Tawerna RPG numer 81

Znaki Gehenny

Zmilknij! Usłysz kruka krzyk!
Niepokój wiatru
wznoszący ciepło nad bruk
wieże kryjące
ciemność dnia.

Kiedy sen Lasmobry się ziści
dnia gdy księżyc krwią spłynie
i słońce czarne na siebie powstanie,
dzień to Potępionych,
gdy dzieci Kaina powstaną raz jeszcze.

I świat w zimno się obróci,
a rzeczy nieczyste spod ziemi wypłyną
i wielka się burza przetoczy, piorun rozpali
ognie, zwierzęta ropieć będą a ciała ich,
poskręcane będą, aż padną.

Więc, również, nasi Starzy Ojce powstaną
spod ziemi
I post swój przełamią na
nas części pierwszej
Pochłoną nas wszystkich

Na drugi dzień, Kain powróci
I zwoła swe Dzieci do miejsca spotkania
na miejsce Miasta Pierwszego ich skusi,
na bazaltowym siedząc tronie.

I Kain wywoła miana głośno, tych co
zniszczeni zostaną, gdyż grzechy ich wielkie
i wszystkich tych co krew serc pożarli
swych ojców
przed Tron Czarny przywiodą
i zmuszą by z krwi Kaina wypili
I krew Kaina pochłonie ich krew
I sama Mroczna Matka zostanie wydana
i tam, w Enocha dolinie, bitwa się rozpocznie
pojedynek Ojca Mrocznego i Matki Mrocznej
Królowa Demonów ugryzie głęboko
Lecz Król Potępiony głębiej jeszcze gryzie
I nie poznamy rzeczy co się stanie,
ale niebo się rozedrze, i ziemia pod stopy
I siły Piekielne wypłyną spod ziemi

Dnia Trzeciego, cisza nastąpi
wrony będą na padlinie ucztować
plaga zatańczy pośród ruin
ostatni z Dzikich opuści to miejsce
ostatnia Bestia Księżycowa będzie walczyła
i padnie
I Przedpotopowi utworzą dla siebie
Krwi Imperium
I rządzić będą pazurem stalowym
Rozszarpią serca tych co żywi jeszcze
I podsumowanie pełne tych co na ziemi nastąpi
i życie w Mieście Ostatnim, co zwie się Gehenna.
I rządy tysiącletnie będą
i miłości nie będzie, ni życia, ni współczucia
mocni będą jak niewolnicy
a cnota wstrętną się stanie
każdy dar dobry, każdy dar doskonały zbrukany będzie
przez Ojca Ciemności, co moc otrzymał z
innego królestwa.

Kiedy śniegi ziemię pochłoną
i słońce wygaśnie jak świeca na wietrze
wtedy, i tylko wtedy zrodzi się niewiasta
ostatnia Córa Ewy,
i w niej los rozstrzygnie się wszystkich.

I nie poznasz tej niewiasty, chyba że przez
znak Księżyca na niej,
i stanie przed zdradą, nienawiścią, i bólem
ale nadzieja ostatnia w niej.

I poznasz te czasy ostatnie
przez Czas Krwi Rzadkiej,
co naznaczy wampiry
niemocą Przemiany,
poznasz je przez Bezklanowców,
co rządzić będą
poznasz je przez Dzikich
co polować na nas będą nawet w najsilniejszych miastach
poznasz je po przebudzeniu
kilku z najstarszych.
Crone przebudzi się i pochłonie wszystko
poznasz te czasy, przez czarną
rękę wznoszącą się i duszącą wszystkich
co przeciw niej
i tych których jedzona krew serca będzie
kwitnąć
i Spokrewnieni stłoczeni będą każdy
do siebie, a vitae tak rzadka będzie jak
diamenty

Wypatruj tych znaków, bo
nadchodzą! Gehenna
będzie na ziemi.

Wypatruj
cieni co
latają
wypatruj smoka
co powstaje
co porusza się
wypatruj cienia
księżyca
wypatruj anioła co umiera
wypatruj dziewicy co płacze
wypatruj dzieci
Przemienionych
wypatruj Bezklanowca co
biegnie.

I będzie
czas
kiedy Ojciec
wypędzi Dziecię
kiedy Ojciec
porzuci Dziecię
słońca litości
i nie będzie
litości dla Bezklanowców
nie będzie
litości dla Bezklanowców,
kundli którymi są
przez swoich zapomnianych Ojców
klątwa
Auriela
na ich okropnych Ojców
klątwa
co przyjdzie od przejścia
Kaina
na ich leniwych Ojców
klątwa powinna być
łowcy
ściganego

Ci spośród Bezklanowców nie będą mieli
ścieżki by podążać
rodziny by nazwać
generacji do utrzymania
tradycji do utrwalenia
obyczajów do dania
gościnności do okazania
Czemu tworzycie te sieroty?
Czemu porzucacie je na ulicach?
Są mrocznym nasieniem naszej zguby
połączą się razem z tymi co nas nienawidzą
pójdą za Dziećmi Brujaha
sprawią że krew spłynie czerwienią
zamierzają uśmiercić umarłych
zamierzają wyciąć nasz rodzaj
będą krzyczeć i walić w drzwi nasze
płakać będą o sprawiedliwość
Bezklanowcy, wszyscy, obmyją się o nasze mury
Bezklanowcy, wszyscy, poznają nasze sekretne ścieżki
Bezklanowcy, wszyscy, są wstrętnym pomiotem Lilith
Bezklanowcy, wszyscy, wszyscy świeżo Przebudzeni
Bezklanowcy, wszyscy! Bez rodziny, bez znaku, bez lojalności, bez starszych.

Uważaj na tego co bez klanu chodzi,
bo będzie zgubą naszą.
Żałuj ich! Adoptuj sieroty tam gdzie zdołasz.
Ale patrz na nich. W nich tkwi złe nasienie
ich Ojców.

Autor: Seth

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.