Koniec
.
Już pierwszy but
Wychodzi za czarne wrota.
Porzuca jej trud,
Nie myśli o jej kłopotach.
Białe koszule,
Przełożeni, przełożone.
Dostali za ich bóle
Kartki biało-zielone.
Biegną ku wolności.
W radości,
Na skrzydłach młodości.
Odrzucają przeszłość.
Żegnają ich,
Czarni lordowie.
Uśmiechają się do nich.
Lecz cóż wypowie
Ich radość?
Koniec szkoły,
Czas wakacji.
Ale fajnie!
Krzyczą młodzi
Autor: Carchmage
|