![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
CZYM SĄ RUNY?
Czym właściwie są owe otoczone aurą tajemnicy "runy"? Przyjrzyjmy się książkowej definicji.
"Runy - najstarszy typ pisma północnoeuropejskiego, którym posługiwały się zwłaszcza plemiona starogermańskie, słowiańskie i celtyckie. Pismo runiczne stosowane było również do celów magicznych oraz mantycznych (wróżbiarstwo). Najstarsze napisy runiczne pochodzą z III wieku naszej ery. Według mitologii skandynawskiej runy przekazał ludziom bóg Odyn. O magicznym zastosowaniu run we wczesnym średniowieczu czytamy w Eddzie, zbiorze sag staroskandynawskich, spisanych w XIII wieku. Badania archeologów i historyków, trwające od połowy XIX wieku, doprowadziły między innymi do odrodzenia systemu magii runicznej w ostatnim ćwierćwieczu." *
"Runy - nazwa kilku alfabetów (pism), z których najdawniejsze, utworzone pod wpływem kursywy greckiej, używane były prawdopodobnie przez wschodnich Gotów (około III wieku naszej ery), inne w Niemczech, Anglii i Skandynawii; fińskie pieśni, epopeje ludowe; staroskandynawskie poematy. * - Psychotronika, miniencyklopedia. Warszawa 1993. ** - Kopaliński W., Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych. Warszawa 1968.
RUNY NA ŚWIECIE
Ślady pisma runicznego spotyka się na całym świecie. Jego kolebką są najprawdopodobniej baseny mórz: Bałtyku i Północnego. Znaki runiczne, szczególnie dzięki wyprawom wikingów, dotarły do najodleglejszych zakątków świata (Północna Afryka, Rosja, Nowa Fundlandia). Wikingowie pod koniec X wieku, a więc kilkaset lat przed Kolumbem, dopłynęli do Północnej Ameryki. Byli to żeglarze-wojownicy, ale także kupcy wymieniający solone ryby, focze skóry, kły morsów. Przy okazji badano nowe tereny, sporządzano mapy, zbierano rośliny lecznicze. Wszędzie zostawiano znaki, ułatwiające późniejszym wyprawom bezbłędną orientację w terenie. Jawne napisy dotyczyły imion bogów i bohaterów, uwieczniały znamienne wydarzenia, oznaczały granice. Tajne napisy miały działać magicznie - odstraszać złe moce, leczyć rany, pozbawiać sil wrogów. Rysowano je w drewnie, metalu, kamieniu. Tych ostatnich pozostało najwięcej.
Kamienie runiczne spotyka się także w Polsce, szczególnie na północy. Znany jest też kamień z okolic Koszalina. Wikingowie na swych długich łodziach (tzw. drakkarach), zapuszczali się też w górę Odry i Wisły: nad brzegami tych rzek, w starych lasach napotyka się wyryte w kamieniach ich ślady.
Wikingowie chowali swych zmarłych w wodzie. U wczesnych Gotów występował jednak inny zwyczaj - na terenie Polski odnaleziono kilka tak zwanych kamiennych kręgów (nieoszlifowanych głazów ułożonych koliście). Jeden z najbardziej znanych kręgów znajduje się w Węsiorach na Pojezierzu Kaszubskim. Jest tam cmentarzysko z grobami i kurhanami - będąc tam, pamiętaj, że wkroczyłeś do nekropolii. Wiele kamieni oznaczonych jest runami cykliczności i podróży - to przeważnie grobowce. Inne mają znaki czasu, wieczności i mocy - to głazy rytualne, emanujące potężną mocą. Na jeszcze innych kamieniach narysowano runy zdrowia, silnie energetyzujące. Są też głazy strażnicze, na których wyryto znaki napominające do stosownego zachowania się w tych miejscach!
Znaki na kamieniach są zwykle stare, zatarte i trudne do zidentyfikowania. Niektóre są uszkodzone przez ludzką ignorancję - złe warunki, wandalizm, zwalczanie "pogaństwa" na ziemiach polskich. Lepiej darować sobie nieprawidłowe odczytanie run, niż mieć tylko wrażenie, że się je odcyfrowało.
MAGIA RUN
Wedle mitologii germańskiej, Odyn otrzymał runy, gdy na dziewięć dni przybił się włócznią do świętego jesionu i pozostawał bez jedzenia i picia. Odyna zwie się niekiedy właśnie Władcą Run; stare, germańskie plemiona nie miały wątpliwości, że w runach zawiera się potężna magia. Cóż można powiedzieć o tym dzisiaj?
Run mantycznych, czyli odpowiednio spreparowanych symboli o uznanej mocy, używa się do pracy nad sobą i przewidywania przyszłości. Tak, już widzę pogardliwe uśmieszki niektórych - to do nich kieruję słowa: runy to nie jarmarczna zabawa czy tania sztuczka. One nie mówią, jakie liczby padną w następnym losowaniu totolotka ani czy zdasz egzamin... One tylko wskazują drogę. Osoby o odpowiedniej wrażliwości nieraz czują moc promieniującą z run, i wiedzą, że używanie ich dla zabawy lub "żeby sprawdzić, czy to działa" to jak bawienie się prądem elektrycznym. Można stracić zbyt wiele.
Posługując się runami, korzysta się z kompletu 25 symboli. Wyrysowuje się je (lub wykuwa) na drewienkach, płytkach metalu lub podobnych przedmiotach. Znawcy twierdzą, że najlepsze jest do tego brzozowe drewno. Każda z run posiada bogatą symbolikę, na opisanie której nie starczyłoby tu miejsca. Życie, śmierć, miłość, przeznaczenie, pamięć... Można podać dowolne pojęcie, a zapewniam, że da się je precyzyjnie ująć w układzie co najwyżej trzech run. Zwykle dwóch. Czasem jednej.
Korzystając z run, należy skoncentrować się na danym problemie, po czym losuje się runy, rozmieszczając je w specyficznym układzie. Układów takich jest wiele; istnieją mniej i bardziej skomplikowane, dające mniej lub bardziej dokładne informacje. Znaczenia run w układzie zaczynają się wzajemnie przeplatać, tworząc pewien obraz - jego interpretacja jest nieraz trudna (może trwać i kilka godzin!), nie podaje on takich detali, jak miejsca, osoby czy daty (bo i jak?), lecz po dokładnym przeanalizowaniu układu run uzyskuje się zazwyczaj plan kierunków możliwego działania i potencjalnych możliwości. Nie pytajcie, jak - ale to naprawdę działa.
Z run korzysta się tez przy medytacji - taki jej rodzaj znany jest jako medytacja runiczna. Medytacja to stan absolutnego wyciszenia i doskonałej uwagi - słów tych nie doceni nikt, kto nie wszedł jeszcze nigdy w stan głębokiej medytacji. Medytacja runiczna jest nieco odmienna - nalezy koncentrować się na jednej z run, po prostu kontemplując jej doskonałość.
Prawda jest taka, że by prawdziwie docenić runy, trzeba je poznać. Trudno uwierzyć w ich moc, dopóki samemu się jej nie doświadczy. Nie każdy ma zadatki na runistę, a nauka pochłania wiele czasu i energii - lecz zdecydowanie warto.
Choćby dla tego tajemniczego mrowienia, które czuje się w dłoniach, dotykając run.
Autor: Everan email: everan@wp.pl
|
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |