Świątynia
(Korytarz)
 

Krok w przód milowym butem
Rząd kamiennych oczu spogląda
Na tego, który z serca kikutem
Do tej cnotliwej izby zagląda

Ściany marmuru złoty pył szlifuje
Linie marzeń surrealistycznych
Głaszcze, szepce, pieszczotliwie całuje
Tańcując poezję słów mistycznych

Po platynie ziemię ścielącą
Pełźnie zefir złotego łańcucha
Szepty i głosy myśli mącą
Wzmacniają, leczą słabego ducha

A na końcu próg niewzruszony
O białolistnych różach wyrośniętych
Gdzie kamień podstawy skruszony
Zarasta lasem lilii pięknych

 

 

 

Autor: Zguba

 

 

(c) Tawerna RPG 2000-2004, GFX by Kazzek, HTML by Darky