Witajcie!
U nas w redakcji nie jest żadną tajemnicą to, że osoby obejmujące funkcję Redaktora Naczelnego po pewnym czasie ogarnia ogólne znużenie. Tawernę RPG obejmuje się zwykle jako człowiek pełen zapału, z chęcią wprowadzenia zmian i ulepszenia tego e-zinu. A później? Później ten zapał się nieco wyczerpuje i pozostaje męcząca rutyna. Chociaż - i to pragnę zaznaczyć naprawdę mocno - rutyna przynosząca ogromną satysfakcję. Wiem to po sobie... W końcu miałem okazję piastować to stanowisko przez prawie dwa lata.
Po mnie Tawernę przejął Marcin "Darky" Sieczkowski. Przekazując mu funkcję Redaktora Naczelnego wiedziałem, że robię dobrze. I nie myliłem się - przez ostatnie dwa lata to on miał największy wpływ na zmiany zachodzące w T-RPG. 2 listopada 2004 roku Darky obwieścił redakcji, iż rezygnuje ze sprawowanej funkcji. W imieniu wszystkich redaktorów, współpracowników, Waszym i swoim, chciałbym w tym miejscu po raz kolejny podziękować naszemu - niestety byłemu już - Szefowi za ten czas, który poświęcił dla Tawerny RPG.
Przez najbliższe parę miesięcy na moich barkach spoczywa opieka nad tym e-zinem, jednak jest to sytuacja wyłącznie tymczasowa i już niedługo ktoś mnie tutaj zastšpi. Jednak składaniem tego wszystkiego razem zajmie się BAZYL i zapewne od następnego numeru już jego słowa będzie można przeczytać we wstępniaku.
Ten numer, chociaż już sześćdziesiąty, jest nieco ubogi. Cóż, cierpimy ostatnio na skutek wszystkich zmian jakie się dokonały i jakie się dokonają. Ale jeśli ktoś z Was lubi pisać... zachęcam do zgłaszania się na adres: redakcja@tawerna.rpg.pl! I tutaj kierujcie też wszelkie swoje uwagi i sugestie. Tawerna RPG jest robiona dla czytelnika - więc Wasze opinie są dla nas szczególnie cenne. W końcu dzięki nim wiemy co musimy poprawiać.
Zachęcam do lektury... Tym bardziej, że to już sześćdziesiąty raz...
Autor: Krzysztof "Sir Torpeda" Tomicz 16.11.2004, Zielona Góra
|