![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
|||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||
Niestety na skutek problemu z łączami wszelkie podkąciki poza Wieśćmi z Targos nie dotarły w wyznaczonym terminie. Za miesiąc postaramy się nie dopuścić do podobnej sytuacji. Darky
"Zbudził go przeciągły, mrożący krew w żyłach wrzask jednego z wartowników. Kiedy podniósł głowę, zobaczył ogromne czarne cielsko wielkiego kota, wgryzającego się w szyję jednego z orków. Olbrzymi, półnagi barbarzyńca właśnie rozbijał ogrowi po prawej twarz młotem bojowym. Jakaś ciemna, szczupła i zakapturzona, szybka niczym wiatr sylwetka, co raz to pozbawiała jego niesfornych żołdaków równowagi, wbijając zakrzywione sejmitary prosto w ich serca, tnąc szyje i rozrywając boki. Z tyłu ktoś szył z łuku srebrnymi, płonącymi strzałami. Po prawej krasnolud wbił w plecy zdezorientowanego orka swój potężny topór, po czym klął wniebogłosy, gdyż broń zahaczyła o kręgi potwora i nie dała się wyjąć. Spanikowany Kessel wstał i skupił się do rzucenia zaklęcia. Zakapturzona sylwetka w ciemnym płaszczu zawołała coś i Kessela zwaliła z nóg jakaś potężna siła. Niziołek wymachujący morgenszternem przystawił mu sztylet do twarzy."
-Jarlaxle z Luskanu wita w Dolinie!
|
| |||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |