej próbuje
MAd_Phantom co wygląda dosyć komicznie
Jakub_W Ciapek !
MAd_Phantom ale nale coś dostrzega
Jakub_W spokoj !
MAd_Phantom Patrzy na Halinę
MAd_Phantom bardzo intensywnie
Jakub_W won z kanapy !
MAd_Phantom jakby coś sobie przpominał
MAd_Phantom mały?
MAd_Phantom rzecze
* Popielaty przypomina sobie dowcip z innego planu egzystencji. Patrzy smokowi głęboko w oczy i mówi:
Popielaty Mu.
MAd_Phantom "zielony"?
* Halina sie usmiecha (tak na wszelki wypadek)
MAd_Phantom "z włochatymi uszami??"
Halina [:D]
MAd_Phantom "Mistrzu! To Ty!"
MAd_Phantom "Gdzieś Ty był?!"
MAd_Phantom "Tyle lat..."
* Krach roni łzę
Voldek Piiiikuuuuuuś!
* Voldek biegnie z otwartymi ramionami
Popielaty Mu. ;(
Halina "Tak, to ja!" - odkrzykuje Halina udając, że wie o co chodzi
* Jakub_W trzyma sie mocno smoka
Voldek won od mojego Pikusia
MAd_Phantom "Jak to dobrze, mistrzu..."
* Voldek krzyczy
MAd_Phantom "Teraz mozesz mi pomóc!"
Halina "Ty też możesz nam pomóc"
Krach "Voldek, to chyba nie ten..."
MAd_Phantom "No wlaśnie, bo widzisz, bo to było tak..."
MAd_Phantom "Bo tam byl Mroczny Wiaderek.. iiii"
* Jakub_W zastanawia sie: ile szaszlykow by z takiego bylo ? czy takie smakuje jak pies ?
MAd_Phantom "on..yyy"
MAd_Phantom smo zaczerwienił się
* Voldek zerka w miedzyczasie na brode czy rowno przycieta
MAd_Phantom "no bo on powiedział, że da mi cukierka..."
Voldek osz Ty swintuuuchuu:P
MAd_Phantom "i kiedy poszliśmy za róg to...yhm"
* Voldek robi zaklopotana mine
MAd_Phantom "on... pokzał mi swoją ciemną stronę"
* Krach robi zniesmaczoną mine
Halina "Och nie! Jak on śmiał!"
MAd_Phantom "i zabrał plecaczek"
Voldek taak....to sie zdarza....wiesz....Czarek Norek tez nie jest taki swiety...
MAd_Phantom "Czy to znaczy, ze pomozesz mi mistrzu?!"
* Popielaty wycofuje się, unosi w powietrze i lata dookoła świata z prędkością ciemności, dopóki ta wzruszająca scena się nie skończy.
Voldek oczyyyywiiiiiscie
* Jakub_W zasypia
MAd_Phantom Popielaty zderza się z płaszczyzną stołu
MAd_Phantom na którym świat leżt
MAd_Phantom leży
Popielaty Ała. Zapomniałem.
* Voldek zaczyna plakac ze wzruszenia
MAd_Phantom Voldek nagle dostrzga swoją równo przyciętą brodę
* Popielaty wraca na swoje miejsce i wisi w powietrzu jak wcześniej.
MAd_Phantom i przypomina sobie, że ma na jej punkcie fobie
* Krach wyciąga z plecaka zestaw do pielęgnowania sumiastych agapantów (wąsów) i pielęgnuje owe
* Voldek zauwaza odstajacy wlos
* Halina poprawia perukę
MAd_Phantom "AAAAA, to borda!" przeszywa przestworza jego głos
Voldek łaaaaaaa
MAd_Phantom szybko zagłuszony przez "No to jak mistrzu!? pomożesz?!"
* Jakub_W budzi sie
Jakub_W pomozemy !
Jakub_W ku chwale rozglosni !
Voldek Halina, masz nozyczki?
Jakub_W ku uciesze radiosluchaczy !
* Jakub_W mowi coraz bardziej zmienionym glosem, jakby opetany
Halina Voldek: mam, dam Ci później
Jakub_W na pohybel temu masonskiemu tvn !
Voldek potrzebuje ich...
Voldek TERAZ!
MAd_Phantom "No to lecimy!"
Voldek aaaa, odstjacy wlos!!
