Jak stworzyć pieczęć
W artykule tym opiszę jak
stworzyć pieczęć. Pewnie dla wielu z was opisywane przeze mnie rzeczy będą
banałami, ale mam nadzieję, że chociaż kilku zainteresuje mój tekst. Będzie on
traktował o tworzeniu prostych pieczęci domowymi metodami. Nie oczekujcie jednak
rewelacji. :)
1. Świeczka
Ważny jest dobór odpowiedniego
koloru świeczki. Z wiadomych przyczyn do zrobienia naszej pieczęci najlepsza
będzie świeca koloru czerwonego. Gdy prowadziłem moim graczom przygodę "Straż
miejska" nie posiadałem akurat czerwonej i musiałem użyć żółtej (potem na sesji
bredziłem, że to specjalna bursztynowa pieczęć Wydziału Zabójstw Straży
Miejskiej :P). Oczywicie kolor świeczki jest całkowicie dowolny, ale na tych
wszystkich filmach historycznych (i pseudohistorychnych) zawsze widziałem
czerwone pieczęcie. [W sklepach papierniczych, szczególnie w większych miastach bardzo łatwo dostać prawdziwy lak - w laskach. Nie jest to drogi zakup, a na pewno pozwoli świetnie ukształtować klimat na sesji - dop. BAZYL]
2. Pieczęć właciwa (matryca? Jak
to się nazywa?)
To największy problem z jakim
borykałem się podczas tworzenia moich pierwszych pieczęci. Co odcisnąć, kiedy
się już nakapie na papier trochę tego wosku ze świeczki? Odpowiedź jest prosta,
a materiał łatwo dostępny. Chodzi o monety. Kiedy chcemy mieć orzełka -
odciskamy jakąkolwiek (w zależnoci jaka wielkość jest nam potrzebna) monetę
polską. Kiedy potrzebny nam jest wspięty lew - moneta czeska. potrzebujemy
podwójnego krzyża? Słowackie korony są w sam raz. Może herb Pogoni na monecie
litewskiej? Jest bardzo wiele ciekawych monet. Najlepsze do tego celu
(odciskania na wosku) są monety pamiątkowe. Osobiście posiadam tylko jedną
pamiątkową - kupiłem ją na jakimś turnieju rycerskim w Chudowie. Przedstawia ona
doć ciekawy wzór sierpa.
Właciwie z odbijaniem na wosku
monet jest tylko jeden problem - powstanie lustrzane odbicie. Orzeł z głową
zwróconą w prawo czasami wygląda bardzo śmiesznie...
3. Proces tworzenia pieczęci
Przed rozpoczęciem pracy należy
zabezpieczyć biurko/dywan przed kapiącym woskiem! Każde tworzenie pieczęci
należy rozpocząć od nakapania wosku na rzecz, na której chcemy mieć pieczęć (np.
koperta lub złożona kilka razy kartka papieru). Zapaloną świeczkę należy trzymać
równolegle do podłoża i powoli obracać dookoła jej osi symetrii (tak, aby wosk
topił się równomiernie ze wszystkich stron wieczki). Na kartkę należy nakapać z
grubsza okrągły, amebopodobny kształt. Nie należy od razu odciskać wzoru! Wosk
schnie wolniej niż by się wydawało. Trzeba sprawdzać jego twardoć dotykiem. Na
początku tworzy się cienka skorupka na zewnątrz przypominająca kożuch na mleku.
Skorupka ta powoli się poszerza. Należy się upewnić, czy nasza pieczęć nie
przerwie się po przycinięciu i próbie oderwania od niej monety, dlatego
przyszła pieczęć nie może być w środku płynna. Wosk powinien być plastyczny, ale
nie za bardzo miękki. Taka jego konsystencja zapewni nam, że moneta odbije się
dokładnie i nie przyczepi się zbyt silnie do pieczęci, co, jak już wspomniałem,
mogłoby spowodować jej zniszczenie. (pieczęci, a nie monety)
4. Sytuacje w których można użyć
pieczęci
Jest dość wiele takich sytuacji.
Wszelkiej maści rozkazy dla drużyny wydawane przez jakieś zorganizowane
instytucje (np. rozkazy Murielle w przygodzie "Straż Miejska"), nakazy
aresztowań itp. Pieczęcią powinny być zatwierdzane wszelkie dekrety władzy,
każdy szanujący się szlachcic sygnuje swoje listy własną pieczęcią. Podam kilka
konkretniejszych przykładów. Władca (diuk, książę, hrabia, wojewoda, król,
cesarz, czy co tam jeszcze) postanowił stworzyć nową jednostkę wojskową. Skryba
starannie przygotował odpowiednie dokumenty ("My, Karl-Franz I, z łaski i woli
Sigmara Imperator Wiecznego Imperium, Pan na Altdorfie..."), a ów władca złożył
tylko podpis i wprowadził w życie dekret swoją pieczęcią (najczęciej znajdują
się na sygnecie). Inny przykład. Młoda szlachcianka postanawia napisać list
miłosny do pewnego młodzieńca. Taki list nie może wpać w ręce jej ojca, więc
zapieczętuje go bardzo starannie, aby ojciec nie mógł go przeczytać (czytanie
cudzej korespondencji - zwłaszcza szlacheckiej - jest zakazane, a nawet jest
bardzo poważnym przestępstwem), i wyśle list przez zaufanego posłańca. Jeśli w
roli posłańca umieścimy naszą drużynę, to mamy nawet ciekawą przygodę z
pieczęcią w roli głównej - bohaterowie muszą dostarczyć list, ale nie mogą go
otworzyć (taka przygoda aż się prosi o rekwizyt w postaci pięknej,
zapieczętowanej przez Ciebie - MG - koperty). W kopercie może być nawet wyrok
śmierci na BG, a cała sprawa z wysłaniem listu miłosnego może okazać się
inscenizacją mającą na celu dość łatwe sprowadzenie bohaterów w ręce kata.
Gracze oczywicie nie dowiedzą się o ciążącym na nich wyroku - za żadne skarby
nie będą mogli poznać treci zapieczętowanej korespondencji (zwłaszcza
szlacheckiej)...
Na koniec życzę powodzenia w tworzeniu własnych pieczęci i udanych sesji z ich
udziałem. I oczywicie dużo radości z prowadzenia!
Autor: Rallat
|