Czołem robaczki!
Jak pewnie już zauważyliście, w obecnym numerze uraczyłam Was nowym komiksem, który będzie ukazywał się od teraz co miesiąc. Oczywiście nie oznacza to, że zrezygnuję z poprzedniego! Jak tylko pojawi się kolejna Losux RPG Adventure, nie omieszkam jej umieścić.
Z innych ciekawostek: nie ma w tym miesiącu żadnego opowiadanka. Czy to dobrze, czy źle, nie mnie oceniać. Za to jest całkiem przyjemny arcik traktujący o pewnym dość ważnym, aczkilwiek notorycznie olewanym, aspekcie gier fabularnych, jakim jest brak wychodków i potrzeby ich budowania. Jest także wiersz i wygląda na to, że taferniana poezja będzie się ukazywać regularnie. Zróbny konkurencję dla Polany Lorien! ;)
Ponieważ wstępniaków nikt i tak nie czyta, zakończę przynudzanie. W kąciku jest sporo ciekawszych rzeczy, nie ma sensu marnować czasu na czytanie tego tutaj.
Ej, pisałam przecież, że szkoda czasu na czytanie! Wyłazić mi stąd, ale już! I przestańcie to, do jasnej ciasnej, czytać! Ehh... No dobra, skoro nie możecie przestać, to mała informacja: kanał #tawerna-rpg na IRCNecie istnieje i tylko od Was zależy, czy znów coś się zacznie tam dziać. Tak więc włazić i nie poddawać się, jak nikt się nie odzywa - wcześniej czy później to nastąpi.
Dobra, to tyle. C'ya za miesiąc. Może wtedy coś ciekawszego napiszę ;)
Autor: Falka
Pewne prawa zastrzeżone. Tekst na licencji Creative Commons.