Halina teraz to nie mam, nie moge znaleźć torebki
Jakub_W ]wyglada na to, ze fale rm weszly w interferencje jakuba[
Voldek o_O
MAd_Phantom smok rozpościera skrzydła
Halina gdziś leży w tym błocku...
* Jakub_W lapie sie mocno
MAd_Phantom ściana ziemi i szlamu oblewa wszystkich gdy rozrywa on ścianę rowu
Krach "Słuchacz radia Heretyków!"
* Voldek klnie i wdrapuje sie w ostatnim momencie na lape pikusia
* Halina na wszelki wypadek łapie maczugę
* Krach wyjmuje nordycka wodę ze studni Mimira i opryskuję nią Jakuba aby zmądrzał
* Jakub_W otrzasa sie ze zlego snu. zdawalo mu sie, ze jest lysy i jezdzi maybachem.
* Krach jednoczesnie osłania swe wasy od szlamu i ziemi
MAd_Phantom
Krach wyjmuje plastykową buteleczkę... nie chcecie wiedzieć skąd...i oblewa nią Jakuba
MAd_Phantom potem nadchodzi chwilowa ciemność
Voldek [hiszpańska mucha? :D]
Krach "mam nadzieję, ze docenisz, Odyn oddał za cos takiego oczko, a takie miał ładne..."
MAd_Phantom <bliżej nieokreślony czas później>
MAd_Phantom gdy udało się wam wygrzebać
MAd_Phantom widzicie tylko spory rozkopany kawal rowu
MAd_Phantom dziurę, która była jaskinią smoka
MAd_Phantom i żadnego smoka
Voldek :(
Halina "To co teraz, chłopaki?"
* Halina poprawia ciuszki i peruke i idzie w stronę jaskini
Krach "Idziemy na Północ"
Krach "Lud pozna, zem bóg i odda mi pokłon"
Krach "Cacy będzie, mówię"
Voldek "do tawerny Zabka"
Voldek "zglodnialem..."
MAd_Phantom Halina wchodzi do jaskini...
Voldek "i potrzebuje nozyczek"
Krach "O! do karczmy!"
* Jakub_W chodzmy wylapac Berdonki, mozszsze sie z nich bimber zrobi
MAd_Phantom jest tam głęboko i ciemno..
Halina "Który z was światło umie robić?"
Voldek "ja umiem oczami tak fajnie blyskac"
* Voldek blyska oczami
Jakub_W zawsze jeszcze moze ktory gola dupa poswiecic
MAd_Phantom ...i mimowolnie się przy tym ślini..
Voldek nie tylko to...ugh....
* Halina łazi po rowie szukając torebki
* Krach wyciaga świetlistą włócznię
MAd_Phantom "!TRZASK!"
Krach (nie chcecie wiedzieć skad)
MAd_Phantom znalazła
Krach (i bez podtekstów :P)
Halina damn!
* Halina podnosi torebkę i sprawdza, czy da się ją na ramieniu zawiesić
MAd_Phantom
Krach wyciągną latarkę
MAd_Phantom ł
Krach (miała byc włócznia Tyra :D)
Krach (niech bedzie : P)
MAd_Phantom wszystko się da...
MAd_Phantom Voldek, na koło rozkopanej części rowu, dostrzga jakieś drzewo owocowe....
Voldek po co mu latarka? to po co ja tu sie mecze?
* Voldek gasi oczy
MAd_Phantom już nie
Voldek jeeeee, korzonki
Voldek moje moje!
Voldek z droogi!
MAd_Phantom wpada prosot na drzewo
Krach :P
* Jakub_W idzie spokojnie do drzewa
Halina "ej, ty z tą latarką, chodź no do tej jaskini!"
MAd_Phantom i przelatuje na wylot
MAd_Phantom ostre tekstury tną mu skórę
* Krach idzie do jaskini
* Jakub_W oglada wnikliwie, czy da sie z tego co upedzic
Voldek alaaaa.....
Halina poświeć no do środka,
Krach
MAd_Phantom i masakrują borde...
Halina widać coś ciekawego?
* Krach świeci głównie po swoich wąsach, aptrząc jak błyszczą po nowej odżywce
Voldek pusto ze tak powiem
Voldek :P
MAd_Phantom drzewo jest kanciaste
MAd_Phantom góra 16bitowe
MAd_Phantom źle sklejone
* Krach jednak w koncu świeci po jaskini
Popielaty "Czy ten świat zaopatrzony jest w Pixel Shadery?"
