![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Gospoda Pod Pomocną Dłonią – opis Tytułowa gospoda jest położona między Wrotami Baldura, a Beregostem – jakieś osiem godzin drogi konno na północ od rozwidlenia z Lwim Traktem. Umiejscowienie to jest bardzo korzystne, gdyż większość kupców, jak i poszukiwaczy przygód zatrzymuje się tutaj na kufelek renomowanego piwa oraz bezpieczny i co najważniejsze tani nocleg. Nikt kto, nie zobowiąże się do nie używania broni oraz magii nie wejdzie do środka. Gospoda Pod Pomocną Dłonią nie jest chatką, umiejscowioną obok Nadbrzeżnego Traktu, którą łatwo przegapić – nic bardziej mylnego! Trzypiętrową, kamienną wieżę widać już ze znacznej odległości. Do wspomnianej wieżycy dołączone są mury tworzące pierścień przed wejściem. Całość okopana i zabezpieczona opuszczanym mostem, który nie raz uchronił gospodę przed atakami monstrów zamieszkujących Knieję Otulisko, Las Ostrych Kłów, jak i bandytów. Ty, który czytasz te słowa za pewne zastanawiasz się, skąd taka budowla na środku traktu? Niegdyś wybudował ją kapłan Pana Mordu – Bhaala, który mieszkał tu przez bardzo długi czas, czyniąc Nadbrzeżny Trakt niebezpiecznym. Z biegiem lat zły kapłan, szukając ochrony przed śmiercią zmienił się w ożywieńca, wtedy to drużyna poszukiwaczy przygód pod wodzą pomysłowego gnomiego iluzjonisty pokonała zło czające się w twierdzy. Ten gnom to nikt inny jak, Bentley Lustrzany Cień – obecny władca fortecy. Zmotywował on swoich towarzyszy do odnowienia nieco zniszczonych budynków oraz otworzenia Gospody Pod Pomocną Dłonią. Gnom i jego małżonka – Gellana osiedlili się na stałe, opuszczając drużynę. Pomiędzy murami znajdują się stajnie, w których każdy klient gospody może bez żadnej opłaty pozostawić konie. Centrum tej okolicy stanowi przykuwająca oko obszerna wiata, w której zwykle odbywają się wszelkie obrady – no chyba, że akurat pada. Jest tu także kilka domów mieszkalnych, w których na stałe osiedlili się głównie emerytowani tropiciele i łowcy. Mało kto zauważa, że przy wschodniej granicy murów znajduje się sklep z dobrze wykonaną, sprowadzaną z Wrót Baldura, bronią, jednakże niemagiczną – o magię pytajcie Bentleya. Jednym z dwóch najważniejszych budynków jest Świątynia Mądrości. Cóż to takiego? Gellana Lustrzany Cień, sprawuje opiekę nad tą niską budowlą poświęconą najważniejszemu bóstwu gnomów – Garlowi Złotopołyskliwemu. Warto zaznaczyć, że główne wejście do świątyni jest niewiększe niż półtora metra i przeznaczone głównie dla gnomów i ewentualnie innych niskich ras. Ludzie i elfy muszą zadowolić się wyższym, bocznym wejściem. Zwą oni tę budowlę Świątynią Niskich. Jej wnętrze zdobią wiele warte klejnoty, złote samorodki oraz malowidła. Według Gellany są one iluzjami, chociaż wydają się tak rzeczywiste, że nawet magowie nie są pewni, czy zdobienia istnieją naprawdę. Najważniejszym budynkiem jest oczywiście sama gospoda. Pomocna Dłoń to jedna z największych w Faerunie tawern. Wejście znajduje się na wysokości pierwszego piętra, więc musimy pokonać kamienne schody, by zobaczyć ogromną salę główną, oraz parę pomniejszych. Niemal całą dobę trwa tu zabawa, jednakże zawsze kulturalna i spokojna. Dlaczego tak jest? Krążą plotki o tym, że kelnerki i barmani to pokryte iluzją golemy, jednakże mało kto daje im wiarę, chociażby dlatego, że Volo uważa tę plotkę za prawdziwą. Faktem jest jednak incydent sprzed paru lat, gdy doszło do zabójstwa na terenie gospody. Wtedy to bramy twierdzy zostały natychmiast zamknięte i rozpoczęło się śledztwo. Morderca został złapany przez zakapturzoną postać, która okazała się nikim innym jak Khelbenem „Czarnokijem” Arunsunem! Okazuje się, że Lord Mag Waterdeep jest przyjacielem Bentleya i zawsze służy mu pomocą. Mówi się, że Gospoda Pod Pomocną Dłonią i Wieża Czarnokija są połączone portalem! Niektórzy twierdzą też, że inny z portali wiedzie do Amnu do siedziby Zakapturzonych Czarodziei, jednakże ta wieść ciągle szuka potwierdzenia. Na parterze gospody znajdują się magazyny oraz kuchnia, której potrawy są naprawdę znakomite. Niebo w gębie dla strudzonego podróżnika. Ceny są na bardzo uczciwym poziomie, czasem wydaje się, że Bentley nie ma żadnego zysku! Na wyższych piętrach znajdują się pokoje dla klientów, które są w jakiś sposób wygłuszone, zapewniając potrzebną do odpoczynku ciszę. O pokój przeważnie jest nietrudno – wyjątkiem są sytuacje, gdy zjeżdżają się tu kupcy z Wrót Baldura i Amnu, by dokonać jakiejś większej transakcji. Na koniec wspomnę tylko o małym sklepiku Bentleya w rogu głównej sali gospody. Sklepik jest otwarty tylko wczesnym rankiem oraz wieczorem, a można w nim dostać wiele magicznych pergaminów, jak i przedmiotów po cenach rzadkich do spotkania w tych stronach Faerunu. To wszystko czyni Gospodę Pod Pomocną Dłonią miejscem, do którego warto wracać!
Autor: Darky email: darky@krainy.net
|
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |