Na Polanie Lorien

Jasno świeci słońce

Czerwienią się pąki

I kwiaty pachnące

 

Dzisiaj kącik spory

Czytać będzie co

A więc do czytania

Ju-pi-hi-jaj-ho!

 

 

 

Jarlaxle,

mierny poeta ;)

 

 
POLANA LORIEN 
Kaprys losu (Wstęp)

/Ruichi

[cz.1]
Kaprys losu (Rodział 1)

/Ruichi

[ cz.2-5]
Zawieje

/Jarlaxle

["Ku Granicy" II.IV]
Wilk

/Jarlaxle

["Ku Granicy" II.V]

Kącik poezyji

Dzień

/Jarlaxle

[co wstaje rano...]
Marsz krasnoludków

/Jarlaxle

[Na śmierć i na bój...]