MAd_Phantom i ma prawie-kuliste owoce
MAd_Phantom to musi być...
Voldek "kwadratowe owoce nie sa zle..."
MAd_Phantom legendarne drzewo CeRPeGii!
Krach "moze to drzewo z Neverhooda? zjedzcie owoc, zobaczymy czy bedziecie bekać"
* Voldek probuje zerwac Cos z drzewa
* Voldek wisi na drzewie
MAd_Phantom jeden owoc i nie musisz jeść i pić i innych rzeczy, aż do końca fabuły, chyba, że ktos chce Cie otruć!
Voldek sciagnijcie mnie na dol!
* Jakub_W zbiera troche owocow, chowa w kieszenie. pozniej bedzie dobry trunek
MAd_Phantom Halina z Krachem wchodza do jaskini
MAd_Phantom na dole znajdują się w duuużej jami
MAd_Phantom e
* Voldek wgryza sie zebami w owoc
MAd_Phantom a na jej środku znajduje się...
Krach ...
MAd_Phantom wielki
Krach ...
MAd_Phantom okrągły
Jakub_W [bialy ninja ?]
Voldek Krystyna z Gazowani!:D
MAd_Phantom ważący kilka ton
MAd_Phantom diamnet
MAd_Phantom diament
* Krach robi o tak: "O.O"
* Voldek ziewa
* Halina robi tak samo jak Krach
Voldek mam taki w domu...
Popielaty Kusi mnie, żeby go podpalić... Ładny widok by był...
* Krach patrzy jak jego wąsy błyszczą w swietle diamentu
* Halina podchodzi bliżej, słychać tylko jak trzeszczy skórzane wdzianko
MAd_Phantom całkiem nieźle, zwłaszcza, ze wciąż ma na nich folię
MAd_Phantom Voldek wgryza się w owoc...
* Krach gładzi folię
MAd_Phantom kiedy dotyka go ostami owoc znika
Krach (:D)
Voldek ku....znowu!
MAd_Phantom słychać kilka nienaturlanych mlasknięć
MAd_Phantom nie wiadomo skad
Voldek mo e eehyy
MAd_Phantom i czuje się najedzony
MAd_Phantom ustami
Voldek beeerghh
* Voldek beka
* Krach tez podchodzi do diamentu
Halina [słychać jak trzeszczą jego wąsy ;)]
MAd_Phantom diamnet pozostaje nieruchomy
* Jakub_W opukuje kamol
Voldek mag najedzony to mag zadowolony...ludzieee, co wy tam ogladacie?
* Krach szeleści jedwabiście swoimi wąsami uwolnionymi spod folii
Krach "Nic! tu są tylko gnijace zwłoki orków!"
* Voldek podchodzi do kamora
Krach "Nie ma co wchodzic!"
Popielaty Zniżam lot i wlewitowuję do jaskini. Rozpalam swój płaszcz wiecznym ogniem. Diament powinien ładnie skrzyć się tym piekielknym światłem...
Jakub_W a sio, ćma wleciała, w precz !
* Krach oswietla diament boskim swiatłęm latarki
Krach "Jakub, przekuj ją szpilką, do kolecji będzie albo na kolację, jeśli to ćma"
Voldek "o tak....teraz tylko tutaj przyciac...i bedzie ok..no i jeszcze tutaj"
MAd_Phantom diament był tu od wieków
Krach kolekcji
* Jakub_W probuje przekluc cme zydowskim wlosem
MAd_Phantom zdążył porzadnie się wysuszyć
MAd_Phantom a jak powszchnie wiadomo, dobra latarka pozwala wypalać ślady na kmaieniach
MAd_Phantom czujecie dym
Voldek "Krach, daj no ta latarke, tez chce sie podpisac na tym kamorku"
Krach "cicho, ja tu runy wpisuję"
* Halina puka lekko w diament
Voldek "Jakub! znowu jadlem grochowke...łeee, ja stąd ide"
MAd_Phantom diamnet odpowiada cichym "puk!" na puknięcie
* Jakub_W piecze szaszlyki z diabełków nad diamentem, co sie fajszy
MAd_Phantom diamnet dymi się coraz bardziej
MAd_Phantom wypisywanie runy
MAd_Phantom "duże bum"
MAd_Phantom nie było dobrym pomysłem
MAd_Phantom nie zeby zadziałała
* Krach pisze na diamencie "Tu był człowyek zacnym duchem Tyra obdarzony na wyeki wyeków az do Ragnaroku i gdy Baldur nada nową nadzyeyę"
MAd_Phantom ale diament zajął się ogniem...
