Plotki z bLE!
Rozmawiają: Jarl, EmpE, Faust [Ocena jakiegoś tekstu]
Jarl: Przede wszystkim tekst jest nędznie napisany. Nie nadaje się.
EmpE: Jarl się odezwie raz na miesiąc na ld, rzuci: "to się nie nadaje, to nędzne, tym lepiej zajmę się osobiście" i znowu się wyłącza ;P.
Faust: właśnie :P
Jarl: Narzekacie :P W lipcu wracam
Rozmawiają: Torp, Rallat, BAZYL
Torp: Co w tym złego, że potrzebuję więcej snu do pełnego zregenerowania energii? :P
Rallat: To, że mijają nas atrakcje konwentowe :P
Torp: Aha, to już wiem skąd w ogóle BAZYLowi się wziął ten punkt... ;) Zupełnie zapomniałem fakt, że przespałem tak dużo Polconu, hie hie.
BAZYL: Rzekłbym nawet że przespałeś ten fakt :)
Rozmawiają: Torp, RIP, Rallat, Falka
Torp: Studenci z trzytygodniowymi feriami i bez egzaminów w sesji zimowej, pozdrawiają młodzież szkolną
RIP: Studenci z 3ma tygodniami sesji i (może) tygodniem ferii (tacy jak ja;-> ) porachują Ci kości. :P Dobra spadam na ostatni egzamin;)
Rallat: Ja ma ten tydzień luźny, bo mam rekolekcje. :]
Torp: Skończą Ci się, nie ciesz się ;)
Falka: Falka, która od marca zeszłego roku ma nieprzerwane wakacje co najmniej do września tego roku, pozdrawia Tawernę :P
Rozmawiają: Hilirion, Rallat, EmpE, Eq, Faust, Asthner [Powitanie nowego...]
Hilirion: Witam, z tej strony Hiliron. Dołączam do kącika KC. Ave.
Rallat: Witam. Mam nadzieję, że znasz zasady. :P
- nie pisz w html'u (;P)
- respekt dla starszych stażem (;P;P;P)
- jeden art na dwa miechy albo więcej
EmpE: lub tez dobry koniak i bombonierka raz na miesiąc.
Eq: Mi wystarczy pół litra, względnie "muu", byle nie "Starogardzkiej", "Parkowej" czy "Prezydenta", bo tych nie trawie :P
BTW - Rall, dwa arty na miesiąc? Chyba sam w to nie wierzysz :]
Cześć, Hilironie, tak w ogóle :) Milo Cię widzieć na LD :)
Faust: Powodzenia i milej współpracy.
EmpE: bez żadnego "ja jestem Faust, a ty będziesz miał problemy jak napiszesz cos w html'u?". Blee, zawiodłeś mnie mistrzu... ;P.
Faust: Jeśli ostrzegnie się go od razu to nie napisze w html'u i nie będę miał przyjemności opierdziulic go za to... Popsułeś!!! EmpE goopi goopi goopi :PPP
Asthner: To ja dodam swoje:
- nie ma czegoś takiego jak "w każdym bądź razi", "w takim bądź razie"; to "bądź" pasuje tutaj jak ufo do ogórków,
- po skrótach kończących się na ostatnią literę skracanego wyrazu (np. mgr,
dr) nie ma kropki,
- jak zobaczę inną językową bzdurkę w tym klimacie to też Cię opieprzę.
:D
Witaj na pokładzie! :)
Rozmawiają: Pyrtles, DuchX [Spór o patronat nad konwentem]
Pyrtles: A czemu nie. Ja jestem za, chyba, że ktoś ma poważne argumenty na nie.
DuchX: Jestem za, chyba ze ktoś jest na nie? :> :> :> Uzależniasz swoja opinie na temat rozważanej kwestii od opinii innych na temat owej kwestii? :>
Pyrtles: W tym kraju faktycznie są problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Postaraj się powoli przeczytać jeszcze raz, to tylko jedno zdanie, a zobaczysz, że sens jest inny. Obiecuję:>.
DuchX: "jestem za, chyba że ktoś ma poważne argumenty na nie." To tak jakby Bush powiedział: jestem za małżeństwami gejów, chyba ze ktoś ma jakieś poważne argumenty na nie. Albo jesteś na tak, albo na nie, albo jesteś niezdecydowany. Dla mnie innej opcji nie ma :P
Rozmawiają: Falka, Rallat, Asthner
Falka: link - dawno Was nie uszczęśliwiałam swoimi zdjęciami, zdjątko świeże, bo zrobione wczoraj ok. 15.30 :)
Rallat: Od lewej: szamanka, kung fu, american psycho, falka. Fajna ekipa ;P.
Asthner: .. czyli skojarzenia "Lata z radiem". ;P
Rozmawiają: Narno, EmpE, Torp, Eq [Ktoś chce wykorzystać wiersz z Polany Lorien w konkursie recytatorskim...]
