Pieśń Toma Bombadila o liliach wodnych

 

 

"Mam tutaj zbierać liście i rwać wodne lilie,
Białe lilie, by pięknej pani się spodobać,
Ostatnie lilie, które z daleka od zimy
U stóp jej będą kwitnąć, póki śnieg nie staje.
Rokrocznie z końcem lata zrywam dla niej lilie
W wodzie czystej jak kryształ nad brzegami Wii;
Tam pierwsze kwitną z wiosną i ostatnie więdną.
Kiedyś tutaj znalazłem piękną córkę Rzeki,
Śliczną Złotą Jagodę, w szumiącym sitowiu.
Jakże pięknie śpiewała, jak biło jej serce!"

 

-Władca Pierścieni, Drużyna Pierścienia, MUZA 2002, tłum. Maria Skibniewska,
przekład wiersza Włodzimierz Lewik, str. 175

 


"Dla was dobrze się stało, bo nie będę więcej
Wędrował tak daleko z biegiem leśnej rzeki,
Póki rok się starzeje. Ani nie odwiedzę
Starej wierzby domostwa po tej wiosny stronie,
Nim nastanie wesoła, zanim Rzeki Córa
Szlak przetańczy wierzbowy, by się kąpać w wodzie"

 

-Władca Pierścieni, Drużyna Pierścienia, MUZA 2002, tłum. Maria Skibniewska,
przekład wiersza Tadeusz A. Olszańki, str. 175



Autor: Jarlaxle
email: bregan@poczta.valkiria.net