MAd_Phantom pali się całkiem tak, jak coś zrobine z węgla...
* Krach ogrzewa sie
Halina "AAA!" - Halina się przestraszyła nieco i odskoczyła do tyłu
Jakub_W no ciezko, zeby diament z wegla nie byl
Voldek grzejnik!
Jakub_W hy
Jakub_W zamawiam do siebie
Jakub_W na zime w chalupie
Jakub_W jak znalazl
* Halina popycha losowo wybraną osobę na diament
* Voldek zdejmuje buty, wyciaga nogi blizej diamentu
Halina żeby zobaczyc, czy coś się stanie
* Krach umyka spod dłoni Haliny
* Krach chowa wąsy do pokrowców, zeby się nie osmaliły
MAd_Phantom Popielaty popchnięty Ogrzą siłą wpada na diament...
MAd_Phantom i wylatuje drugą stroną
Jakub_W hohołogram !
Voldek "jak bylo? opowiadaj!"
Popielaty Skoro już się pali, to inicjuję w samym jego środeczku gorącą iskrę i podsycam ją tlenem...
Popielaty Będą fajerwerki. ;]
MAd_Phantom dokładnie tak jak po wepchnięciu "kuli ogina piekielnego" do i tak płonącego diamnetu
* Halina rzuca się na diamet z radosnym okrzykiem "juuuhuuu!!" :D
MAd_Phantom Halina zyskuje +2 do ilości guzów na czole
MAd_Phantom żar w jaskini staje się jeszcze większy niż na zewnątrz...
* Voldek szuka kielbasek za pazucha
Krach "Halina, gratuluję awansu"
Halina "o, gwiazdki" O_o
MAd_Phantom wypełnia ją dym...
Jakub_W a to co za diabel z kamolca wylazl
Jakub_W co za kuźwa ?!
Krach ;D
Jakub_W :D
Voldek to juz wiemy co sie krylo w diamencie:D
* Krach wyjmuje wasy z pokrowców
MAd_Phantom dym wyołuje halucynacje
Voldek "khe khe kheeee uueeekheeee....to nie bedzie kielbasek?:("
MAd_Phantom w połączeniu z temperaturą...
* Voldek wybiega z jaskini z wielkim kaszlem
Jakub_W hy, bez bymbru, a fajniej...
* Krach rowneiz wybiega
* Jakub_W upaja sie delirką
* Halina dalej widzi gwiazdki
* Krach idzie rowem i szuka tajnych przejśc wąsami
MAd_Phantom Krach znajduje całkiem tajne wyjście z jaskini do rowu
* Jakub_W podspiewuje sobie "nununuuuu yts maaaj laaaaaaajf..."
* Voldek wyjmuje linijke i sprawdza czy z broda wszystko ok
* Krach szuka innych wEjść
MAd_Phantom pozatym, że się lekko zwęglila, a przedtem rozczochrało ją drzewo - ok
Krach "Volk, chcesz poziomicę?"
Krach Voldek
MAd_Phantom Wąsy Kracha znajdują ucho Haliny
Voldek "no daj, przyda sie"
* Krach wrzuca do jaskini poziomicę z plecaka swojego wyciagnięta
Krach "Halina ma wuchu tajne przejście do innego wymiaru, zaiste"
* Voldek lapie Laska Maga poziomice
* Jakub_W pakuje sie z buciorami w ucho Haliny
* Voldek mierzy czy broda jest rowna
* Halina sie zrywa z wrzaskiem i okłada wszystkich maczugą
Halina AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
* Voldek uzywa sekatora
Voldek "alaaa, za co to?!"
* Voldek przez przypadek odcina guzik
Halina "Kto mnie w ucho kopnął?!"
Jakub_W on !
* Jakub_W pokazuje na Popielatego
MAd_Phantom "Mistrzuuuuu!" rozlega się w przestworzach
Voldek "taaak? pikus! gdzie Ty byl!"
Halina "oo... dziwne.... w tej jaskini są przestworza?"
MAd_Phantom potężny smok, tym razem z plecaczkiem, ląduje wokolicy
* Halina podchodzi do smoka: "Jak się masz?"
Voldek "przyniosles drugie sniadanie?"
