Pozwól mi opowiedzieć historię Zillah
pierwszej kochanej przez Kaina,
pierwszej żony Kaina,
najsłodszej krwi,
miękkiej skóry,
najczystszych oczu.Była najnowszym Dzieckiem Kaina a
Kain pożądał jej,
a ona nie brała pod uwagę jego
pożądania, odwracając się od Niego.Ani dary, ani ofiary,
ani perfumy, ani gołębie,
ani przepiękne tancerki,
ani śpiewacy, ani woły,
ani rzeźby, ani przepiękne stroje
nic nie mogło zmienić serca Zillah
z kamienia w słodki owoc.Więc Kain darł swoją brodę
i targał swoje włosy
włóczył się po dziczy
nocami, myśląc o niej,
płonąc dla niej,
i jednej nocy Kain natknął się
na starą Crone śpiewającą do księżycaKain powiedział
Crone,
"Czemu śpiewasz w ten sposób?"
I odpowiedziała Crone
"Ponieważ pragnę czegoś
czego mieć nie mogę ..."Kain rzekł
Crone,
"Ja również pragnę. Cóż można
uczynić?"
Crone uśmiechnęła się i
powiedziała,
"Pij krew moją
dziś w nocy,
Kainie, Ojcze
Spokrewnionych,
i wróć jutrzejszej
nocy.
Wtedy powiem ci
mądrość
Księżyca."
Kain wypił
z nagiej szyi Crone,
i odszedł.Następnej nocy, Kain
odnalazł Cronę
śpiącą na skale.
"Zbudź się, Crone."
Rzekł Kain.
"Powróciłem."
Crone otworzyła jedno
oko i powiedziała,
"Śnię
rozwiązanie dla ciebie
tej nocy. Wypij jeszcze
raz ze mnie,
i wtedy wróć
jutrzejszej nocy.
Przynieś glinianą misę.
Przynieś ostry nóż.
Będę miała twoją odpowiedz."Jeszcze raz. Kain wziął krew od
Crone,
która od razu zapadła z powrotem w głęboki
sen.Kiedy Kain wrócił następnej nocy,
Crone spojrzała na niego i uśmiechnęła się,
"Pozdrawiam, Władcę Bestii,"
rzekła Crone.
"Mam mądrość której szukasz."
"Weź trochę mojej krwi
do misy którą posiadasz,
i zmieszaj z tymi jagodami
i ziołami,
i wypij ten eliksir.""Będziesz nieodparty.
Będziesz potężny.
Będziesz władczy.
Będziesz żarliwy.
Będziesz jaśniał.
Serce Zillah stopnieje
jak śniegi na wiosnę."Tak więc. Kain wypij eliksir
Crone
ponieważ był tak zakochany w Zillah,
i tak bardzo pragnął wzajemności.Crone wybuchła śmiechem. Crone
śmiała się głośno.
Oszukała go! Uwięziła
go!
Kain był nieporównywalnie wściekły.
Kain sięgnął do swoich mocy
by rozedrzeć Crone na części swoją
siłą.Crone zarechotała i rzekła, "Nie rób"
I Kain nie mógł uczynić nic przeciw niej.
Crone zachichotała i rzekła "Kochaj
mnie."
I Kain nie mógł uczynić nic tylko spoglądać
w jej
stare oczy, pożądać jej skóry.
Crone zaśmiała się w rzekła, "Uczyń mnie
nieśmiertelną."I Kain Przeistoczył ją. Zarechotała
ponownie,
śmiała się w czystej ekstazie
Przeistoczenia,
gdyż nie bolało ją."Uczyniłam cię przepotężnym. Kainie z
Enoch,
Kainie z Nod,
ale będziesz na zawsze związany ze mną.
Uczyniłam cię panem wszystkiego,
ale nigdy mnie nie zapomnisz!
Twoja krew, mocna jak teraz,
zwiąże wszystkich którzy ją wypiją,
tak jak ciebie, raz w nocy
przez noce trzy.
Będziesz mistrzem.
Oni będą trutniami twoimi, tak jak ty moim jesteś.
Przez to Zillah kochać cię będzie, tak jak
pragnąłeś,
ty będziesz kochał mnie, na wieki. Teraz idź i
zażądaj swojej,
kochanej narzeczonej, ja będę czekać na ciebie w
mrocznych
miejscach, będę warzyć więcej eliksirów dla
twego zdrowia."
Wtedy, z ciężkim sercem
Kain wrócił do Enoch.
Każdej mocy,
przez noce trzy,
Zillah piła ze swego Rodzica,
bo nie wiedziała o niczym.
I trzeciej nocy
Kain ogłosił że ożeni się
z Zillah, swym najsłodszym Dzieckiem,
a ona się zgodziła.
Autor: Seth
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.