Zacznijmy od początku, czyli od fabuły - ta jest prosta jak konstrukcja cepa. Akcja gry rozgrywa się w świecie fantasy zwanym Thyrion. Trzech Czarnoksiężników zwanych Wężowymi Jeźdźcami (Serpent Riders) pragnie zawładnąć tą krainą. Pierwszego, D'Sparila gracz pokonuje w pierwszej części Heretica
. Drugiego, Koraxa zwalczamy w pierwszej części Hexena
. Teraz czas nam stanąć do walki z trzecim jeźdźcem - Eidolonem.
W przeciwieństwie do większości gier FPP Hexen II
umożliwia wybór postaci, którą będziemy sterować. Podobnie jak w pierwszej części mamy do wyboru cztery możliwości: Paladyna, Wojownika, Zabójcę i Nekromantę. Każda z nich charakteryzuje się tym, iż posiada zupełnie inny zestaw broni. Niech ci, którzy nie grali nie myślą, że każda z postaci dostanie po dziewięć unikatowych broni! O nie! Seria Hexen
charakteryzuje się tym, iż każdy posiada tylko cztery bronie (oczywiście nie od razu). To nawet i dobrze, bo przecież w Quake'u
też używa się maksimum czterech. Dwaj pierwsi panowie walczą wręcz, ostatni dwaj atakują głównie bronią dystansową. Różnica między postaciami wynika również w tym, że każda z nich charakteryzuje się inną szybkością, wytrzymałością, itd.
Hexen II
pojawił się w czasach, w których gry FPP wciąż były tylko bezmyślnymi zabijankami. Ogólnie rzecz biorąc tylko produkcje Ravena (Heretic
, Hexen
, Hexen II
) odbiegały od standardu. Mamy tutaj niezwykle rozbudowany scenariusz pod względem przygodowym, nie wystarczy tylko iść przed siebie i zabijać setki pchających się pod sam nos przeciwników (vide Serious Sam
). Tutaj jest dużo zagadek i naprawdę bardzo często gracz na jakiś czas "utknie" w grze. Znajdowanie kluczy, dźwigni, przycisków umieszczanych w najmniej spodziewanych miejscach sprawiają, iż trzeba użyć szarych komórek i często przy okazji nieźle się nabiegać. Nie oznacza to jednak, że gra pozbawiona jest tych, którzy z chęcią wyślą nas na tamten świat! O nie! Przeciwników jest wystarczająco dużo, ale też nie przesadzono z ich ilością. Grając każdą postacią trzeba się przygotować na inny sposób walki - tyczy się to bohaterów posiadających tylko broń do walki wręcz. Gra jest trudna, dla niektórych może się okazać bardzo trudna. Hexen II
sprawił mi o wiele więcej problemów niż na przykład genialne Nosferatu
.
Oprawa graficzna programu to przy dzisiejszych produkcjach wielki gniot - już w momencie kiedy wyszła nie zachwycała (engine pierwszego Quake'a
był lepszy) i dla niektórych "dzisiejszych" graczy może się to okazać barierą nie do przejścia. Zwłaszcza wygląd potworów jest nieładny. Grafika to niestety najsłabszy element gry.
Na całe szczęście dźwięki są bardzo dobre podobnie zresztą jak muzyka - już w Hereticu
była genialna, znakomicie trzymająca klimat i teraz jest tak samo. Muza jest mroczna i nastrojowa. Podobnie klimat jest znakomity i mroczny jak muzyka. Atmosferę podtrzymuje również otoczenie - podróżujemy po ogromnym zamczysku - oraz bronie jakimi walczymy (miecze, kusze, itd.). Tak naprawdę z gier FPP lepszym (lub takim samym) klimatem mogą pochwalić się Heretic
, Hexen
, Doom
, Duke Nukem 3D
i Nosferatu
(+ kilka nielicznych tytułów). Jak dla mnie klimat to chyba najmocniejszy element gry.
Nie napisałem jeszcze nic o przedmiotach. Ich początki były w Hereticu
, tam można było skorzystać z przedmiotów o ograniczonym (zazwyczaj) czasie działania. Większość z nich (jeśli nie wszystkie) przeszła do obu części Hexena
. Przedmioty, które znajdziemy, są w plecaku, a wykorzystujemy je w odpowiednim momencie. Do najpopularniejszych przedmiotów należą: większa mikstura leczenia (około 20 punktów życia), pochodnia (wiadomo), księga (nie pamiętam jak to się nazywa, ale na pewien czas zwiększa obrażenia zadawane przez broń) oraz takie coś (nie patrzę na nazwy przedmiotów, więc słabo pamiętam) dzięki czemu w razie olbrzymiego niebezpieczeństwa możemy się prze teleportować w bezpieczne miejsce (czyli w miejsce gdzie zaczynamy przygodę lub nieopodal). Przedmiotów jest jeszcze sporo (buty umożliwiające latanie, czy pierścień dzięki któremu można oddychać pod wodą) i jest to bardzo miły dodatek. To od Heretica
zaczęło się umieszczać przedmioty w grach FPP i nawet dzisiaj zdarza się, że gra jest ich pozbawiona.
Hexen II
to bardzo dobry FPP z porywającą grywalnością, znakomitym klimatem i genialną muzyką. Oczywiście, nie spodoba się ona wszystkim, zwłaszcza ze względu na słabą grafikę i tylko cztery bronie na postać. Jednak ja ją polecam i jeśli lubisz FPP powinieneś mieć tę grę. Zwłaszcza, że jak wszystkie produkty Raven Software, ta gra obrosła mianem legendy!
Plusy:
Minusy:
Tytuł: | Hexen II |
---|---|
Gatunek: | FPP (fantasy) |
Premiera: | 1998 |
Producent: | Raven Software |
Dystrybutor: | L.E.M. |
Ocena: | 4- |
Autor: Adam "Iselor" Wojciechowski
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.