|
ASTHNER PRZEDSTAWIA: ALTERNATYWNE KARTY
Witam wszystkich serdecznie w kolejnej odsłonie Alternatywnych Kart! Dzisiaj, jak zawsze* omówię kolejne trzy karty, które zdaniem użytkowników Poltergeist'a zasłużyły sobie na wyróżnienie.
Zacznę od nadrobienia zaległości z poprzedniego artykułu. Oto karta, której obrazka zabrakło miesiąc temu. Frost Mage w całej swej okazałości:

Po kontemplacji Frost Mage czas się zająć dzisiejszymi bohaterami :P.
Karta: Creeping Death
Autor: morran

Komentarz autora: "Bezpośrednią inspiracją była, rzecz jasna, piosenka Metallici opowiadająca o aniele śmierci, który przeszedł przez Egipt w Starym Testamencie. Piosenka i jej tekst bardzo mi się spodobały, więc pomyślałem, żeby zrobić stwora, który byłby tym aniołem. A ponieważ w piosence mówi on o sobie: "I'm creeping death" to tak go nazwałem. Skoro anioł miał zabijać "First born man", to dałem mu ability zabijający stwory wchodzące do gry, jeżeli ich controller nie zapłaci wymaganego kosztu, który początkowo był w mana, ale później, za namowami innych, zmieniłem go na 2 życia. Do karty dodałem też tekst: "Die by my hand, I creep across the land, killing first born man" i "Lambs blood painted door, I shall pass". Właściwie cała karta jest oparta na tym cytacie. Zabija "first born man", chyba że zapłaci sie ofiarę z krwi- czyli 2 życia. Chociaż karta nie była specjalnie grywalna (sam o tym wiedziałem), spodobała się graczom ze względu na flavour. Wiele osób wypowiedziało sie niej bardzo pozytywnie."
Czemu wygrała sondę: Karta nie jest wcale taka niegrywalna, jak to morran stwierdził (skromniś jeden :P). Za pięć mana otrzymujemy krita 3/3 z lataniem, który może odbierać przeciwnikowi życie .Nam też, ale klucz do skutecznego użycia tej karty polega na zagraniu jej kiedy osiągniemy na stole przewagę. Czyli najpierw czyścimy wszelkim czarnym remove'alem stół przeciwnika a następnie serwujemu mu aniołka, żeby utrudnić opponentowi odbudowę. Sztandarowym zagraniem byłoby prawdopodobnie Wrath of God ("Destroy all creatures. They can't be regenerated.") a po nim wystawienie anioła. Według mnie to połączenie jest na tyle ciekawe, że zwycięstwo tej karty w sondzie można uznać za zasłużone...
Karta: Dragernoth, Iron Golem
Autor: Dzordz

Komentarz autora: "Od kiedy grałem talią na artefaktach zawsze mażyłem o takiej karcie. Wzięło się to stąd jakie baty dostałęm po pojawieniu się Vindicate'a ("1WB, sorcery. Destroy target permanent."- Asthner). Grałem wtedy talią na golemach :-).
Mój sposób tworzenia karty to najpierw pomysł, a potem oprawa (flavor na końcu). Następna faza to wyważenie poprzez koszt, dodanie drawbacka lub ustawieniu odpowiedniej S/T. Niestety problem z tym dziełem miał tę naturę, że był pod jeden deck, w którym już cieżko coś upchnąć. Dlatego karta jest taka mocna jaka jest i drawback taki, a nie inny. Poświęcenie artefaktu powinno być bolesne w pierwszych turach, kiedy dodatkowo jeszcze jeden spada w koszcie tinkera. Warto zauważyć, że rzucenie Upheavala z tym panem na stole dla Tinkera jest prawie niewykonalne. Jeżeli ktoś myśli, ze jest on zbyt silny to podpowiem, że Naturalize kosztuje tylko G więcej. No i nie da się zalockować przeciwnika poprzez wystawienie kilku takich golemów (ponieważ jest legendą). Uczciwie przyznam, że w wordingu pomagał mi qmpel, który jest świetny z angielskiego (z Magica też) i ta wersja textu jest najbardziej poprawna. To chyba tyle. Pozdro."
Czemu wygrała sondę: Jak to już Dzordz wyjaśnuił, ta karta została stworzona z myślą o opierającej się na artefaktach talii "Tinker". Można ją wystawić z biblioteki dzięki karcie Tinker:
Tinker 2U
Sorcery
As an additional cost to play Tinker, sacrifice an artifact.
Search your library for an artifact card and put that card into play. Then shuffle your library.
Dzięki temu już od trzeciej tury nasz opponent zostaje spowolniony musząc się równocześnie zmierzyć z kreaturą 3/3. Wadą tego rozwiązania jest oczywiście konieczność poświęcenia dwóch artefaktów (jeden za Tinkera, drugi za Golema), ale zwykle to by się opłacało. Poza tym dla tej talii wystawienie Dragernotha z ręki też większego problemu nie stanowi. Drawback karty praktycznie nas nie obchodzi (a przynajmniej dużo mniej niż przeciwnika), bo... lwią część naszej talii i tak stanowią artefakty, a one nie mają przecież kolorowej mana w koszcie...
Karta: Searching Sorcerer
Autor: Sitharlas

Czemu wygrała sondę: Kolejna karta stworzona z myślą o Tinkerze, choć nie tylko. Artefaktyczna edycja Mirrodin też daje tutaj pewne możliwości. Czarodziej ten bez przerwy wyszukuje nam artefakty z biblioteki, ułatwiając tworzenie na nich komb lub po prostu dobieranie najpotrzebniejszych w danym momencie zasobów. Zastosowanie Searching Sorcerer'a jest jasne, skuteczne i kombogenne. Czy trzeba pisać coś więcej? Wygrał sondę miażdżącą przewagą głosów, więc chyba nie :P.
To już wszystko na dziś. Do następnego razu! Jeżeli nie będziecie w stanie wytrzymać tego miesiąca bez kolejnych wymyślonych kart, zapraszam na forum Poltergeist'a! :P
*Ciężko mówić o "zawsze" skoro to jest dopiero trzeci artykuł cyklu :P. Ale to szczegół niewarty wzmianki. Warte wzmianki natomiast jest to, że w związku z dosyć kiepskim zgrywaniem się cyklu wydawniczego Tawerny i częstotliwości sond na Poltergeist'cie może się okazać, że niektóre z następnych artykułów będą opisywały tylko dwie karty (sic!). A już miałem nadzieję, że nie będę musiał robić kolejnych cięć w materiale :-(.
Autor:Asthner email:
asthner.kubi@wp.pl
|
|
|
|