Kfiatki z sesji

 

Wiedźmin
BG chcą wejść do miasta, ale zostają zatrzymani przez strażników.
NPC (strażnik): Jak chcecie wejść do miasta do musicie zapłacić myto.
G1: ILE?
NPC (strażnik): 10 talarów od osoby.
G2: CO, toż to zdzierstwo.
NPC (strażnik): Nie będę się targować.
G3: Dobra ja płacę.
MG: Strażnik wyciąga rękę po pieniądze.
G4: Masz swoje myto! (Obcinam mu dłoń).

Earthdawn
Grzmotorożec to wielka bestia podobna do nosorożca, a wietrzniak to taki latający elf z bajek dla dzieci (informacji dla tych, którzy nie mieli styczności z tym systemem)
MG: Nagle z krzaków wylatuje na was trzepocząc małymi skrzydełkami grzmotorożec.
Gracze: ???
MG: Pomyłka... wietrzniak.

D&D
BG wyrżnęli bandę złych charakterów, ale zostawili jednego z bandziorów, a właściwie bandziorkę.
G1: No dobra to, co z nią robimy.
BG2 nie czekając na propozycje rozbiera do naga bandytkę i puszcza ją wolno.
G3: Ciekawy pomysł, nie powiem.

D&D
G1: Pukam w te drzwi, otwieram je, wychodzę, zamykam je i pukam w nie.
Inni G i MG: ???

 

 

Autor: Azak'ak Azakar'ak Zorazak

 

 

(c) Tawerna RPG 2000-2004, GFX by Kazzek, HTML by Darky