MARSZ KRASNOLUDKÓW

 


Na krew i na bój,
Na śmierć i na znój,
Na godło i flagę,
Na zupę i magę.

 

Idziemy się bić,
Świntuszyć i pić.
Czerwone kubraczki,
Na plecach plecaczki.

 

Nie dzisiaj to jutro,
Z myszola zdejm futro,
Upoluj zająca,
I podskocz do słońca.

 

Na krew i na bój,
Na śmierć i na znój,
Na czary i mary,
Na podłe zamiary.

 

Idziemy się prać,
Nie dawać, a brać.
Zielone skarpetki,
Na prowiant bagietki.

 

Nie wczoraj to dzisiaj,
Wskocz do nory lisa,
Upoluj szerszenia,
I spełnij marzenia.

 

Na krew i na bój,
Na śmierć i na znój.
Zmykajcie poczwary,
Na czary i mary!

 

To my, krasnoludki,
Potężne i śmiałe,
Zmykajcie, bo w gniewie,
Jesteśmy wytrwałe.

 

Nie jutro to za rok,
Zrób pierwszy swój krok,
Kosturek weź w dłoń,
I rusz w przygód toń.

 

Na krew i na bój,
Na śmierć i na znój.

Zmykajcie, myszole,

Smokowce i trolle!

 

To my, krasnoludki,

Okrutne i mściwe.

Zmykajcie przed nami,

Bośmy zapalczywe.

 

Nie za rok, to za dwa,

Niech przygoda twa trwa,

Weź kosturek swój w dłoń,

Nie oszczędzaj a trwoń!

 

Pod poduszkę zaśpiewaj,

Zmęczonemu szkrabowi,

Wypruj flaki ohydne,

Złemu karaluchowi.

 

Na krew i na bój...

 




Autor: Krasnoludek Jarlaxle

email: bregan@poczta.valkiria.net