Osoby mające alergię na sierść proszone są o nieczytanie.
Vil
Jeszcze nie wiem, ale zaczynam coś podejrzewać...
Tylko w tyle??? O cholera... już jest wiecej :P
To zależy od tego, jak mocno FOW będzie angażowal się w życie społeczne i polityczne borsuków wschodnioeuropejskich...
Chwila, sprawdzam... O MÓJ BOSHE!!!Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyc :P
Jest najważniejszą instytucją w moim życiu... zaraz po Stowarzyszeniu Fascynatów Borsuków Wschodnioeuropejskich.
Pomnik ku czci wiewiórki?
Marzę o tym od urodzenia.
To zbyt intymne, by o tym mówić... ale... biorą w nim udział milutkie bure i rude stworzonka :P
Jeszcze! Jeszcze! Dawaj!!!
Moim pragnieniem jest propagować FOW i SFBW... Ostatecznie mogą być tampony :D
Pytałam je, ale chce pozostać incognito... Uszanujmy prywatność tego rudego, kochającego fistaszki i bezdomnego stworzenia :)
A czy istnieje coś takiego? Ja upcham WSZYSTKO :)
yyyyy....
Stringi:D
Sądzę, że w Szczebrzeszynie Sasza na suchej szosie powiedziałby, iż ząb zupa zębowa, dąb zupa dębowa, a więc zielone :)
Przestwór :)
BAZYL (różowy)
Tak
WIELBICIELE WIEWIÓREK I FASCYNACI BORSUKÓW ŁĄCZCIE SIĘ!!!
Tekst sponsorowany przez FOW oraz literkę V.
Autorka: Falka ("małej" pomocy udzielił porneL)
Pewne prawa zastrzeŅone. Tekst na licencji Creative Commons.