Wstęp
Tawerna RPG jest z Wami już 4 lata. Wydarzenie
to zbiegło się z wydaniem 50 numeru zinu.
Świętujmy, więc podwójnie! Dzisiaj
najlepsze trunki na koszt firmy!
Na tę okoliczność przygotowaliśmy dla
Was wiele niespodzianek. Pierwszą z pewnością
już zauważyliście. Nowa grafikę wykonał
Kazzek i według mnie prezentuje się ona
bardzo dobrze. Będzie nam towarzyszyć w
najbliższych miesiącach.
W cRPG corner pojawił się nowy podkącik.
Od tego numeru fani „Heroes of Might
and Magic” będę mieli stałe miejsce
na naszych łamach. KGF prezentuje się bardzo
dobrze, szczególną uwagę radzę zwrócić
na kilka nowych profesji do Warhammera oraz
dużą Działkę Mistrza Gry.
Bibliotekę Światów z 50 numeru
zdominowała ekranizacja „Władcy Pierścieni”,
aż trzy recenzje tejże prezentują nam Jarlaxle,
Equinoxe oraz Narmo. Wszystko oczywiście
okraszone dużą ilością kadrów z filmu.
Dodatkowo Jarl narysował specjalnie dla
Was dwa rysunki. Jeden znajduje się w BS,
zaś drugi w Polanie Lorien.
Jeśli pisać już o PL, to trzeba zauważyć
mnogość materiałów w tym kąciku,
oraz nowy kącik literacki, w którym
Lethias komentuje, doradza i wytyka błędy
w opowiadaniach nadesłanych przez Was, czytelników.
Zespół tworzący Karciankowy Krąg
przygotował dla Was coś specjalnego. Zieziór,
DuskRaven i Asthner stworzyli autorski set
do Magica! Polecam również lekturę
Taferny PGR, która co miesiąc powoduje
u mnie salwy niekontrolowanego śmiechu.
W numerze 50 znajdziecie również
relację z Falkonu, jednego z fantastycznych
konwentów. Takie relacje już na dobre
zadomowiły się na naszych łamach, dzięki
staraniom Sir Torpedy.
Na zakończenie tego wstępu chciałbym
jeszcze raz podziękować Wam, że jesteście
z nami już 4 lata. Zarówno Czytelnikom,
jak i Redakcji, która co miesiąc
wypruwa z siebie flaki, by dostarczyć teksty
przed deadlinem. Dla mnie Tawerna RPG, z
którą jestem, jako członek załogi
od trzech i pół roku, stała się praktycznie
drugim domem!
Marcin "Darky"
Sieczkowski
Płock, 27.01.2004
Ja także chciałem podziękować za wszystkie
oznaki przychylności, które przychodziły
od Was przez te wszystkie lata. Niejednokrotnie
człowiek uśmiecha się z poczuciem dobrze
spełnionego obowiązku, gdy czyta maile,
w których piszecie, iż to właśnie
od Tawerny zaczęła się Wasza przygoda z
fantastyką/grami fabularnymi.
Tawerna zmieniała się cały czas, przez
naszą ekipę przewinęło się naprawdę wiele
osób, część została na dłużej, część
napisała tylko jeden, dwa teksty - dziękuję
jednak im wszystkim, bo bez nich Tawerny
by nie było.
Mam nadzieję, iż pozostaniecie z nami
przynajmniej przez najbliższe pięćdziesiąt
numerów i cztery lata. A tyczy się
to zarówno Czytelników, jak
i całej Redakcji.
Krzysztof "Sir
Torpeda" Tomicz
Żagań, 27.01.2004
|