 |
Typy Niewieście
Polskie szlachcianki w XVI-XVII wieku generalnie podzielić można na
dwa typy. Najpowszechniejsze były, rzecz jasna, przyzwoite panny posłuszne
ojcom oraz posłuszne mężom stateczne małżonki, wiodące raczej nudne
życie w zaciszu domowym. Niezbyt nadają się one na towarzyszki Swawolnej
Kompanii. Drugi typ to panny i damy dworskie, żyjące wśród gwaru, polityki,
flirtów i intryg na dworach wielkich magnatów oraz na dworze królewskim.
Ale takiej panny również nie uświadczylibyście w przydrożnej karczmie
w kompanii ubogich szlachetków.
Dlatego jako role dla Panien Graczek proponujemy niewiasty nietypowe,
twardsze, bardziej męskie. U jednych zyskiwały one podziw i szacunek,
w drugich wzbudzały zgorszenie nieprzystojnymi obyczajami. Na dzikiej
i niebezpiecznej Ukrainie można było czasem spotkać takie panie. One
właśnie podróżować mogą wraz z naszymi Panami Braćmi - jako siostry,
żony, matki albo zbiegłe (lub porwane) z domu narzeczone. Oprócz Wdowy,
która sama może być sobie panią, każda postać niewieścia powinna mieć
męskiego opiekuna.
"Hajduczek"
Pamiętacie Baśkę z "Pana Wołodyjowskiego", którą Zagłoba czule
przezywał "hajduczkiem"? Niektóre szlachcianki ukraińskie,
a zwłaszcza te chowane bez matki, podobne były Basieńce. Wraz z braćmi
wprawiały się do szabli, strzelały z pistoletów i ganiały konno po stepie.
Nie wstydziły się męskiego towarzystwa; przeciwnie, były gadatliwe,
śmiałe, a nawet bezczelne. Nie było to "odpowiednie" wychowanie
dla młodej panny. Ale w bliskości Dzikich Pól mniej zwracano uwagi na
konwenanse, a bardziej na umiejętność przetrwania. Nie zawsze bowiem
ojciec, bracia i domowa służba mogli obronić dwór przed napastnikami.
Czasem panna sama jedna ratowała się ucieczką na szybkim koniu - i musiała
przeżyć na stepie o własnych siłach.
Wdowa
Wedle staropolskiego obyczaju dopiero wdowieństwo dawało kobiecie szansę
na niezależność. Prawo nakazywało nawet i wdowie przyjęcie kurateli
syna (jeśli dorosły), brata, wuja bądź innego męskiego krewnego. Ale
jeśli pani okazała się uparta i energiczna, a testament męża przekazywał
majątek bezpośrednio w jej ręce, zyskiwała często pełną samodzielność.
Zwłaszcza na Ukrainie, jeśli potencjalni "opiekunowie" mieszkali
daleko w głębi kraju. Nie należały do rzadkości panie w typie kniahini
Kurcewiczowej: dworek i kilka wsi gdzieś na stepie, zastęp zbrojnych
Kozaków na służbie, synowie na krótkiej smyczy i władza sprawowana żelazną
ręką "mateńki".
Wilczyca Kresowa
Gdy szlachcic wojował, jego małżonka siedziała w domu i dbała o gospodarstwo...
ale nie pani Teofila Chmielecka, zwana "wilczycą kresową".
Jej mąż był słynnym na stepach żołnierzem i oficerem, a ona sama z szablą
u pasa wiernie towarzyszyła mu w pochodzie, w obozie wojskowym i w stepowych
potyczkach. Żyła i postępowała jak prawdziwy żołnierz-szlachcic, była
twarda, zapalczywa, a nawet okrutna. Znana jest historia o tym, jak
pani Teofila, rozgniewana przez służącą, chwyciła za szablę i odrąbała
dziewczynie nos... Takiej żony nie strach brać ze sobą w podróże po
Dzikich Polach.
Suknie niewieście
Strój niewieści był wzorowany na modzie zachodnioeuropejskiej. Dominowała
moda niemiecka lub hiszpańska, czyli długie suknie zapięte aż pod szyję,
a zwieńczone grubą koronkową krezą. Górna część, zwana stanikiem, to
najczęściej wąski gorset z rękawami lub bez, a dolna to szeroka spódnica
rozpięta niczym klosz na mniej lub bardziej skomplikowanym "rusztowaniu".
Jako bielizna służyła długa płócienna koszula, tzw. giezło. Od połowy
XVII wieku na dwory magnackie i królewskie trafia moda francuska, czyli
tzw. "suknie opadłe" bez krezy i z dekoltem, a z dworów rozpowszechnia
się powoli i na prowincję. Takie eleganckie suknie były jednak niewygodne,
więc panie i panny pracujące przy gospodarstwie nosiły w domu stroje
swobodniejsze. Na Ukrainie często będzie to strój ruski: luźne spódnice
i gorseciki bez rękawów, nałożone na giezło. W podróży niewiasty często
przywdziewały strój męski, czyli żupan i spodnie. Tak wygodniej jeździło
się w siodle.
Z racji na odmienne wychowanie w dzieciństwie, niewiasty posiadły na
pewno kilka biegłości nieznanych mężczyznom. Każda postać niewieścia
otrzymuje trzy dodatkowe Punkty Biegłości na niżej opisane umiejętności.
Ich poziom można podnosić według zwykłych zasad z rozdziału o tworzeniu
postaci. Poza tym szczegółem postacie niewieście tworzymy tak samo jak
męskie. Wybierajcie, Mości Panny!
Szycie i haftowanie - szycie i haft to miła a pożyteczna panieńska
rozrywka. Załóżmy, że na poziomie 1 Panna zna teorię, ale ciągle jej
coś nie wychodzi; na poziomie 2 umie porządnie szyć i haftować nieskomplikowane
rzeczy; a na 3 umie już samodzielnie zrobić wszystko co trzeba i rzadko
zdarza jej się zepsuć materiał. Poziom 4 i wyżej to już haft artystyczny
i krawiectwo zawodowe.
Gotowanie - umiejętność przyrządzania i podawania potraw, od wypieku
chleba przez gotowanie zup (polewek), sosów, bigosów, pieczenie mięsiwa
itp. aż do sporządzania domowych konfitur, ciast i mocnych nalewek.
Umiejętność ta obejmuje także dekorowanie stołu i samych potraw, co
było równie wysoko cenione, jak walory smakowe. Nie obejmuje natomiast
warzenia piwa oraz pędzenia gorzałki.
Gospodarstwo domowe - wiedza na temat zarządzania kuchnią, obejściem
i służbą. Gospodyni musi przecież dopilnować, by służba miała przydzielone
odpowiednie zadania oraz czuwać nad ich prawidłowym wykonaniem. Krowy
mają być na czas wydojone, jajka wybrane z kurnika, stajnie czyszczone,
ogródek warzywny pielony i podlewany, i tak dalej i tak dalej. Służbę
trzeba nie tylko odziewać i karmić, ale i sprawiedliwie nagradzać i
karać.
Muzykalność (instrument) - opisane w spisie biegłości ogólnych
Śpiew - opisane w spisie biegłości ogólnych
Taniec - opisane w spisie biegłości ogólnych
|
 |