Tawerna RPG numer 81

Opowieść o Pierwszym Mieście

Na początku był tylko Kain
Kain który [poświęcił] brata z
[miłości].
Kain który został wyrzucony.
Kain który na wieki przeklęty został nieśmiertelnością.
Kain który przeklęty został łaknieniem
Krwi,
To jest Kain od którego wszyscy przyszliśmy,
Naszych Ojców Ojciec.

Gdy minął wiek odkąd żył w
[krainie Nod].
W samotności i cierpieniu.
Przez eon pozostawał samotny
Ale odchodzące wspomnienia zatapiały jego
żałość.

Tak więc powrócił do świata śmiertelnych,
Do świata który brat jego [Seth, trzeci urodzony
z Ewy,]
i [dzieci Setha]
stworzyli.

Powrócił i został przyjęty.
[Gdyż nikt nie mógł zwrócić się przeciw niemu,
ze względu na Znak jaki na nim spoczywał]
Ludzie ujrzeli jego potęgę i czcili
go,
[Urósł w potęgę, i jego moc była
silna,
jego sposoby zachwycania i rozkazywania były wspaniałe]

[I dzieci Setha uczyniły] go Królem
swojego wielkiego Miasta, Pierwszego Miasta.

Lecz Kain był samotny w swej Mocy.
Głęboko w nim, ziarno samotności
wydało kwiatostan, i wzrosło ciemnym kwiatem
Ujrzał w krwi swojej siłę
płodności
Przez wezwanie demonów
i wsłuchanie się w mądrość szeptaną
Nauczył się sposobów tworzenia dzieci na swoją
rękę.
Poznał ich siłę i czyniąc tak
zdecydował się Przemienić jednego z tych co go otaczali.

I Uriel, Straszny Uriel, ukazał się
Kainowi
tej szczególnej nocy
i rzekł do niego,

?Kainie, jako że jesteś potężny, i
naznaczony przez Boga,
wiedz o tym: że każde Dziecko które stworzysz
będzie
twoją klątwę nosiło, że każdy z twego potomstwa
będzie wiecznie kroczył w Kraju Nod, i
bał się będzie płomienia i słońca, krew tylko pić będzie
i proch tylko jeść będzie.
i odkąd nosić będą
ojca swego zazdrosne nasienie,
knuć zawsze będą
i walczyć
między sobą.
Nie zgub tych z Adamowych
Wnuków którzy szukają
drogi
w prawości. Kainie!
Zaniechaj swojej straszliwej Przemiany!"

Nadal, Kain wiedział co musi zrobić, a
młody człowiek
imieniem Enosh, najbardziej ukochany z
rodzaju Setha,
błagał by został stworzonym Synem dla mrocznego Ojca.
A Kain, pomimo słów
Uriela,
pochwycił Enosha, i pogrążył go w mrocznym
Przemienieniu.

Tak więc, stało się tak, że Kain zmienił
Enocha i, robiąc to, nazwał Pierwsze Miasto
Enoch.
I stało się tak, że błagał Enoch o brata,
i siostrę, a Kain, pobłażliwy Ojciec,
dał mu ich, a imiona ich to
Zillah, której krew przedkładał
Kain,
i Irad, którego siła służyła Kainowemu ramieniu.

I ci Potomkowie Kaina nauczyli się
sposobu
tworzenia własnego Potomstwa, i
Przemienili więcej z plemienia Setha, bezmyślnie.

Rzekł wtedy mądry Kain. ?Koniec tej
zbrodni.
Więcej już nie będzie."
A słowo Kaina było prawem, i Potomstwo
usłuchało go.

Miasto stało przez wiele wieków,
Aż stało się centrum potężnego Imperium.
Kain zbliżył się do tych co nie byli jak on.
[Dzieci Setha] znały go,
A on, wzajemnie, znał je.

Ale świat pogrążał się w ciemności przez grzech.
Dzieci Kaina wędrowały tu i tam,
folgując swoim mrocznym fascynacjom.

Kain wpadł w gniew gdy dzieci jego walczyły
Odkrył oszustwo gdy ujrzał je
czyniące wojnę światową
Odczuł smutek kiedy ujrzał jak nadużywają
[dzieci Setha]

Kain odczytał znaki
w ciemniejącym niebie
ale nie rzekł nic.

Wtedy nadszedł wielki Potop, wielka powódź, która obmyła
cały świat.
Miasto było zniszczone,
a dzieci Setha wraz z nim.

Znów, Kain popadł w smutek wielki i odszedł na odludzie.
Opuścił nas, Potomstwo swoje, aż do naszego końca.

Odnaleźliśmy go, po wielkich poszukiwaniach
głęboko w ziemi
nakazał nam odejść, mówiąc,
że Powódź była karą,
za jego powrót do świata
żywych.
I obalenie prawdziwego prawa.
Poprosił byśmy odeszli, aby zapaść mógł w
Sen.