MAd_Phantom Halina nie zauważała, gdy okładając wszystkich dookoła pobiegała za tymi, którzy wyszli ;p
* Krach zastanawia sie, czy sie rpzypadkiem nie pomylił z tym przejsciem miedzywymiarowym
MAd_Phantom "Mistrzu! Spotałem Wiaderka!"
MAd_Phantom "I kazałem, żeby mi oddał plecak, bo mu mistrzu pokażesz!"
* Jakub_W do
Kracha, na stronie: "tej, panockó, ale jakby ona mieła tam we łbie przejście, to przecie mózgownica jej po drugiej stronie..."
MAd_Phantom "to on powiedział, że zakopał go pod drzewem!"
MAd_Phantom "I zapomniał, które to drzewo!"
MAd_Phantom "To ja mu przypomniałem!"
MAd_Phantom "I z wdzięczności mi go oddał!"
Halina "Brawo!"
Jakub_W "dzielna parówa !"
Voldek "Ekstra:D"
Voldek "aleee....kto mu pokaze...?i co mu pokaze?"
* Voldek robi o_O'
MAd_Phantom o_0 wychodzi cąłkiem nieźle, choć nieco krzywe
MAd_Phantom chyba nadaje się do jedzenia
* Krach
Krach odpowiada Jakubowie pełnym zadumy "mhm"
Voldek mag ma wytrzeszcz jednego oka bo w okularach nie ma jednego szkla:P
Krach (bez
Krach
)
* Krach upycha oko Voldeka do srodka
MAd_Phantom co ciekawe, Słońce wciąż jest w zenicie
Krach (to nie słońce, to Popielaty)
MAd_Phantom możnaby dostrzec maleńką, żółtawą plamke koło niego
* Voldek zakleja plastelina dziure w oku
Voldek "spoko, to nie pierwszy raz"
MAd_Phantom nie, popielaty właśnie usiłował rozważyć kilka kwestii natury filozoficznej
* Krach mówi "ok"
MAd_Phantom gdy trafiła go przelatująca z innego wyamiaru galaretka
Voldek musialo boleć:/
* Jakub_W szuka galaretki
Krach "moze to znowu szlam"
MAd_Phantom Jakub zanurza się ponownie w dymiącą i buchajacą żarem jaskinię
MAd_Phantom w której został Popielaty
MAd_Phantom czuje jak butelki bimbru zaraz się roztopią...
* Krach drze się do jaskini:
Krach "kto idzie ze mną do karczmy??"
* Jakub_W wypija ile sie da
Jakub_W "zara !
Jakub_W na razie szukamy czego na zagryche !"
Voldek jaskinia odkrzykuje "ja pojde!"
MAd_Phantom Metal na granicy topnienia i usta, to nie dobra kombinacja...
Popielaty (Juz wróciłem, coś mnie ominęło? ;P)
Krach (idziesz do karczmy? ;P)
Popielaty (Ok.)
* Halina stoi i się rozgląda, nie chce jej się robić nic innego
* Krach czeka na trzech chętnych na pójście do karczmy
Popielaty (Ale wolę latać. Podrzucić kogoś?)
MAd_Phantom "I ja! i ja!" krzyczy smok
Jakub_W "mie podrzuc"
* Krach czeka takze na smoka
Jakub_W "zawsze chciałem polatać na ćmie"
Popielaty Jak wysoko?
Jakub_W "do knajpy no"
PopielatyĆmy ciągna do ognia. Słońce może być?
Krach "O, Halino! idziesz z nami?"
* Voldek czuje sie niezauwazony
Halina "Idę"
* Halina idzie z nimi
Krach "Chodźmy tedy"
* Popielaty patrzy na Voldeka. Gdziekolwiek jest.
Voldek "tutaj!"
Krach wygramolił sie z rowu i idzie do najbliższej karczmy szuakjac jej wąsami
Voldek [voldka sie odmienia :P]
MAd_Phantom Z tym słowem, na smoczym i demonim grzbicie, akcja przenosi się do najbliżeszej zapadłej wiochy.
MAd_Phantom (plot device, mr.Frodo, plot device)
Popielaty Grzbietem nazywasz unoszenie siłą woli? Ok. ;p
Voldek o nazwie: Uć :P
Krach (tylko ja na nogach idę? :P)
MAd_Phantom tym bardziej zapadłej odkąd wylądował na niej smok
Loga wybrał: MAd Phantom
Pewne prawa zastrzeNone. Tekst na licencji Creative Commons.