Tawerna RPG numer 71

Róg obfitości

"Klasyka ma coś w sobie, zaiste. To dziwne, że mimo wszystko jest w klasyce coś, co nie pozwala jej przejść w pospolitość i zachłysnąć się rutyną, jest prosta, ale nie prostacka, bywa zabawna, ale nigdy śmieszna" - napisała mi wczoraj moja znajoma. Gdy dziś rano zabrałem się za redagowanie tekstu GhanDa jej słowa uderzyły mnie momentalnie. GhanD bowiem w ramach fantastycznej klasyki wziął się za klasyczny film inteligentnego cyberpunku - Blade Runner. Ta licząca już prawie 24 lata ekranizacja powieści Philipa K. Dicka wciąż zachwyca; jest jednym z tych nielicznych filmów, które można oglądać wciąż i wciąż, bez znudzenia, ciągle od nowa poddając się jego magnetycznemu urokowi. Jest to pozycja interesująca także dlatego, że przypomina wczesne lata aktorstwa Harrisona Forda, początkującego Rutgera Hauera (niezapomniany autostopowicz!), młodej Daryl Hannah i równie świeżej Sean Young. Tak wschodziły gwiazdy.

W tym miesiącu Biblioteka Światów to także trzy wspaniałe nowości. Na nowego Batmana czekali chyba wszyscy wierni fani filmu, którzy zachowali w pamięci wizję Tima Burtona. Czy kolejny reżyser ze swoją wersją historii Mrocznego Rycerza wskrzesił, czy raczej ostatecznie pogrzebał legendę Batmana? Na to pytanie odpowiada Jarlaxle. Także Jarl podjął się zrecenzowania najnowszego filmu z Michaelem Keatonem, White noise, który w Polsce rozpowszechniany jest jako Głosy. Ze swojej strony serdecznie ten film polecam.

Na koniec zaś serdecznie zapraszam do recenzji długo wyczekiwanej książki Andrzeja Pilipiuka, Norweski dziennik, której początki sięgają wczesnych lat osiemdziesiątych. Pilipiuk miał więc czas, by swoją książkę porządnie przemyśleć ;) Jak mu to wyszło? Przekonajcie się. A ja pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia w następnym numerze.

Autor: Equinoxe

Spis Treści

Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.