Więc powróciliśmy sami by odnaleźć
dzieci Noego,
I ogłosiliśmy się nowymi
Władcami.
Każdy stworzył Potomstwo.
Na chwałę Kaina.
Lecz nie mieliśmy jego mądrości ani
powściągliwości.
Wybuchła wielka wojna, Starsi przeciwko
Swoim Dzieciom,
tak jak przepowiedział Uriel,
I Dzieci zabiły swych rodziców.

Powstały
Z ogniem i drewnem
Mieczami i szponami
Aby zniszczyć tych co je stworzyli

Rebelianci wznieśli później nowe miasto.
Poza Imperium upadłym
zebrali klanów trzynaście
co rozdzielone były przez Wielką Wojnę,
i złączyli je razem,

Powołali Klan Królewski
[Ventrue],
Klan Bestii [Gangrel],
Klan Księżyca [Malkavian],
Klan Ukrytych [Nosferatu],
Wędrowny Klan [Ravnos],
Klan Róży [Toreador],
Klan Nocy [Lasombra],
Klan Zmiennokształtnych [Tzimisce],
Klan Węża [Wyznawcy Seta],
Klan Śmierci [Kapadocjanie],
Klan Uzdrowicieli [Salubri],
Klan Łowców [Assamici],
I Klan Oświecony [Brujah].

Zbudowali miasto prześliczne,
a ludzie czcili ich jako bogów.
Stworzyli nowe Potomstwo na własną rękę,
Czwartą Generację Kainitów.
Ale obawiali się Jyhad,
Przepowiedni Uriela,
Więc było zakazane tym Dzieciom
Tworzenie innych ich rodzaju.
Dawało to Starszym moc zatrzymania ich
dla siebie.
Kiedy Dziecko zostało stworzone, było
ścigane i zabijane
a Ojciec jego z nim.

Mimo że Kain był daleko od nas,
czuliśmy oko jego uważnie nas obserwujące,
i wiedzieliśmy że znaczył ruchy nasze
i ścieżki nasze.

Przeklął [Malkava], kiedy ten
zniesławił swój wizerunek
i zgubił go szaleństwem, na zawsze.
Kiedy [Nosferatu] został znaleziony gdy zaspokajał
swój smak
we wstrętny sposób z Dzieckiem swoim,
Kain położył rękę na [Nosferatu],
i rzekł mu że będzie zawsze
przyodziany swym złem
i skręcił jego wizerunek.
Przeklął wszystkich nas, za zabicie pierwszej części
jego Dzieci, Drugiej Generacji,
Kiedy polowaliśmy na nich po kolei,
Zillah Piękną, Irada Silnego, i
Enocha Pierwszego Władcę.

I opłakiwaliśmy ich wszystkich, jako że wszyscy byliśmy
jednego rodzaju,
wszyscy z rodzin dzieci Kaina.

Mimo że to miasto było tak wspaniałe jak Kaina,
ostatecznie
Postarzało się.
Tak jak wszystkie żyjące rzeczy, powoli zaczęło
umierać.
Na początku bogowie nie ujrzeli prawdy,
A kiedy w końcu ujrzeli było
za późno dla nich.

Tak, jak powiedział Uriel,
zasiane ziarno Zła
zakwitło krwawo-czerwoną
różą
i [Troile], Dziecko
Dziecka Dziecka
powstało, i zabiło swego
Ojca, Brujaha.
I jadło z ciała jego.
Wtedy wojna zniszczyła miasto
I nic być już nie mogło
jak było niegdyś.

Trzynastu ujrzało swe miasto
zniszczone i moc swą
wyczerpaną,
i zmuszeni byli by
ujść, a ich Potomstwo
wraz z nimi.
I wielu zginęło
podczas ucieczki, gdyż
słabymi się stali.
A kiedy zarządcy odeszli,
wszyscy samowolnie tworzyli
swoją Trzodę,
I szybko było wielu nowych Spokrewnionych,
Co rządzili wszędzie na obliczu Ziemi.
Ale trwać to nie mogło.

Po czasie, stało się tak, że było zbyt wielu
Spokrewnionych
I znów wojna rozgorzała,
Starsi byli już głęboko ukryci,
Gdyż nauczyli się uważać,
Ale dzieci ich ustanowiły
własne miasta i Pomiot,
I ci byli zabici w
wielkiej fali wojny.
Wojna tak była totalna, że
nikt z tej Generacji
Nie powie o sobie już więcej.
Fale ciał ludzkich słane były poprzez
kontynent
Z rozkazem burzenia i palenia miast
Spokrewnionych.
Śmiertelni myśleli że walczą w
ich własnej wojnie.
Ale to dla nas przelali swą
krew.

Kiedy wojna skończona była,
Wszyscy Spokrewnieni ukryli się przed sobą
I przed ludźmi co otaczali
ich.
W ukryciu do dziś pozostaliśmy,
Bo Jyhad trwa nadal.

I nikt nie jest w stanie rzec kiedy Kain powstanie,
znowu,
ze snu swego w ziemi,
i wezwie do miasta Gehenna,
Ostatniego Miasta, Miasta Sądu.
Jyhad trwa nadal.

Autor: Seth

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.