Narno: "Czy jest możliwość, oczywiście po z zachowaniem wszelkich praw autorskich, wykorzystanie wierszy z polany na konkursach recytatorskich? "
EmpE: "Ekhm... Proszę o ciszę... wyrecytuję wiersz 'Moje poroże' autorstwa... Torpencja". ;P
Torpencjo: Zginiesz! Na śmierć Cię zabodę moim porożem ;P
Eq: Tylko nie zapomnij zdezynfekować poroża przed wykonaniem wyroku :P
Rozmawiają: Falka, EmpE, Asthner, Faust, Ghand, Rallat, Eq
Falka: Przypominam, ze czekam na plotki z ble do wtorku ;P
EmpE: tzn., ze mamy cos śmiesznego wymyślać, żeby dało się złożyć do wtorku ploty? ;P.btw. chciałbym odkryć prawdę przed czytelnikami. Otóż plotki z ble tak naprawdę sa w całości pisane przez Falke, która używa naszych ksywek jako bohaterów do swego opowiadania. Dlatego tez posądzanie nas o chorobę psychiczna jest bezpodstawne - na liście nic się nie dzieje, to wszystko imaginacje Kasi.
Asthner: Chcesz powiedzieć, ze wszyscy żyjemy w jej umyśle jako bohaterowie niekończącego się opowiadania? Pochodna Matrixa, to straszne. ;P
Faust: właśnie!
Ghand: czy Kasia jest administratorem? geez jeszcze zostanę bobrem albo chomikiem... a swoja droga czemu torp został jeleniem (rogaczem- czyżby to miało jakiś związek z ich związkiem? :) ? : PPP
Eq: Temu, jak Twoja dupa z czasem stała się świętą :P Czy to miało jakiś związek z ich związkiem? :PPP
Ghand: moja dupa stawała się święta bo mogłem robić zaćmienie słońca na zawołanie : ) ale teraz trochę schudłem i wystarczam tylko na księżyc :P
Falka: drogi Janku, to miało związek z fotka z pierwszego meetu we Wrocku i to wymyśliłeś Ty. no chyba ze mi się pomyliło i tytuł zdjęcia 'Torp pokazuje poroże' to nie Twoje dzieło ;)
Rallat: Dla mnie to brzmi jak jeszcze bardziej zakręcona wersja "Świata Zofii". :P A co jeżeli Falka jest bohaterka własnego opowiadania i istnieje w umyśle kogoś kto pisze opowiadanie o Falce, która pisze opowiadania o nas? A co jeżeli tamta osoba tez jest tylko wytworem fantazji i postacią fikcyjna? 8-)
Ghand: ja mam za to zawsze inna myśl - jeżeli nas wszechświat jest tylko atomem brudu pod paznokciem jakiegoś kolesia który żyje w jeszcze większym wszechświecie.. co jest dalej? a może ten koleś to wytworu czyjejś inwencji, która mnie opisuje i wymyśla moja postacią takie bzdury? a co jeżeli ten koleś żyje pod paznokciem innego który stara się go wymyślić?? a już mi się zdawało ze pozbyłem się tej schizofrenii : )
Asthner: Wiesz, bardzo lubię pewna myśl filozoficzna. Raz powołany do życia twór- świat w książce, język na papierze, nawet myśl, żyje już dalej własnym życiem. Wg tego, Tolkien stworzył Śródziemie, LeGuin- Ziemiomorze, a Ty-kolesia, który ma nas wszystkich pod paznokciem. ;P
Faust: właśnie! :P
Eq: To ja chyba napisze wielka sagę o nienasyconej, perwersyjnej brunetce, która gwałci mnie dniami i nocami... :PPP
Asthner: Będziesz odczuwał perwersyjna satysfakcje, ze gdzieś tam, w świecie równoległy jest jakiś podobny do Ciebie jak bliźniak szczęściarz... ;P To jeszcze altruizm czy już masochizm? ;P
Faust: Właśnie?
Ghand: odbiegając od filozofii w stronę fizyki : ) jest bardzo prawdopodobne ze istnieje gdzieś tam poza naszym wszechświatem taki jeszcze jeden Equi... jest tylko 8 możliwych modeli wszechświata - zakładając ze te dwa o które nam chodzi sa ustawione jak najdalej to i tak prawdopodobieństwo spotkania equiego jest zdecydowanie za wysokie dla zdrowia psychicznego NORMALNEJ jednostki. podsumowując? mój olbrzym ma dużo brudu pod paznokciami : :P
a co powiecie na filozofie taka - każda decyzja każdego człowieka tworzy równoległy świat miedzy którymi teoretycznie można się komunikować rożny od tego w którym jesteśmy tylko tym ze akurat ta decyzja (choćby o ubraniu tych a nie innych spodni) została podjęta odmiennie niż w "naszym" świecie. trochę jakby efekt motyla ale spotęgowany do n. i co jeżeli jest gdzieś tam Torpiik całkiem normalny który nie wypadł z kołyski jako niemowlę : ))))
jednym mejlem naka3apuaka3em sobie u dwóch ważnych tawerniakow: ) btwzaka3apuakaa to bardzo faynie salowo : ))))
Faust: YYY
Ghand: yyyyyyy to niestety nie jest dobra odpowiedz :) pytanie było co powiecie a nie jakie wydajecie dźwięki :) btw Equi kto cię tak gwałci cały czas? :) zazdrosny być zaczynam :)
Empe: Kto go gwałci? Pytasz a wiesz - Jarl :P. Możliwe tez, ze powodująca efekt motyla (z siła pterodaktyla) występującą w świecie realnym ręka Equiego :P :P.
Autor: Faust
|